Forum Ogrodnicze Oaza

Hejka!
Przyznaje się bez bicia że trochę się boję tego wątku. Ilość odmian samych bródek jest powalająco duża. Nawet bardziej zaawansowany "irisman" ma problem z dojściem do tego co mu na rabatach kwitnie. Na pewno nie wszystkie irysy przypasujemy do właściwej odmiany, nie mam złudzeń w tej kwestii, ale przynajmniej będziemy próbować. Wklejajcie fotki "nieznajomków", "NN", "irysów od baby", "wymienniaków" i tym podobnych niezidentyfikowanych "tymczasów".
Pozdrówka bojące się
K.

Hejka!
Już poległam na dzień dobry. O pierwszym z irysków mogę tylko tyle powiedzieć że jest to niewątpliwie dziadzio. Stawiałabym na lata 50. Sybiraczka będę musiała poszukać, dziwne ma te płatki jak chorągiewki, natomiast ten niebieski przypomina odmianę Great Lakes.
www.hips-roots.com/visitors/v-photos/vp-topframe.html
Natomiast czy to jest ona głowy nie dam sobie uciąć.
Pozdrówka poległe
K.

Witam,
pierwszy błękitny irys to starsza odmiana JANE PHILIPS (Graves'1946)
Tu jest ok 30.000 sztuk irysów davesgarden.com/guides/pf/go/35381/
pozdrawiam Robert

I mam te 30000 odmian sama przeglądać? a od czego to forum?

Bosh, jakby ktoś chciał tak doskonale orientować w irysowym światku, codziennie zapamiętałby, doskonale, z każdym najmniejszym szczególikiem, po dwie odmiany...40 lat z hakiem i jest spec Czy ja to dobrze policzyłam?

Czy temu też będzie można przykleić nazwę?

davesgarden.com/guides/pf/finder/cultiva...name=Iris&choice=ALL - link do alfabetycznego szukania irysów wszystkich grup.
Pozdrawiam Robert

Małe sprostowanie wg AIS na dzień 01.04.2012 jest zarejestrowanych 43.000 odmian irysów.
Odmiany historyczne można szukać pod tym linkiem - www.hips-roots.com/

Rozumiem, że z identyfikacją moich irysów (poza tym jednym) mogę sobie dać spokój? Proszę o potwierdzenie

Droga Snigdho ze zdjęć i to tych satrszych odmian jest bardzo trudno rozpoznać prawidłowo odmianę. Nawet najstarsi hodowcy mają problem z ich rozpoznaniem. Musisz się pogodzić z fatkem iż jeżeli Ty sama nie rozpoznasz wśród tych irysów, a na które Ci podałem linki to raczej nikt nie jest wstanie tego zrobić.
Co do irysa syberyjskiego to wydaje mi się że masz czysty gatunek. Ten różowy to może być VANITY, ale spraw to i porównaj na na gruncie.
Pozdrawiam Robert.

Hejka!
Jeszcze wytypowałam trochę starszych różowości: Pink Riot, Happy Birthday, Pink Horizon, Candy Sweet, Cherrie i Jan Elizabeth. Niestety trzeba się mocno wgapiać w szczegóły, żeby wychwycić różnicę. Co do sybiraczka dla mnie on się jednak na tej fotce snighdowej różni od tego co mam w ogrodzie jako gatunek, może to kwestia fotki bo taki chudawy mi się wydaje ( albo bardzo chcę żeby był inny, wszystko jest możliwe ). Może to być jakaś "zmienność w obrębie taksonu" Dla porównania tak wygląda to co u mnie rośnie jako gatunek.

Pozdrówka
K.

A propos irysa "syberyjskiego", to taki mały podstęp z mojej strony To na 100% nie jest ani Iris sibirica, ani Iris sanguinea, ani żaden ich mieszaniec. Jest to przede wszystkim irys bardzo wysoki, w porywach do 150 cm. Nie wiem za bardzo, kogo można pytać o zidentyfikowanie tego, więc próbuję tu i ówdzie, póki co bez powodzenia.

Taki maluszek, ma 7cm wys, kolor nieprzekłamamy. Jaka to odmiana- proszę o pomoc znawców.



Pozdrawiam Dorota

Hejka! Snigdha wrote: A ja bym tego tak szybko nie wykluczyła, że to nie hybrydka w której jakieś "sybiracze" geny się zaplątały. Siła wzrostu niby sugeruje że przynajmniej Iris orientalis lub Iris crocea jakimś genetycznym cudem powinny mieć udział w tworzeniu takiego dziwoląga ale to naprawdę wcale niekoniecznie. Zdobywca Award of Garden Merit RHS 2005 irys syberyjski Hohe Warte ( Tamberg 2001 ) osiąga spoko do 1,5 metra. W dodatku to diploid! W tym roku Tamberg wprowadził też irysa Hohenflug którego łodygi dochodzą do 160cm wzrostu!
www.binnyplants.com/WebFiles/IRIS%20sibi...20'Hohe%20Warte'.htm
www.binnyplants.com/WebFiles/IRIS%20sibirica%20'Hohenflug'.htm
Zatem wzrost nie jest tu jedynym wyznacznikiem czy mamy do czynienie z irysem innym niż sybiraczek czy mieszaniec sanguinea. Iris sanguinea niby jest niższy niż przeciętne sybraczki, ale nigdzie nie jest powiedziane że jego mieszańce muszą odznaczać się wzrostem nikczemnym. Mnie kształt kwiatu raczej zastanawia, to wychudzenie takie jakieś sangueinowate jest. Zdaję się że będę się musiała dokształcić w bezbródkowych bo mieszańców z udziałem ich "krwi" ( tych wszystkich hybryd Versialev, sevigat, sibtosa ). To odrębna dziedzina irysologii. Bezczelnie powiem że snighdowego iryska podejrzewam o niezłą mieszankę genów - Iris sibirica, Iris sanguinea i może Iris typhifolia ( choć jednak stawiałabym na diploidy ).
Pozdrówka bezbródkowe
K.

Taki "hurtowniany" mi zakwitł... co to może być?


Mam pomysł, czy to może być "Eyebright"?