Forum Ogrodnicze Oaza

Świetne rozwiązanie zamiast zwykłego trawnika w miejscu gdzie nie musimy chodzić.
Napisz czy to z wysiewu bezpośredniego czy pikowane poszczególne roślinki tej kwietnej łąki.

Przecież widać, że z wysiewu vide pierwsze zdjęcie u samej góry.

Babcia Ala bardzo dobrze odpowiedziała, około 40 odmian kwiatów siane w rzędach co 30 cm, ostatni rządek co 10 cm.

Gratuluję efektu, wspaniale to wygląda ale dlaczego siana w rzędach ? Ostatecznie nie widać na zdjęciu przerw. Czy są w niej jednoroczne czy też byliny ? I jakie masz plany, będziesz dosadzać - jak to się czasem robi, dosiewać?
Moją wysiałam jesienią - mały kawałeczek, prawdziwą będę zakładała wiosną.

Efekt Łał jest super wygląda. A po piewrszych zdjęciach pomyślałam: łąka? w rządkach? jaasnneee. Kolejne mnie urzekły.

Roślinki mają być wieloletnie, jesienią zostały ścięte, ładnie odrosły, wiosną międzyrzędzia lekko przekopie i niech sobie ....rosną...i kwitną...

Pol tak właśnie myślałem że to nie z mieszanki tylko zasiane poszczególne odmiany. Niestety mieszanki które są w sprzedaży zawierają więcej nasion trawy niż kwiatów. Z doświadczenia innych wiem że tylko te najdroższe mogą przypominać kwiatową łąkę ale na pewno nie aż taką jak Twoja.
Jak już powstał taki wątek to może znajdą się osoby które trafiły na mieszankę godną polecenia i napiszą jaką warto kupić.

W który miejscu pol napisał, że to nie mieszanka? Mam jakieś przeczucia...

Teraz Ty Babciu Alu spójrz na zdjęcia 4 i 5. Pol napisał "około 40 odmian kwiatów siane w rzędach co 30 cm" i ja na tych zdjęciach widzę pogrupowane rośliny a nie mieszankę bo wtedy takiego efekyu by nie było.
Co do Twojego przeczucia to nie sądzę żeby Pol chciał nam wmówić że to jest cudowna mieszanka kwiatowa bo chyba nikt w to nie uwierzy.

Bo ja ślepa już jestem

A ja naiwny. Ale jakoś w tą ślepotę nie wierzę

Nie przypuszczałem że będzie wesoło, mieszankę kwiatów wieloletnich kupiłem w OBI, dorzuciłem nasiona krwawnika białego i czerwonego, ponieważ kwitną dopiero w drugim roku, mam nadzieję że w tym roku powiększą paletę kolorów. Kwiatki przyciągają barwą i zapachem owady i jest to dopełnienie uroku łąki. Ilość pszczół, dzikich pszczół, much i muchówek, motyli...Rusałki: pawik, pokrzywnik, admirał i wiele innych latających owadów. Jest cudownie......

Łąka przepiękna Też się nad nią zastanawiałam,ale nie do końca byłam przekonana z obawy poradzenia sobie z chwastami Czytałam ,że taką łąkę sieje się rzutowo, a nie tak jak u Ciebie w rzędach.Świetne rozwiązanie i teraz już wiem że muszę koniecznie na swojej działce znaleźć dla niej miejsce. Trochę nasion kwiatów już kupiłam właśnie z myślą o stworzeniu takiej łąki, mam w planach dokupić jeszcze.Twoja zachwyca wyglądem, kolorami i pewnie zapachem

Sianie w rzędach pozwala na sukcesywne odchwaszczanie, idąc między rządkami można także wykonywać przerywanie i podlewać wschodzące roślinki a międzyrzędzia "olewając".

Mnie tylko przeraża przekształcenie ugoru w miejscówkę dla takiej łąki, Chyba już nie mam tyle siły, żeby ten ugór przekopać i potem uprawić i odchwaścić. A może pol znalazł jakieś inne rozwiązanie? Jak przygotowałeś miejsce pod tą łąkę, to ważny etap jej zakładania, a na razie tu pominięty. Pol napisz coś, proszę

Ugór można łatwo przekształcić bez kopania. Kładziemy z 2-3 warstwy kartonu a na to warstwa 5-10 cm kompostu i gotowe. Jak ktoś ma szczęście to można kupić za grosze kompost z gminnej kompostowni.

Kartony już stosowałam, ale ja nawet nie wiem czy u nas jest gminna kompostownia , a to trochę areału trzeba przeznaczyć pod taką łąkę. Jak długo u Ciebie Paweł leżą te kartony, wydaje mi się, że jeden sezon wiosenno-letni trzeba przeznaczyć na tępienie trawska, a dopiero wiosną następnego roku siać. Nic też Pol nie napisał co zrobił jesienią, czy wałował tak jak piszą różne źródła.