TEMAT: Amarylis belladonna

Amarylis belladonna 29 Lis 2014 00:17 #317325

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Amarylis belladonna bardzo często mylony jest ze zwartnicą Hipeastrum. Od zwartnicy różni się przede wszystkim cyklem życiowym, który w naturze uwarunkowany został przez warunki panujące w otoczeniu.

Amarylisy wywodzą się z południowych rejonów Afryki, gdzie na zmianę panuje pora sucha i deszczowa. Podczas pory deszczowej rozwijają liście, następnie, gdy panuje susza usychają, gdy rozpoczyna się pora opadów wypuszczają pęd kwiatowy , po przekwitnieniu i wydaniu nasion wypuszczają liście, aby zregenerować osłabioną bulwę.

Czasem amarylisy belladonna sprzedaje się jako rośliny ogrodowe, w polskich warunkach nie mają one zbytnio szansy w ogrodzie zakwitnąć, czy też przezimować.

Zimą i późną wiosną mają zielone liście, od lipca liście zaczynają usychać, rośliny należy wtedy podsuszyć, całkowicie pozbawić ich wody na okres 2-3 miesięcy, a jednocześnie muszą mieć słońce i ciepło.

Pąki kwiatowe mogą pojawiać się od września, lub nieco później. W tym roku amarylis zakwitł mi w listopadzie.

amarylis-kwiat_2014-11-29.jpg


Amarylis belladonna ma pełną łodygę, hipeastrum wewnątrz pustą. Cebula amarylisa jest lekko wydłużona i pokryta jasnoszarymi łuskami, wytworzonymi z wierzchnich uschniętych warstw cebuli. Ich charakterystyczną cechą są włókniste nitki ciągnące się po urwaniu kawałka suchej łuski.

cebula-amarylis-belladonna.jpg


Zielone okna z estimeble.pl

Amarylis belladonna 01 Gru 2014 13:13 #317906

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Cebule podobnego kształtu, lecz znacznie większe, ma amarcrinum nazywany też crinodonna.
Jest to krzyżówka amarylisa belladonna i crinum moorei.

Moja roślina rośnie w 15 litrowym wiaderku, widać, że jest jej zbyt ciasno, na zimę jest wynoszona do piwnicy, wtedy część liści usycha, latem potrzebuje dużego nasłonecznienia, umiarkowanego podlewania. U mnie kwitnie na przełomie września-października (w czasie nocnych wrześniowych przymrozków jest zabierana do domu), ma kwiaty wieksze niż u amarylisa, a mniejsze niż u zwartnicy, na jednej łodydze wyrasta ich kilkanaście, stopniowo rozwijając się.

amarcrinum-2014.jpg


Z pewnością lepiej jej byłoby w ziemi, ale późno rozwijające się kwiaty wymarzałyby.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.299 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum