Forum Ogrodnicze Oaza

Szarłat zwisły (Amaranthus caudatus)

Roślina jednoroczna z rodziny szarłatowatych. Ma silnie rozgałęzione łodygi, które mogą mieć od 60 do 180cm wysokości.
Kwitnie od sierpnia do pierwszych przymrozków. Kwiaty są drobne, zebrane w kłosowate, długie, do 50 cm kwiatostany, najczęściej w różnych odcieniach czerwieni, mogą też być białe lub zielone.
Nasiona można wysiać do gruntu w maju. W późniejszych latach sam obficie się wysiewa. Najlepiej rośnie na słonecznym stanowisku, w żyznej, próchnicznej ziemi. Ma bardzo mocny system korzeniowy, dlatego jest odporny na suszę.
Jego wielkie, zwisające kwiatostany są ciężkie, a łodygi łatwo się wyginają, dlatego wymaga podpór.
Szarłaty są bardzo wrażliwe na przymrozki.

piękna, ale ostatnio jakoś zapomniana roślina naszych ogrodów, w moim wygląda tak...

W zeszłym roku zakładałam nową, dużą rabatę, miałam sporo wolnych miejsc więc zrobiłam przegląd nasion i znalazłam szarłat. Jestem pełna podziwu dla jego woli przetrwania bo nasiona kilka lat przeleżały w szufladzie

Marysiu,a kiedy wysiewałaś nasiona? I czy do gruntu? U mnie bardzo marnie rośnie i nie wiem co robię źle

Siałam wprost do gruntu, nie pamiętam kiedy, ale nie wcześniej niż pod koniec maja Sama byłam zdziwiona, że tak bujnie rósł

Jak to mówią do trzech razy sztuka, więc ostatni raz próbuję w tym roku . Może się uda.

Rośnie w takim buszu, że aż ciekawa jestem czy sobie poradzi.

Emalko, mam od Ciebie nasionka szarłatu i zamierzam je wykorzystać w tym roku Wysiew w maju do gruntu, ale czy warto zrobić rozsadę ?

Aniu ja nigdy nie robiłam z tej rośliny rozsady. Mówiąc szczerze to ja go wysiewam raz na parę lat. Sam o siebie zadba. Nie można go za wcześnie wysiać , bo kiełkuje jak ziemia jest dobrze ciepła. gdzieś w drugiej połowie maja. Nie raz myślałam że już nie pokaże się, ale on zawsze wzeszedł.

Zaczyna sie czerwienić

Tadam

Szarłat zwisły gości w moim ogrodzie po raz pierwszy.Nasionka wysiałam bezpośrednio do gruntu.Nie spodziewałam się ,że urośnie tak duża roślina.Wschody bardzo nierówne.Jedne mają po ponad 0,5 m wysokości,a są też maleństwa po kilka cm.

Już kwitnie

I już pięknie kwitnące

Uprawiacie szarłat?

Reanimuję wątek, bo niedawno wpadł mi w oko szarłat trójbarwny - wątek wprawdzie o zwisłym, ale może Moderka zechce dodać do tytułu trójbarwny, plis )

Udało mi się zdobyć tylko mieszankę nasion -



- i po raz pierwszy zabawię się w jego uprawę

Wysiałam 5 marca i już po pięciu dniach (10.03) zaczęły kiełkować; śmieszne te maluszki - jedne zielone, inne czerwonawe





Nie wiem czy się uda - bo są dość wymagające co do podłoża i stanowiska - ale traktuję to jak eksperyment.
Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana


Chętnie poczytałabym o Waszych doświadczeniach w tej dziedzinie, o ile takowe macie

Ja też wysiałam kilka dni temu trójbarwnego.Miałam nasiona ,które kupione były kilka lat temu .Zobaczę co z tego wyjdzie. Czy te trójbarwne są też jadalne?

Anielka wrote:
Pochwalisz się co wyszło, Anielko?

______

Moja pierwsza przygoda z szarłatem, udała się średnio.
Z opisanej wyżej mieszanki nasion wyrosły szarłaty wiechowate/wyniosłe i szarłaty zwisłe. Trójbarwny, na którym głównie mi zależało niestety się nie pojawił

Od połowy maja w donicach na bardzo słonecznej 'miejscówce' ogrodu .
Zielone liście stopniowo przebarwiały się i teraz kłują w oczy karminową czerwienią:





Może w kolejnym sezonie uda mi się upolować nasionka szarłatu trójbarwnego