Forum Ogrodnicze Oaza

....na razie tylko czerwona daje popis

....wilgotno i parno ............. moje łapią mączniaka

...........tradycyjnie pierwsza czerwona, kwitnąca najobficiej.




....Petite Delight zeszłoroczny zakup ,ma być niska i zwarta , na razie jest zobaczymy za rok.

Siana w ubiegłym roku.

Pysznogłówka, jak nazwa pokazuje ma po ususzeniu kwiaty pyszne do herbatki. Okazuje się też, że jej liście mają apetyczny aromat i pikantny, pieprzowy smak. Nadgryzłam liść czerwonej pysznogłówki, czy Wasze też mają smakowite liście?

Hyzop, pysznogłówka, mięta, kłosowiec, lawenda, nawłoć i wrotycz, kłosy zboża i malutkie jabłko. Układałam z tego bukiety znajomym na Zielną. 12. Coś nie bardzo ze mną. W głowie mi się mąci, coś za dużo było tych zapachów. Codziennie piję herbatkę z melisy i pysznogłówki . Dziś to dam sobie spokój.Wypiję mleko.

W smaku podobna do Earl Grey.

Na zdjęciach "dziennych" nie jest ładniejsza, czuprynki drobne:

Wysiałam parę lat temu i mam 8 odcieni purpury, różowego, ale ani jednej czysto czerwonej.

Moja wygląda tak:



jest kupiona i posadzona w tym roku,ale ostatnio, jak polowałam na hosty, widziałam takie pojedyncze. Wolę rozkrzewioną tylko nie wiem jak to osiągnąć
No i z herbatki nici, bo robią drogę i cały ogród zapylony

Emalia 112 co Ty zrobiłaś, że u Ciebie taka piękna (nie wiem, gdzie jest ikonka podziwu, ale tu ją chciałam wstawić) i jak robisz herbatkę? A nasiona to w sklepie normalnie?

Większość gotowców jest rozmnażana przez sadzonkowanie ( wiem bo mieszkam na jednej działce z bratem który zajmuje sie tym zawodowo) . Z nasion wynik ( co do koloru, odmiany) jest niepewny. Z sadzonek ma się dokładnie to co chcemy, po za tym kwitną jeszcze w tym samym roku, z nasion przeważnie trzeba czekać rok.. Nie wiem jak z pysznogłówka, bo mam tylko z nasion, ale lawenda z nasion kwitnie mi niewspółmiernie bardzie obficie jak ta rozmnażana z sadzonek. Tyle, ze z sadzonek mogę mieć jednakowo ciemne, z nasion to mam rózne, nawet różowe i białe. Po za tym moje pysznogłówki sa zdrowe nie maja mszyc i mączniaka. To dzięki preparatom pomodoro .

Lucynko, a jak rozmnażasz pysznogłówki? W ubiegłym roku za sporą kasę kupiłam donicę, pięknie się rozrasta, ale potrzebowałabym jeszcze na działkę i dla syna Czy teraz, gdy zaczyna kwitnąć mozna jeszcze robić sadzonki, czy raczej wiosna wchodzi w grę?

Ja rozmnażam tylko z nasion, ale możesz na wiosnę podzielić np na 3 części, w ciągu sezonu nadrobią ubytki. Pysznogłowke świetnie się dzieli. Teraz nie bardzo jest jak pobrać sadzonki, bo każdy pęd zakończony jest kwiatem i taki odpada.Ale spokojnie jeszcze możesz wysiać nasiona. Takie młode siewki dobrze zimują.

Lucynko, dziękuję za informacje Faktycznie pysznogłówka świetnie się rozrasta, z malutkiej ubiegłorocznej kępki jest teraz dorodna kępa. U mnie rośnie od strony południowej, ma troszkę za mało słońca, ale też sobie radzi doskonale

Niezłe czuprynki, bez środka na porost włosów, wystarczyło słoneczko:

I ten zapach ...