Forum Ogrodnicze Oaza

Roślina należy do rodziny pryszczyrnicowatych (Aizoaceae), rzędu goździkowców (Caryophyllales) w obrębie dwuliściennych właściwych.
Zamieszkuje głównie suche obszary południowej Afryki, obszary śródziemnomorskie.
Półwysep Arabski i Australię.Roślina liczy ok. 70 gatunków.
U nas zaliczana jest do roślin 1 rocznych.
Przeznaczona jest na suche słoneczne rabaty.
Wysokość rosliny 10-20 cm.
Kwiaty są liczne, delikatne, zamykającą się w dni pochmurne.
Kwitnie od czerwca do września.
Ze względu na efektowne, gruboszowate liście i często piękne kwiaty wiele gatunków uprawia się jako rośliny ozdobne na rabaty i skalniaki.

Tydzień temu posiałam.




pozdrawiam waga65

A miałaś go już wcześniej? Mam nasiona i zastanawiam się czy go wysiać. Ktoś mnie do tego zniechęcał.

grazyna255 wrote: Wysiej ale dopiero w kwietniu na rozsadniku.
Następnie popikujesz na miejsce stałe.

Te nasionka są tak malutkie jak ziarenko piasku i nie da się posiać w odstepach.
Trzeba pikować jak mają po 2,3 listki,albo urywać kawałkami jak się gęsto nasiały z ziemią,
i od nowa wsadzić i znów jak podrosną pikować.
Czytałam,że są różne metody uprawy.Przyznam się ,że w tym roku siałam po raz pierwszy .
Przeglądałam w styczniu internet i natrafiłam na tą roslinkę i tak mi się spodobała,że polowałam na nasionka po sklepach.Aż się trafiły i postanowiłam wypróbować.
Termin siania na opakowaniu jest marzec,kwiecień pod osłony maj do gruntu.
Ale czytałam ,ze można siać już od lutego.
W końcu jak się nie nauczysz to nie będziesz umiał ,tak więc przyszedł czas na spróbowanie.

Siałam go dwa lata temu ale prosto do gruntu,chyba w maju Powiem szczerze że pikowanie nie jest łatwe..

Ja go siałam parę lat temu, ale trafiłam na mało słoneczne lato i nie był efektowny. Ale w ubiegłym roku sąsiadka miała go wzdłuż siatki i był zjawiskowy.Ona go siała do gruntu i przerywała.

Będzie dużo dziubaniny.
Tylko,żeby efekt jakiś był

Jak będzie lato słoneczne to efekt będzie , jak smutne deszczowe to niestety rozczarujesz się tak jak ja.

Też go sieję, bo bardzo mi się podoba.
Posiałam nasionka tydzień temu i jeszcze nic nie widać, może miały słabą siłę kiełkowania i wyjdą nie co później, mam nadzieję

W ubiegłym roku połączyłam go z pelargoniami.

Ładnie się prezentują na tle tych zielonych lisci pelargonii
Do tygodnia trzeba czekać aż wykiełkują.
U mnie stoją na południowym oknie i im dogrzewa słonko .

W takim razie i ja spróbuję. Właśnie jestem w trakcie pikowania lobelii, będę miała wprawę jak wykiełkuje przypołudnik

Po 20 Lutym siany.Długo kazał na siebie czekać.
Dużo z siewek wypadło.Nie łatwa roslinka do uprawy.
Ale satysfakcja jest ,że coś się wykluło
No w końcu się doczekałam