Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku posadziłam kilka forsycji, jest odmiana "Maluch". Początkowo wszystko było w porządku a niedawno zauważyłam na dwóch krzaczkach takie zmiany:
Nie wiem czym są spowodowane - choroba, szkodnik? Jak to zwalczyć?

Witaj,

wytnij porażony pęd i dokładnie się mu przyjrzyj szczególnie w środku przecinając go na pół. Przyczyną może być szkodnik żerujący wewnątrz pędu. Wówczas należy zastosować jakiś środek owadobójczy o działaniu układowym.

Jeśli nie będzie objawów występowania szkodnika, należy postawić na zmiany chorobowe. Wówczas należy wyciąć porażone chorobą pędy, najlepiej z kawałkiem zdrowego drewna. Następnie opryskaj forsycje środkiem grzybobójczym również działaniu układowym.

Forsycja doskonale znosi cięcie, więc jej taki pomoże w rozkrzewianiu się oraz obfitym kwitnieniu w przyszłym sezonie.

Powinno pomóc.

Pozdrawiam

Zrobiłam tak jak poradziłeś. Po rozcięciu pędu okazało się, że tkanka jest w środku całkiem zdrowa i żywa. Zmiany są powierzchowne, bez śladu pasożytów, uszkodzone listki są bardzo twarde i kruche. Forsycje rosną przy płocie graniczącym z drogą, zastanawiam się czy może zostały ochlapane czymś co spaliło liście (może paliwo do kosiarki albo jakiś środek chwastobójczy czy rozpuszczalnik do farby)? Uszkodzenia dotyczą zaledwie kilku gałązek na dwóch krzewach, na wszelki wypadek wycięłam je ze sporym zapasem niezmienionej tkanki. Spryskam roślinki profilaktycznie środkiem przeciwgrzybiczym czy w tej sytuacji też zastosować działający układowo, czy wystarczy jakiś powierzchniowy?