Forum Ogrodnicze Oaza

Rudbekie:

la to być rudbekia Cherry Brandy, ale czy ja wiem? Mam watpliwosci, ale urodziwa to jest.

jednoroczne u mnie

Ta na pierwszej fotce jakaś nietypowa, chociaż śliczna! Żeby nie widoczne liście, pomyślałabym, że to jakiś złocień (chryzantema) Znasz, Pestko, jej nazwę?

No chyba, że jest to wieloletnia, wysoka rudbekia naga/laciniata - pełna odmiana ?



A w ogóle to nieśmiało chciałam podpowiedzieć, że jest osobny wątek o rudbekiach jednorocznych ->

-> forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/6...irta?start=90#666802

ups przepraszam że tu się wcięłam z jednorocznymi ,nie dopatrzyłam .

Ta pierwsza też mnie zachwyca,niestety nie pamiętam nazwy. Posiałam ja kilka lat temu jak zakładałam rabatę,a teraz wysiewa się sama i rośnie gdzie chce.Mam każdego roku kilka takich krzaczków. Boję się przesadzać, żeby jej nie stracić.Dorasta do ok. 40 cm .

ja wieczorem ten wpis przeniosę i posprzątam, teraz nie bardzo mam czas.

Siał ktoś ? Sadzonki są drogie, to kupiłem nasiona rudbekii. Na razie stoją donice na parapecie i ziemia się grzeje

Rudbeckia Brilliant SmileyZ tegoroczny zakup

Rudbekia SmileyZ Party





Dwa miesiące temu odżałowałam 21 zł. i kupiłam ten niewysoki (30-40 cm) krzaczek obsypany dużymi, słonecznymi kwiatami, które cały czas bez przerwy kwitną i mając dużo pąków powinien tak kwitnąć do kończ października. Potrzebuje słońca, trochę wody i raz na tydzień (10 dni) podlewania z nawozem do kwiatów balkonowych. Pięknie wygląda wśród traw.

Rudbekia naga to dawna bylina i długowieczna. Charakterystyczny wzniesiony, wyprostowany pokrój, z czasem tworzy kępy. Pędy są nagie i rozgałęzione.
Intensywnie żółte kwiaty zebrane są w koszyczki (składają się z kwiatów języczkowatych).
W ogrodzie mamy odmianę ‘Golden Glow’ – o kwiatach pełnych, dorastająca nawet do 3 m wysokości, może kwitnąć aż do października.

Rudbekia 'Flamneco Dark Orange' - niska do 40 cm. Długie kwitnienie.

Ewuś, bardzo ładna , niespotykana, lubię niskie rośliny.

Nie znam odmiany, kwiat około 8cm średnicy, jakby mniejszy niż u większości rudbekii. To młoda sadzonka więc dopiero pokaże na co ją stać

To może być rudbekia błyskotliwa Goldstrum, zrobię fotkę i wstawię. Świetnie się rozrasta, aż za bardzo.

Tak samo pomyślałam.... Wręcz traktuję ją jak namolny chwast. Każdej wiosny poważnie redukuję jej zapędy

Tak wygląda u mnie Rudbeckia fulgida 'Goldsturm':

Aniu, chętnie zaopiekuję się nadmiarem siewek
Do tej pory rudbekie w ogóle mogły dka mnie nie istnieć.
W tym sezonie wprowadzam do ogrodu żółte kwiaty.Jakiś czas temu pojawiła się też pierwsza rudbekia

Prześliczna ta rudbekia, Kasiu . Oby tylko okazała się wieloletnią (?)
Moje doświadczenia w tej kwestii nie są pocieszające - wiele takich ślicznotek było u mnie na ogrodzie do pierwszej zimy, albo w jednym przypadku, do drugiej (przy zimie bez mrozu).
Miejmy nadzieję, że hodowcy zadbali, aby obecne odmiany były bardziej odporne .

Błyskotliwa z postu poprzedniego, rozmnaża się u mnie nie przez siew, a podziemnymi rozłogami, które prą naprzód nie zrażając się nawet ciężką, gliniastą glebą. Na pewno się dogadamy

Chętnie podzielę się r.błyskotliwą, właśnie miałam usuwać spore kępki, zapraszam na pv.