Forum Ogrodnicze Oaza

Mam pytanie -
czy ktoś spotkał się z tego typu infekcją, która w ciągu ostatnich dni (chłodniejszych i wilgotnych) nawiedziła moją jabłonkę nn? Wygląda mi to na jakąś plamistość (pierwszy raz się spotkałem z takim czymś), to nie jest na pewno parch ani rdza bo jasnobrązowe plamy są zazwyczaj regularne i okrągłe - jak na zdjęciu - i dotknęły tylko liście (później przyjrzałem się i są też o nieregularnym kształcie ale nadal podobne do pokazanych) a na spodniej stronie liścia nic (zarodników grzyba, nalotów itp.) nie dostrzegłem. Zarażonych jest większość liści - na razie pojedyncze liście stopniowo żółkną i opadają.
Planuję w najbliższych dniach (usunięciu zacieniających wilków co poprawi przewiewność w koronie) zastosować Kaptan.

Wygląda to jak dziurkowatość liści drzew pestkowych, ale choroba ta dotyka zazwyczaj wiśnie.
Może to więc początki drobnej plamistości liści jabłoni?

Ale obie te choroby mają podłoże grzybowe, więc potrzebny fungicyd

Dzięki Alina,
to rzeczywiście może być ta drobna plamistość ale przyznam, że wcześniej nie kojarzyłem tej choroby z jabłoniami.
Poczytałem - najlepszy byłby Dithane ale Captan chyba też może być.