Forum Ogrodnicze Oaza

olamateola wrote:
Też się nad tym zastanawiam. Ładne to tylko przeważnie z bliskiej odległości, kwiatów zazwyczaj niezbyt wiele no i odwieczny problem, kiedy się rozrośnie i przyzwoicie zakwitnie, o ile nie nadejdą znów mroźne zimy i nam połowa stanu tych nowości nie wymarznie.
Też zdecydowanie wolę te skromniejsze z wyglądu ale silne pod względem wegetacji, np. takie:

Never Ending Story



John Paul the Great

Podobnie, myślę i ja Starsze odmiany są piękniejsze W tym roku, po dwóch latach w moim ogrodzie pięknie i bardzo długo kwitnie liliowiec kupiony jako Jutrzenka (Brata Franczaka)





Mam wątpliwości, co do niektórych odmian - Mewa i Lech Wałęsa - rosną u mnie obok siebie i powiem szczerze, że dla mnie są nie do odróżnienia
Mewa





I Lech Wałęsa

Marysiu, ja takie wątpliwości mam już z 7 lat i im dłużej się tym zajmuję, tym są one większe. Wiele odmian Franczaka jest do siebie podobnych, bo rodzice się powtarzają. Akurat w tym konkretnym przypadku Mewa zaczyna kwitnienie znacznie później niż LW. Jest jeszcze Danuta, która jest podobna na zdjęciach.

Mam Mewę i Lecha Wałęsę. W tym roku zakwitła tylko Mewa. Dobrze wiedzieć, że oba liliowce są do siebie podobne i że Mewa zakwita później niż Lech Wałęsa. Myślę, że w przyszłym roku to sprawdzę.Ela M.

końcówka serii moich liliowców kwitnących w tym sezonie...

Outrageous




Parian China




Piano Man




Purple Bicolor




Roswitha




Startle




Strutters Ball




Sugar Candy




Summer Wine




Twilight Madonna




Wisest of Wizards

Ten ostatni śliczny


U mnie ciągle kwitnie Eight Miles High do połowy września starczy mu pąków















No i oczywiście Stella D'Oro ciągle od połowy czerwca chyba

U mnie wciąż kwitnie Final Touch:

Elu, piękna kępa Final Touch!

Powtarzają kwitnienie Golden Scroll i Strawberry Candy.
Pewno zakwitnie też Stella d'Oro, ale ona zazwyczaj zakwita na początku października w moim mikroklimacie.

Niektóre mają teraz ładniejsze wybarwienie niż w lipcu czy sierpniu podczas upałów .


.Darla Anita w dwóch odsłonach .


.Wild Child .
.Carpet Bagger .
.Broadway Raves .
.Jason Salter .
.Blue Flirt .
.NN dość wysoki i duży kwiat, ładny .
.Bestseller ,mdły jakiś.
Nie będzie też za dobrze z nasionami w tym sezonie ,trudno było zapylić a jakość nasion też raczej kiepska .

19 września to już jesień w moim ogrodzie, a moje liliowce wciąż cieszą oko swoimi kwiatami.

SHERRY CANDY


LACY ALL OVER




LONGFIELDS TWINS


CIMMARON KNIGHT


STELLA D'ORO


NN - miniatura pełna


LADY BETTY FRETZ


FAT LADY SINGS


kupiłem jako BARBARA MITCHELL

Fenix 1607- Ten NN -miniaturka- to czasem nie jest 'Just My Size', a ostatnia to chyba 'Serena Sunburst'. A ta Lady Betty Fretz- to jakaś bardzo dziwna i podejrzana- wygląda bardziej na Sabine Baur. LBF powinna mieć czerwone oko i koronkę,ze złotym wykończeniem, a ta na zdjęciu ma raczej śliwkowe kolory.

U mnie w tym roku kwitły jeszcze:


FREE WHEELIN




FROSTED VINTAGE RUFFLES




GLADY'S CAMPBELL




LADY NEVA




REGENCY HIGHTS




SHARP TOOTH




SUNNY DELIGHT

elegrando

Poniżej zamieszczam fotki dwóch odmian "Sabine Baur" oraz "Lady Betty Fretz"
Ta druga odmiana różni się wybarwieniem kwiatów.
Jedna fotka wykonana latem w pełni kwitnienia, zaś druga wykonana 19 września 2015 r.

SABINE BAUR


LADY BETTY FRETZ

fenix1607- Sabine to raczej nie jest, ale na LBF też nie całkiem pasuje, szczególnie na drugiej fotce. Pierścień zbyt szeroki i środek bardziej zielony. Koronka powinna być dwubarwna. NA fotce wklejam moją LBF, nie jest to jej najładniejszy kwiat, ale oddaje wiernie cechy.

elegrando- dziękuję za cenne uwagi z Twojej strony.
Z doświadczenia wiem, że na wybarwianie kwiatów liliowców wpływają różne czynniki m.in. wilgotność podłoża i temperatura.
W okresach suszy niektóre odmiany będą miały zdecydowanie jaśniejsze kwiaty - tak jak na fotce "Lady Betty Fretz" zamieszczonej przez Ciebie.
Podobne fotki LBF też gdzieś mam w swojej galerii - szkoda, że nie mogę jej teraz dodać.
Przy dużej wilgotności podłoża np. w okresach deszczowych liliowce mają bardzo intensywnie wybarwione kwiaty.
Porównując wybarwianie kwiatu tej samej odmiany liliowca z okresu suszy i pory deszczowej można wnioskować, że są to różne odmiany.

Nawożenie roślin też nie pozostaje tu bez znaczenia.

fenix1607- sprzeczać się nie będę na temat tej odmiany. O tym co masz, sam musisz zdecydować, bo znasz roślinę w realu.
Natomiast nie zgadzam się z tym, że warunki uprawy znacząco wpływają na wygląd kwiatów u liliowca. Gdyby tak było, należałoby rozważyć zasadność podawania opisów kwiatów w bazie AHS i innych bazach, a właściciele różnych odmian stale sprzeczaliby się na temat tego, co posiadają, bo każdy ma inne warunki uprawy. No i całkowicie byłaby niemożliwa identyfikacja odmian. Oczywiście warunki uprawy wpływają na cechy rośliny, ale nie tak decydująco, żeby uniemożliwić właściwe rozpoznanie.

Fenix 1607 - Zachwycił mnie liliowiec Scherry Candy. Jest piękny. Czy dobrze rozrasta się i kwitnie? Ela

Ostatni kwiatek na EMH.

Eleanore Rosevelt ,również ładniejszy kwiat jak w sezonie i można dopatrzyć się zielonej obwódki.