Forum Ogrodnicze Oaza

Jestem nowy w ogrodnictwie. W szkółkach lub sekcjach ogrodniczych sklepów z narzędziami istnieje podział na rośliny jednoroczne i wieloletnie. Jeśli roczna roślina przeżyje cały cykl życia w ciągu roku i umrze, to po co ją sadzić? Dlaczego po prostu nie wszyscy wybierają byliny?

Nikt nikomu nie broni wybierać bylin. Rośliny każdy dobiera jakie mu pasują do ogrodu do innych roślin. Wśród jednorocznych jest dużo roślin które są łatwiejsze w uprawie i nawet początkujący ogrodnik sobie z nimi poradzi. Rośliny jednoroczne zazwyczaj łatwiej uprawiać z nasion niż byliny a jak się ma spory ogród to kupienie wielu sadzonek bylin to duży wydatek. Dodatkowo niektóre gatunki są normalnie bylinami a w naszym klimacie traktuje się je jako rośliny jednoroczne. I tak możnaby wymieniać i wymieniać powody dlaczego ludzie sadza a zazwyczaj chodzi o to że jak ktoś sądzi to znaczy że mu się ta roślina podoba i co roku sieje nowa.

Pytanie należy do typu egzystencjonalnych. A cholera wie. Bo są?

KaLo wrote:
ja odpowiem mniej egzystencjonalnie

Bo byś nie miał co do gara włożyć

A ja sądzę, że zaraz się dowiemy, gdzie kupić piękne byliny

Ależ oczywiście, że tak

Jednak trochę jaj porobić nigdy nie zaszkodzi

RockyPeli wrote:
U mnie mniej jest pracy z jednorocznymi niż z bylinami. Posiałam sobie (tak dla przykładu) w zeszłym roku jednoroczne. Wzeszły, urosły, kwitły do samej zimy. Tego roku nic nie robiłam (no, raz przeplewiłam)- same się posiały, wzeszły i zaczynają teraz kwitnienie (wyobraź sobie jak ten łan będzie wyglądał za tydzień):

Ja kupuję jednoroczne,bo mi się podobają i lubię zmiany. Każdego roku mogę dzięki temu mieć coś innego na rabacie. Np w tym roku kupiłam sadzonki stokrotki afrykańskiej oraz jaskry azjatyckie. Za rok być może też stokrotki,ale inny kolor. I inne jednoroczne: może gazanie lub cynie. Nie ma nudy:). Chyba zależy od osobowości ogrodnika.

Jednoroczne.

Byliny
1. Kwitną stosunkowo krótko
2. Potrafią wymarznąć zimą.
3. Są droższe
4. Często wymagają ochrony chemicznej
5. Zajmują miejsce przez cały rok
A i tak je sadzimy

Wsród jednorocznych są tak efektowne rośliny, że nie sposób ich sobie odmówić. I niektóre z nich, jak juz zaczną kwitnąc to do zimy jest widowisko, a byliny mają swoje 5 minut w sezonie, a potem chodzić koło nich trzeba, a efektu nie ma. Mozna nimi zapchać dziury po bylinach, które zanikają w sezonie, by powrócic za rok. Większość jednorocznych daje samosiew i jeśli nie uprawiamy naszego ogrodu pod linijkę i pozwalamy roślinom, by sobie wybrały miejsce, wtedy jednoroczne to samograje - niewiele chcą do życia, a zdobią pięknie.
A niektore pachną, jak ten groszek, np.

Mądrze Fafka prawi, o tak się ten samosiew odbywa, a ile radości maja owady



i tak


a to jest pole kapuściano-selerowe i musiałam tam upakować rozsadę późnej kapusty

Z jednorocznych można tworzyć cudne kompozycje pod względem barw i wysokości, jak również kompozycje z udziałem bylin i jednorocznych właśnie. Wystarczy zgrać porę kwitnienia oraz dekoracyjność ulistnienia u obydwóch typów. Jednoroczne dostarczają tu wiele rozwiązań. A dla owadów fruwających, zapylających to wprost raj.