Forum Ogrodnicze Oaza

A kawałeczek za granicą Poznania dopiero wyściubiają nosy spod ziemi

30.01.br

Po tygodniu...

Mróz przerwał rozwijanie pierwszych żółciutkich kwiatków :

07.02.


Bez obawy, po zimnym antrakcie, zahartowane, ruszą ze zdwojoną siłą nadgonić straty

Dzisiaj w słoneczku :
20.02.

Aniu - u mnie ranniki nie są takie okazałe, ale też się pchają na świat.

Czarodzieje od pogody wieszczą duże mrozy, więc wegetacja będzie miała postój.
Gdy minie mróz szybko znikną różnice i za chwilę będziemy żałować, że już kończą pokaz.

Ranniki mają śliczne kwiatki, gdy temperatura nie przekracza +10*C. Wyższej, dłużej nie wytrzymują - po prostu więdną

Ranniki z początku miesiąca, gdy jeszcze leżał świeży śnieg



Faktycznie, ranniki pięknie kwitną, gdy jest chłodno. Gdy przychodzą dni cieplejsze, szybko zawiązują nasiona, a łodygi kładą się po ziemi. Dlatego ranniki najlepiej sadzić w pobliżu roślin, które w miarę szybko, bo już w kwietniu wypuszczają duże liście. W ten sposób zasłania się bałagan po więdnących rannikach

Ranniki szaleją.

U mnie tak samo

11.03.

Kolejny zwiastun:

A moje ranniki lekko polizał mróz .
Chyba noc z soboty na niedzielę, kiedy było kilkanaście stopni na minusie, dała się we znaki.

19.03.

Moje poletko, przed ostatnim atakiem zimy.

Trochę słonka i... się otwierają.

Pierwsze przekwitania:

Piękne
a ja ranników nie mam

To nie moje. Rosną w trawniku kilkaset metrów ode mnie, "uciekły" komuś z ogrodu.

Dzisiejsze przedwiosenne słoneczko rozłożyło płatki rannikom

Już wkrótce pokażą całą swoją urodę. Tradycyjnie już, ranniki rosnące od południowej strony pod leszczyną rozkwitają jako pierwsze. Rośliny rosnące pod jabłoniami nie spieszą się z zakwitnięciem. Ptaki chyba odpuściły bo już nie ścinają kwiatków.

Podpowiedziałeś mi, Przemku Właśnie zastanawiałam się, gdzie podziały się dwie inne kępki ?
Czyżby te ptaki przyleciały od Ciebie do mnie?

Były 4, zostały 2 kępki:






Można wiedzieć jakie ptaki przyłapałeś lub podejrzewasz, Przemku, o ten rabunek?