Forum Ogrodnicze Oaza

Może wystarczy im światła.Ale pamiętaj, żeby nie były wystawione na bezpośrednie działania promieni słonecznych.
Czy pod oknem są kaloryfery? Mogą być szybko przesuszone.Najlepiej gdyby stały na półce pod ledami.
Zastosuj mniejsze stężenie Astvitu.Proponuję 10ml/1l

Mieszkam w Gdańsku i u nas o pełnym słońcu w zimie możemy tylko pomarzyć.

Jednakże zbliża się wielkimi krokami wiosna.I coraz częściej będzie gościć słońce na naszych parapetach. I wcale nie trzeba zbyt długiego cyklu naświetlania by "ugotować" nasze siewki.Lepiej pomyśleć o tym zawczasu

Postawiłam je na półce w widnym miejscu,ale nie na parapecie.

Chyba nic z tych wysianych skrętników nie będzie.Owszem jest cały czas zielony kożuszek,ale ciągle o wysokości 1 mm.Kompletnie nie rosną.Sucho raczej nie mają.Boję się mocniej podlać.Podlanie Astvitem nic nie pomogło.Chyba spróbuję opryskać nawozem do roślin zielonych.Zrobię stężenie 1mm na litr wody,albo ostrożnie kępkami przesadzę do nowej ziemi.

Tylko pamiętaj, że jak będziesz opryskiwać to zastosuj połowę zalecanej dawki.
Mądrze myślisz - twoje siewki rosną w podłożu, któremu brak składników do rozwoju roślin.Trzeba je wspomagać

Chyba zrobiłam za małe stężenie ,bo w zaleceniach było 15 ml/litr.Ja zrobiłam roztwór 3ml/litr wody,aby nie przedobrzyć.Muszę zrobić dwa razy mocniejszy. A może tym co mam opryskiwać codziennie?

Pierwsze dziecię z ubiegłorocznego wysiewu

Przepiękne!!! Gratulacje dla selekcjonerki!!! Czy one są czarne? Niesamowity kolor!

Dzięki, Rybko
Ten kolor w części środkowej jest czarny Natomiast w kropkach przewija się odcień głębokiego fioletu

Całe wieki tu nie zaglądałam
A pojawiło się kilka fajnych siewek...Tylko popatrzcie

I kolejne odsłony z obecnego sezonu
















Kilka ze mną zostanie Niektóre pojadą do nowych domków gdyż za bardzo przypominają rodziców. Ale praca z nimi jest ogromną frajdą a czas oczekiwania na rezultat czymś niepowtarzalnym i nie da sie z niczym porównać.

Mój domek jest dla wszystkich otwarty