Forum Ogrodnicze Oaza

Hiacynto na pewno postaram się ale poproszę o kilka informacji bo tylko jedno zdjęcie zobaczyłem a z paprociami jak widać nie jest łatwo .
Poproszę o kilka informacji --- jaka jest wielkość tej rośliny jeśli to możliwe to zdjęcie liścia zarodnikującego bo często paprocie w ogrodach botanicznych wyrastają samoistnie i nikt tego nie kontroluje .A ja sam wysyłałem zdjęcia i opisy do trzech O.B. i dostałem z każdego inną nazwę a potem miałem jeszcze większy mętlik w głowie.

Sławku, bardzo mi miło, że chcesz zerknąć na tę paproć, a nie tylko kawka z pogaduchami.


W tym poście zebrałam razem wszystkie zdjęcia i informacje, niewiele tego
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/7...oci?start=126#127478

Na początek może kilka języczników - Phyllitis scolopendrium (syn.Asplenium scolopendrium)

Formy i odmiany tej paproci ciągle mnie zaskakują a ich różnorodność kształtów i wielkość zadowoli najwybredniejsze gust

A oto kilka następnych języczników z mojej kolekcji

Oooo, i mnie się pyszczydło uśmiechnęło, jak zobaczyłam że do nas dołączyłeś. Często wracam do archiwalnego odcinka 'ogrodu z mchu i paproci' ... i nie żeby podziwiać odmiany, a po prostu chłonąć klimat, jaki stworzyłeś

Oto nowe wariacje języczników

I jeszcze coś

I jeszcze coś

A oto mała zagadka co to za paprocie (Tomku ty nie. Już widziałeś i wiesz ) języczniki dalszy ciąg nastąpi wkrótce.

Marzę o takim ogrodzie, mam nadzieję, że w tym roku mi się uda.
Na pierwszym : Athyrium niponicum 'Pictum,' i Dryopteris erythrosora 'Brilliance
Na drugim: Asarum europeaum, Hosta 'June,' Hakonechloa 'All Gold,' Athyrium niponicum 'Pictum

Ja również chciałabym mieć jak najwięcej kącików z roślinami cieniolubnymi, a przede wszystkim z hostami
i paprociami, lecz warunki w ogrodzie są jakie są, a cienia nie ma w nadmiarze.
Pokażę kilka moich paprociowych kompozycji.

majek68 wrote:
Czy to nie jest Pteris cretica?

Pozdrawiam , Elżbieta

No dalej

I dalej

i co mam powiedzieć

A to moje nowe języczniki

Zima powoli ma się ku końcowi więc postanowiłem pokazać ostatnie zimowe fotki, które dowodzą, że paprocie są ładne o każdej porze roku

Blechnum spicant, prawda, że pięknie wygląda oszroniony

Ceterach officinarum wygrzewa się w zimowym słońcu

Cheilanthes tomentosa też nie boi się zimy, ale zwinęła liście by ograniczyć transpiracje i uchronić się przed suszą fizjologiczną

Płonny liść Dryopteris cristaty, rzadkiej i mało znanej paproci.

Polystichum aculeatum, jeden z trzech krajowych paprotników.

Polypodium vulgare, jedyna paprotka wśród paproci

Phylitis scolopendrium 'crispa'

Pelea atropurpurea, jak widać zimy się nie boi, to co ją może zabić to nadmiar wilgoci.

Asplenium trichomanes

Mijająca zima była dla roślin łaskawa i nawet Polypodium cambricum przywiezione przed dwoma laty z Półwyspu Gargano wygląda ładnie, podobnie Asplenium adiantum-nigrum, które nie lubi świętokrzyskich zim.

Tak, P. cambricum zabezpieczyłem jedliną. Wygląda po zimie bardzo dobrze choć zima jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa.