Forum Ogrodnicze Oaza

Anowi,

jeszcze piękniejszy! Ja chcę do Twojego ooogróóódkaaa.... ...

Iwonko, mogłabyś przybliżyć to nieznane mi cudeńko Pinnafinida

Jak Ty z nim i on z Tobą sobie radzi?

Iza cieszę się,że go wreszcie zdobyłam.U Ciebie to chyba poletko będzie
Ola żaden problem
Aniu eranthis tyle,że biały.Spotkałam się też z nazwą bardziej skomplikowaną-shibateranthis pinnatifida
Mam go od jesieni ale jak bez okrycia przeżył tegoroczne mrozy to chyba odporna malizna
Potraktowałam go jak wszystkie ranniki odmianowe-czyli posadziłam na skalniaku

Ranniki w przypałacowym parku dworku myśliwskiego rodziny von Treskow w Radojewie:

U mnie zaczynają kwitnąć:

U mnie pełnia kwitnienia:

Z kolei moje ranniki kwitną na raty... część w pełnym rozkwicie, a reszta dopiero się pcha na świat:
15.03.

Bez słońca - nie otwierają się:

U mnie ranniki kwitną od początku marca i wciąż ich pełno W ostatni weekend pogoda była raczej pochmurna i deszczowa, więc stuliły płatki czekając na lepsze czasy i cieplejsze dni

Tegoroczny występ moich ranników niestety dobiega końca
22.03.

U mnie też :

W słońcu najpiękniejsze:

Dziś wpadłam na działkę i zobaczyłam pierwsze kwitnące ranniki. Tak wcześnie kwitnących ranników jeszcze nie widziałam, zazwyczaj startowały w połowie lutego

Na moim skalniaku ranniki już startują ...

Aż sprawdziłam Gosiu z której części Polski jesteś(nieznany) bo wiosna u Ciebie prawdziwa.

Lucynko , mieszkam w centralnej Polsce (okolice Łodzi),a co do wiosny to faktycznie u mnie już ją widać
No,ale chyba długo się nią nie nacieszę bo w następnym tygodniu zapowiadają mrozy

U mnie już też kwitną- chyba od soboty.

W Poznaniu ranniki rosną pod płotem, w cieniu, też już zaczynają kwitnąć, na działce były bardziej rozkwiecone, ale to za sprawą pogody. Gdy świeci słońce, ranniki rozchylają szeroko swoje płatki, natomiast, gdy jest mżawka, deszcz, mgła ranniki swoje płatki stulają, chroniąc przed zamoknięciem pyłek.