Forum Ogrodnicze Oaza

A ja mam pytanie odnośnie osteospermum - uszczykujemy czy nie?

No to co z tymi Wilcami? uszczykiwać czy nie?

mewa wrote:
Moje sie ładnie rozkrzewiły po wycinaniu przekwitłych kwiatów

Hmmm... logicznie rzecz biorąc, podejrzewam, że większość roślin po uszczknięciu się odbuduje,
czyli będzie rosła dalej. Nawet moje stare świerki po ścięciu, utworzyły z gałęzi przewodnik
i po kilku latach znowu są wielkie .
U roślin kwitnących problem chyba tkwi w tym, czy zdążą zakwitnąć przed przymrozkami...
... i jeśli czekamy na nasiona - czy zdołają je wytworzyć?

Ponieważ ledwo zdążyłam się tego doczekać u rącznika, dlatego nie uszczykiwałabym go.
To jest oczywiście mój punkt widzenia.

Co do wilca, to myślę, że podobnie jak innym pnączom (kobea, mina, tunbergia itp) uszczknięcie pomoże
się rozkrzewić. Tylko najlepiej zacząć robić to wcześniej - pierwszy raz po np. 2 parze liści.

futrzasta wrote: A jak jest Jaguś przy siewkach?

A tego nie wiem, bom kupiła na targu już podrośnięte gotowe do posadzenia. Myślę jednak, że jest tak jak napisała Ania Amlos...

Uszczknęłam siewkę osteospermum za pierwszą parą liści na próbę - W kącikach liści widać zalążki przyszłych pędzików,a wiec można

Moja dalia karłowa uszczknięta za radą dawidbabanana za drugą parą liści już puszcza pędy boczne i ładnie rozkrzewi się

Ja robię sadzonki z karłowych dalii

Odświeżam