Forum Ogrodnicze Oaza

Może rudbekia ? Chociaż białej nie widziałam.

Przykro mi Marysiu - rudbekia z astrowatych

No, to pewnie szałwia u mnie ma podobne listki

Niestety rodziny niewiele mi mówią u mnie działa rozpoznanie wizualne.
Ale pogrzebałam w sieci i obejrzałam sobie jasnowate, wszystkie wonne.
Dzięki zagadkom poznaje dużo roślinek.

MARRY wrote:
Faktycznie szałwia ma podobne liście szczególnie w tej młodzieńczej fazie - ale to nie ona.
Niższa od szałwii 10-25cm wysokości, potrafi tworzyć kobierce rozrastając się przez rozłogi i siew.
A masz absolutną rację, Marysiu, przez 18 lat 'zagadkowania' też poznałam mnóstwo roślin

Niedawno np. dowiedziałam się, że szukana jest na tzw. czerwonej liście - bliski zagrożenia NT . Zdziwiło mnie to bardzo, bo jej niższego pochodzenia siostra, jest w Polsce bardzo pospolita, spotykana na łąkach, pastwiskach, przydrożach, nieużytkach, etc... A do tego ma olbrzymie właściwości lecznicze i używana jest w lecznictwie, kosmetyce

Hmmm... to wcale nie z wyższej półki bylina . Co tu dodać...

Podoba mi się jej łacińska nazwa (dokładnie jej zasadnicza część) .
Taką samą ma też pewien ptak, u nas mniej znany, ale liczniejszy w górach.
Jest to również imię żeńskie spotykane w Anglii - chyba nie tak często, ale mi znane są dwie aktorki o takowym imieniu

Nic nie przychodzi mi do głowy...
Myślałam o kilku ale rodzina mi się nie zgadza.

Może podpowiem tak :

- kilka lat temu - chyba osiem - nasz kolega bez/Zdzisław, gdzieś napisał o tej roślinie, że ma nowy nabytek i jest rozczarowany wyglądem

A problem tkwi w tym, że przekwitnięte kwiatostany trzeba usuwać, bo brzydko rudzieją i szpecą.

Ożanka

Nie, to nie ona, Gosiu.
Czyżby też o ożance bez użył dokładnie takich słów ? Tych pogrubionych w tekście?

Myślałam o melisie z powodu imienia, ale chyba nie bo nazwa łacińska trywialna

Podpowiadaj dalej.

Roszpunka -valerianella locusta?

Dwa pudła, Dziewczyny

A pamiętacie może serial 'Hotel Zacisze' ? Właściciela i... jego despotyczną żonkę?

Prunella
Głowienka wielkokwiatowa ?

BINGO! Prunella grandiflora - głowienka wielkokwiatowa

Kiedyś miałam jej dużo - białą, fioletową i lilaróż - i to chyba jest ta ostatnia, wnioskując po miejscówce młodej kępki.

- kiedyś w lipcu:


Anka zagadkujesz

Aniu. przy tych podpowiedziach to żadna moja zasługa ale dałaś nam "popalić".
Po pierwsze w ogóle nie wiedziałam, że jest ogrodowa wersja głowienki a po drugie nie wiedziałam, że ta pospolita to takie cudo ziołowe. Ponoć popularna w Stanach a u nas mało dostępna i dość droga.


To moja zagadka będzie dla odmiany łatwa.

Chodzi mi po głowie cieszynianka wiosenna , ale na nią już chyba za późno

Pragnia syberyjska

Ania trafiła w rodzinę ale to nie cieszynianka.
To młoda sadzonka, u dorosłej rośliny listki są trochę bardziej powcinane, no i bardzo charakterystyczny jest kwiat