TEMAT: Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus)

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 25 Wrz 2013 22:09 #194911

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
Żubr wypisz wymaluj ;)
Mógłbyś przybliżyć objawy żerowania wciorniastka? Gdzieś wyczytałam, że jednym z nich są zmiany w ubarwieniu kwiatów ale co to oznacza w praktyce? Może jakieś masz zdjęcie?


Zielone okna z estimeble.pl

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 29 Wrz 2013 07:44 #195505

mam pytanie. mieczyki skończyły u mnie kwitnienie już dawno temu i wykopałam cebule, żeby je przechować. po przesuszeniu i obraniu, zauważyłam u większości to jakąś czarną kropkę, to plamę... są chore chyba. Czy możecie doradzić, co z takimi robicie, czy jest sens wysadzać za rok, czy lepiej wyrzucić, żeby nie sprowadzać chorób do ogrodu?

chorecebule.jpg
ogrodniczaobsesja.blogspot.com czyli o potrzebie grzebania w ziemi i obserwowania tego rezultatów :)

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 29 Wrz 2013 13:40 #195560

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Ogrodnicza Obsesja wrote:
mam pytanie. mieczyki skończyły u mnie kwitnienie już dawno temu i wykopałam cebule, żeby je przechować. po przesuszeniu i obraniu, zauważyłam u większości to jakąś czarną kropkę, to plamę... są chore chyba. Czy możecie doradzić, co z takimi robicie, czy jest sens wysadzać za rok, czy lepiej wyrzucić, żeby nie sprowadzać chorób do ogrodu?
Na pokazanych cebulkach prawdopodobnie są ślady po "działaczach podziemia" - takie uszkodzenia w większości powodują larwy sprężykowatych czyli drutowców i rolnic.
Te cebule nadają się jeszcze do wysadzenia w przyszłym sezonie, ale potrzeba im zabiegu chirurgicznego. Należy wydłubać czarne i podobne sklerocja, rany przesmarować spirytusem - może być denaturat lub salicylowy i dobrze wysuszyć. Potem do przechowalni.
Z cebul nie powinno się teraz ściągać łusek okrywowych - rozumiem, że było to spowodowane ciekawością i poszukiwaniem znamion.

Dla pocieszenia oka
DordSoros473MGromow.JPG

Dżordż Soros 473 M Baranow
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Dora, Amarant

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 30 Wrz 2013 16:23 #195844

  • futrzasta
  • futrzasta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1752
  • Otrzymane dziękuję: 603
sasiad wrote:
Z cebul nie powinno się teraz ściągać łusek okrywowych - rozumiem, że było to spowodowane ciekawością i poszukiwaniem znamion.

Teraz tzn przed wysuszeniem czy "teraz" w sensie przed zimą? Pytam, bo zawsze przechowywałam cebule bez łupinek i przechowywały się dobrze a pewnego roku pozostawiłam łupinki na zimę i wiosną okazało się, że większość cebul była pożarta przez wciorniastki (kilka nawet zabiłam gdy uciekały spod łupinek) Wyciągnęłam wniosek, że wciorniastek zimuje pod łupinkami więc należy mu to uniemożliwić przechowując bez łupinek. Po przeczytaniu tego co napisałeś już nie jestem taka pewna słuszności swojego wniosku...

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 30 Wrz 2013 22:22 #195935

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Łuski z cebulek ściąga się wiosną po przezimowaniu - wyczytane z literatury "Mieczyki" prof. B Grabowskiej. To samo wyczytałem na stronach internetowych rosyjskich, czeskich i słowackich. Ja w moim blogu też o tym pisałem. Ściągnięcie łusek (koszulek) powoduje nadmierne wysuszenie cebul, a co za tym idzie - opóźnione kwitnienie. Bywa, że niektórym działkowiczom wyschły na kostkę...
Jest prawdą, że wciornastki "urzędują" pod łuskami , ale najlepiej je wytępić przed wykopywaniem, lub przed złożeniem do przechowalni. Ponadto w temperaturze poniżej 10 stopni C wciornastki przestają być aktywne.
Kokietka443E00Samojlenko.JPG


KOKIETKA 443 E 10 Samojlenko
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Ela, Amarant

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 02 Paź 2013 19:15 #196243

Sasiad, bardzo dziękuję za instrukcje! w takim razie opatrzę moje cebule, jak radzisz.
W sumie nie ściągając tych łusek, trudno ocenić, czy coś się dzieje złego, czy nie, czyli przechowujemy "w ciemno" i dopiero na wiosnę możemy sprawdzić, jak się mają. W takim razie rozumiem, że na wiosnę, jeśli są uszkodzone, taki sam zabieg należy przeprowadzić i wtedy od razu do gruntu, czy coś jeszcze trzeba zrobić przedtem?
ogrodniczaobsesja.blogspot.com czyli o potrzebie grzebania w ziemi i obserwowania tego rezultatów :)

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 02 Paź 2013 22:29 #196293

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Ogrodnicza Obsesja wrote:
Sasiad, bardzo dziękuję za instrukcje! w takim razie opatrzę moje cebule, jak radzisz.
W sumie nie ściągając tych łusek, trudno ocenić, czy coś się dzieje złego, czy nie, czyli przechowujemy "w ciemno" i dopiero na wiosnę możemy sprawdzić, jak się mają. W takim razie rozumiem, że na wiosnę, jeśli są uszkodzone, taki sam zabieg należy przeprowadzić i wtedy od razu do gruntu, czy coś jeszcze trzeba zrobić przedtem?
Ja wolę nie mieć nic wspólnego Z "OBSESJĄ" :fly: - mam pasję i misję zaopatrzenia miłośników mieczyków w nowe odmiany, jakich do tej pory w naszym kraju nie było !!! :dazed:
Moje cebulki oceniam przy wykopywaniu i czyszczeniu, wszystkie "podejrzane wyrzucam", a w przechowalni kontroluję :cool3:
Polecam dokładne przejrzenie mojego bloga ! :supr:

Na pocieszenie oka
ChiliPeper.JPG
CHILI PEPER - troszkę czili, troszkę pieprzu, nowość w mojej kolekcji - małokwiatowy.
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 03 Paź 2013 20:27 #196380

sasiad wrote:
Ogrodnicza Obsesja wrote:
Sasiad, bardzo dziękuję za instrukcje! w takim razie opatrzę moje cebule, jak radzisz.
W sumie nie ściągając tych łusek, trudno ocenić, czy coś się dzieje złego, czy nie, czyli przechowujemy "w ciemno" i dopiero na wiosnę możemy sprawdzić, jak się mają. W takim razie rozumiem, że na wiosnę, jeśli są uszkodzone, taki sam zabieg należy przeprowadzić i wtedy od razu do gruntu, czy coś jeszcze trzeba zrobić przedtem?
Ja wolę nie mieć nic wspólnego Z "OBSESJĄ" :fly: - mam pasję i misję zaopatrzenia miłośników mieczyków w nowe odmiany, jakich do tej pory w naszym kraju nie było !!! :dazed:
Moje cebulki oceniam przy wykopywaniu i czyszczeniu, wszystkie "podejrzane wyrzucam", a w przechowalni kontroluję :cool3:
Polecam dokładne przejrzenie mojego bloga ! :supr:

nie rozumiem Twojego komentarza dotyczącego mojego nicka, mimo wszystko bardzo dziękuję za pomoc :) zlinkowałam nawet Twoją poradę na moim blogu - polecam przejrzeć! ;)
ogrodniczaobsesja.blogspot.com czyli o potrzebie grzebania w ziemi i obserwowania tego rezultatów :)
Za tę wiadomość podziękował(a): sasiad

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 03 Paź 2013 23:17 #196421

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Wybacz Ogrodnicza Obsesjo, za mój komentarz. :jeez: W tej chwili jestem bardzo zapracowany przy wykopywaniu cebul mieczyków :flower: .
Obsesja kojarzy mi się z czymś ??? negatywnym, natrętnym. Podyskutować będę mógł w zimie - więcej wolnego czasu. Jeśli uraziłem to przepraszam. :teach:

Na pocieszenie oka
LilioweSiren.Cudo.JPG

Liliowe Cudo.
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Ela

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 04 Paź 2013 23:08 #196627

  • Ela
  • Ela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 449
  • Otrzymane dziękuję: 244
Piękne to Liliowe Cudo :supr3: Trochę podobny do Bryzgów Wodospadu.

Skończyłam już wykopywanie cebul mieczyków,teraz się suszą w różnych dziwnych miejscach :evil: W sumie nie są złe jak na tak suche lato. Jednak w przypadku chyba dwóch odmian zaobserwowałam dziwne zjawisko-po wykopaniu rośliny okazało się ,ze nie ma żadnego śladu po cebuli,a cała roślina wygląda jak tegoroczna siewka. Jestem przekonana,ze sadziłam cebule na oko zdolne do kwitnienia :think: Ciekawe,co może być tego przyczyną?

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 05 Paź 2013 16:46 #196669

  • romantroc11
  • romantroc11's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 33
  • Otrzymane dziękuję: 57
A to moje siewki mieczyków otrzymanych z nasion od "sasiada". Niektóre wielkości orzecha laskowego. Myślę, że niektóre zakwitną w przyszłym roku. :flower2:
Pozdrawiam, Roman

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 05 Paź 2013 20:57 #196732

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
:flower1:
Stanisławie.
Czytałem Twój blog ale nie mogę znaleźć rozmiarów cebulek przybyszowych które "jest sens" sadzić?
Czy mógłbyś podać choć w przybliżeniu? Np. wielkości ziarna grochu itd.

:flower1:
I jeszcze jedno :
czy cebulki po wykopaniu można zaprawiać przeciw wciornastkom preparatem Karate Zeon? (Acttelic jest u mnie niedostępny)
Jeśli tak to w jakim stężeniu i jak długo?
Wybacz greenhornowi za byc może głupie pytania :thanks:
:flower1:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 22 Lis 2013 23:06 #206029

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Witam po przerwie na czyszczenie mieczyków. Już niedługo będzie koniec czyszczenia, a potem katalogowanie. Może na Mikołaja KATALOG będzie gotowy.
Odp.
Elu ten rok był bardzo dziwaczny. Część mieczyków nie wykwitła z powodu za wysokiej temperatury latem połączonej z długotrwałą suszą. Natomiast przypuszczam, że coś cebulkom nie spasowało, albo były podgryzane i ostatkami sił wydały małe potomstwo - cebulki zastępcze.
Romanie gratuluję ! w przyszłym sezonie ponad połowa siewek powinna dać pierwsze kwiaty.
Amarancie nigdy nie zaprawiałem cebulek przeciw wciornastkom KARATE ZEON. Ale myślę, że można spróbować jeśli masz do tego warunki lokalowe. Stężenie wyszukaj w instrukcji dołączonej do opakowania - tak jak do oprysków, czas moczenia około 30 minut. Ja jednak na Twoim miejscu włożyłbym cebulki do worka foliowego, wrzucił kilka kulek naftaliny na 3 dni. Workiem poruszać kilka razy dziennie. Naftalinę aromatyzowaną można kupić w sklepach z Art. Gospodarstwa Domowego.
KRASAWA403E07Dybow.JPG
Krasawa - odmiana z Rosji.

Różne odmiany mają różne wielkości cebulek przybyszowych. Niektóre mają do 100 szt. małych cebulek , inne tylko kilka szt i to nie zawsze dużych. Do rozmnażania wybiera się te największe do średnich.
CrazyIdea.JPG
Nowa odmiana czeska Crazy Ikea.
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Ela, Amarant

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 23 Lis 2013 17:58 #206112

  • Ela
  • Ela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 449
  • Otrzymane dziękuję: 244
Witaj Stanisławie,nareszcie sie odezwałeś !:) Tak długo Cię nie było,ze już miałam uruchomić akcję poszukiwawczą :devil1: Ale wiem,wiem,suszenie i czyszczenie mieczyków to bardzo żmudna i czasochłonna praca. :jeez: Mam nadzieję,ze teraz będziesz częsciej zaglądał na forum i pokazywał nam zdjęcia swoich piękności. :hearts:

Ta Crazy Ikea przypomina mi jakąś odmianę z Twojej kolekcji :think: Piękna jest,ale to chyba nie jest odmiana wielkokwiatowa?

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 24 Lis 2013 00:30 #206267

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Elu po tej paskudnej pracy przy cebulkach to nawet sił na forumowanie brakuje, :jeez: . A le już końcówka się zbliża.

Ta czeska "Crazy Idea" jest wielkokwiatowa, ale nie bardzo duża. Podobny jest do niej, a może i ojciec - Dżordż Soros 473 M 99 Gromow.

DordSoros473MGromow.JPG


a matką mogą być Migające motyle (Mercajuszczije Baboczki) 473 M o6 Gromow.

MigoczceMotyleMercajuszczijebaboczki.JPG
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 11 Gru 2013 21:56 #209199

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Jaka tutaj cisza ....
ja już zakończyłem prace przy czyszczeniu cebul mieczyków i teraz możemy dyskutować o gladiolusie (królu), bo królowa to róża. :flower2:

Tegoroczne plony cebul są niestety mniejsze niż w poprzednich latach. Długotrwała susza zrobiła swoje ...

Na pokrzepienie serc i nadanie ciepłej atmosfery

moja siewka
- Chwila szczęścia
MONTEZUMA475M95Konicek.JPG
- Król indiański - Montezuma
SzczliwyPrzypadek.Suczaj.JPG
Szczęśliwy przypadek

Więcej pięknych mieczyków - gladiolusów można zobaczyć w Albumach - wejście z mojego bloga.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): dala, Elżbieta, Amarant

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 14 Sty 2014 00:12 #215171

  • sasiad
  • sasiad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 190
  • Otrzymane dziękuję: 339
Święta minęły, Mamy Nowy rok 2014. W temacie mieczykowym cisza :(
Ja też odpoczywam. ;) Tylko w zimie "chwila" odpoczynku i rehabilitacja zdrowia, a dokładniej to dwa miesiące, bo w marcu trzeba już czynić przygotowania do sezonu.
Wszystkim forumowiczom życzę wszystkiego najlepszego w rozpoczętym roku .

yczeniaNoworoczne1.jpg


LilioweSiren.Cudo.JPG
Pozdrawiam Stanisław :)
www.gladiole.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Elżbieta, Amarant, Gosia1704

Mieczyk ogrodowy (Gladiolus hybridus) 25 Sty 2014 12:43 #217763

  • Roma
  • Roma's Avatar
Co racja to racja.Dla jednych zima to chwila wytchnienia dla innych czas na przygotowania do kolejnego sezonu ogrodniczego.Czas chyba zajrzeć do cebulek i zobaczyć co tam też w tym kartoniku się dzieje.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.899 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum