Forum Ogrodnicze Oaza

Witam Wszystkich bardzo serdecznie trochę zuchwale postępuję zakładając nowy temat,będąc tu dopiero kilka dni,nie pokazując swojego ogrodu i nawet nie bardzo znając się tu na wstawianiu zdjęć i nie będąc przygotowana do podjęcia tego tematu. Jednak zdopingował mnie zbliżający się wielkimi krokami okres wakacyjny a co za tym idzie okres odpoczynku .Natomiast sławny cytat St.Jachowicza "Cudze chwalicie ,swego nie znacie,sami nie,wiecie,co posiadacie"zainspirował mnie byśmy podzielili się swoją wiedzą gdzie można tanio,ciekawie spędzić weekend bądz urlop.Co jest warte zobaczenia a nawet zareklamować i zaprosić w swoje okolice. Mam nadzieję ,że ten wątek nasunie nam wiele ciekawych pomysłów na wycieczki i urlopy w całej Polsce ,bo jesteśmy z różnych części Polski.Pozdrawiam serdecznie Iwona

Bardzo popieram ten pomysł:)Pozdrawiam:)

Świetny pomysł i chyba jako pierwsza polecę moją okolicę, czyli Wałbrzych. Nie jest to zbyt piękne miasto, lecz można tam się zatrzymać aby pozwiedzać przepiękne okolice. Tuż obok Wałbrzycha znajduje się miasto uzdrowiskowe Szczawno-Zdrój, gdzie np. można napić się wody w pijalni, niedaleko jest również Zagórze Śląskie z tamą i malowniczymi krajobrazami, a w samym Wałbrzychu można sobie urządzić wycieczkę na górę Chełmiec lub zwiedzić Zamek Książ czy muzeum górnictwa. Samo miasto też ma swój urok, jest dosyć mroczne i tajemnicze. Jest naprawdę bardzo dużo miejsc do odwiedzenia, więc myślę, że weekend to za mało aby wszystko zobaczyć i warto się wybrać tutaj na dłużej

Byłam kilka lat temu w Szczawnie w sanatorium.Co prawda zimą ,ale i tak bardzo mi się tam podobało:)Mieszkam w cudownej okolicy tuż przy granicy polsko niemieckiej.Park Mużakowski,Gepoark Kopalni "Babina",wokół lasy ...to po naszej stronie .Tuż za mostem na Nysie Łużyckiej Park Picklera.Obie nazwy to jeden park wpisany do światowego dziedzictwa kulturowego.Jedna jego część bardziej reprezentacyjna za Nysą (Park Picklera),druga (Park Mużakowski)po naszej stronie to raczej arboretum z alejkami i zaznaczonymi miejscami gdzie kiedyś było coś ciekawego.Można to bliżej poznać wpisując na przegladarkę poprostu Park Mużakowski.Geościezka prowadzi po bardzo ciekawych miejscach wśród lasów pokazując różnokolorowe jeziorka powstałe na wyrobiskach pokopalnianych. W niedalekiej odległości -Nochten(siedemnasto hektarowy park głazów i ogród skalny)Kromlau-park rododendronowy z kamiennym "okrągłym" mostem,Forst-sezonowa wystawa róż...Po polskiej stronie można się zakwaterować (taniej)i wszystko jest o rzut beretem :)Tylko mieć oczy szeroko otwarte i patrzeć,patrzeć...
[attachment:1]IMG_0474.JPG[/attachment-geopark
-geopark
-geopark

-geopark
-geopark

-geopark

-geopark

-geopark

wbrac, ciekawie wygląda miejsce na 5 zdjęciu. Możesz napisać co to takiego?

To kamienny ogród w Nochten w Niemczech ok 20 km od naszej granicy.Warto to zobaczyć przy okazji oglądania Geoparku kopalni "Babina " i Parku Mużakowskiego w Łęknicy:)Jesienią też jest pięknie:)A przy okazji można nazbierać grzybów ,bo właśnie zaczął się sezon na grzybobranie:)
-geopark

-"

-"

-"

Co kilka lat w Dniu Święta Niepodległości wyjeżdżamy zwiedzic jakieś miasto zwiążane z historią naszego narodu . Niedawno to był Toruń.
Oprócz zwiedzania zajechaliśmy do Centrum Ogrodniczego , a tam przygotowania do Gwiazdki.












Stare Miasto

dla większej zachęty Toruń nocą (ciut rozświetloną)

A ja zapraszam na jednodniowy spływ kajakiem po rzece Tanew lub jego dopływie. Tanew płynie wzdłuż południowej części Roztocza, Lasów Janowskich. Rzeki te płyną leniwie tak że spływqy te są bezpieczne nawet dla dzieci.



Roztocze to jeden z piękniejszych zakątków jakie znam. Przeczyste rzeki Wieprz, Tanew, Biała Łada to jedne z nielicznych miejsc gdzie zachowała się prawdziwie dzika roślinność.





Zakątki wzdłuż brzegów Tanwi sa tajemnicze, trochę ponure , ale niezwykle piękne.

Baligród , miejscowość położona na trasie Dużej pętli bieszczadzkiej , oddalona 30km ode mnie .
Dzisiaj pierwszy raz byłam przy czołgu , który stoi na tamtejszym rynku . Do 1975 roku stał tam model T70 ,który w Bieszczadach toczył walki ,ale według władz był za dobry i został przewieziony do muzeum w Poznaniu a na jego miejsce postawiono model T34 , który nigdy nie brał udziału w wojnie i na nasze tereny się nie nadawał ,bo był za mały .





Beata

A ja latach 70-tych pracowałam w Baligrodzie. ale nie pamiętam tamtego czołgu. Być może ze jako bardzo młody człowiek nie zwracałam na czołgi uwagi, a może wtedy był juz ten drugi czołg. W każdym bądź razie to miejsce często odwiedzam, bo zawsze jest mi po drodze.

Lucynko , ja nie raz przejeżdżałam przez Baligród i nigdy mnie ten czołg nie interesował ,aż dziś mąż mnie pyta czy chcę go zobaczyć z bliska . Taki sam stoi w Sanoku przy wjeździe do skansenu

B.

15 Lat nie byłam na naszym kamieniołomie a to tylko 1 km od mojego domu i moja strona wsi na zdjęciach . Kręcili tu Watahę w tamtym roku . Oczywiście podjechaliśmy autem i ledwo wdrapałam się na szczyt bo koleiny i błoto . Szczytem można dojść do miejscowości Myczkowce , gdzie jest druga mała zapora wodna , czyli około 3 km . Wysokość to 500 m n.p.m. i Rezerwat przyrody zaczyna się na szczycie . Pojechałam po rokitnik ,ale ptaki już wszystko wyjadły .
Trzy rodzaje paproci spotkaliśmy na szczycie od strony północnej , jasnozieloną z szerokimi liśćmi u nas popularną , paprotkę zwyczajną i trzecią ciemnozieloną z wąskimi liśćmi , którą pierwszy raz widziałam na naszym terenie .W tym rezerwacie występuje jeszcze języcznik zwyczajny .Wracając w dół , podcięło mnie na błotnistej drodze i nawet czapkę zabłociłam , ale kamyczek do auta zapakowałam , chociaż sił już nie miałam














Beata

Beatko piękna okolica.
A dlaczego Twoje zdjęcie z tyłu

Madziu , chciałam tylko przyrodę pokazać .

Beata

Beatko, ja chętnie bym też zobaczyła uśmiech na Twojej twarzy

Madziu , dwadzieścia lat temu , to jeszcze się fotografowałam , a teraz selfie to już nie dla mnie .

Beata

Co tydzień jeździmy do teściowej a przy okazji na zakupy. Taka trochę boczna droga prowadzi przez Rezerwat przyrody Góra Sobień , gdzie blisko drogi znajdują się ruiny zamku na Sobieniu . Raz w roku wychodzimy zobaczyć ruiny , a jest to 5 minut drogi i przeważnie jest to wiosna . Wiosną można tu zobaczyć lilie martagon , jest też dużo innych ciekawych roślin . Od strony południowej płynie San w stronę Sanoka , gdzie widać go za moimi plecami







Beata