Forum Ogrodnicze Oaza

Poranne widoczki

Ja do mojego mieszkanka nowego tez zaproszę skrętniki , choć koleusy też muszą być i inne doniczkowe , ta miłość do kwiatów jest nie do zwalczenia
A Twoje skrętniki są cudowne .. Patrząc na nie buzia sama się uśmiecha

Tolciu u Ciebie i poranne i wieczorne widoczki są super

Ja dzisiaj zanim wszystko podlałam to wróciłam ledwo powłócząc nogami.
Bolesne to szczęście

Właśnie, Dorotko...to podlewanie...w moim przypadku czasami dwa razy dziennie
Postanowiłam część kolekcji przenieść na knota. Dzisiaj walczyłam kilka godzin przygotowując podłoże
I przesadziłam pierwszą partię
Jak będzie dobrze, to postawię do raportu kolejne ...

Wreszcie nadszedł czas pięknych zdjęć Czekałam na to dłuugie miesiące .... Teraz będę Was zamęczać

Zamęczać?!! Kobieto, ja się czuję uszczęśliwiona uwielbiam oglądać skrętnikowe piękności ja nie mam takich cudnych kwitnień, ale od wiosny żaden nie umarł a to już sukces No właśnie, to ja może poproszę 2 razy dziennie - poranne i wieczorne widoczki
Pozdrawiam

Tolciu, tylko że ja oprócz skrętników mam jeszcze ogród.
Susza teraz niemiłosierna więc latam z konewkami.
Plus z tego jest taki, że podciągam kondycję

Z tym podlewaniem na knota to dobry pomysł.
Tylko trzeba wszystko obserwować bo czasem ten knot nie chce pobierać wody.
Ja tą metodę zastosowałam tylko w pracy. Tam też część skrętników postawiłam na perlicie.
Na weekend wlewam w niego więcej wody.

Oj Wróżko widok jak zwykle czarujący

W dniu ich święta....skrętnikowe dzieciaczki

Tola wrote:

Dzisiaj na DZIEŃ DOBRY ...on...OPERA' DOC
(zwróćcie uwagę na śliczną serwetkę którą dostałam w prezencie Czyż nie pięknie się na niej prezentuje?)

Piękne, przepiękne to dzień dobry

Serwetka znajoma

Kupiłam dzisiaj środek do zwalczania owadów na bazie naturalnych produktów




Zobaczę, na ile będzie skuteczny

Wystarczył jeden dzień mniejszego zabezpieczenia przed promieniami słonecznymi (jeszcze wtedy nie miałam zacienienia z poszwy ), by niektóre ze skrętniczków wyłapały poparzenia A przecież miały zabezpieczenie poliwęglanem i jeszcze zasłoną prysznicową....
I proszę jak wygląda listek DS - Swet Dalekich Planet





A tu Saszeńka w całej krasie


I moja ukochana DS - Truskawka

Świat Dalekich Planet przebija wszystko!!

Przy takich widokach serce rośnie
Ja też już obleciałam swoje zasoby a teraz do pracy.

Przez ostatnie kilka dni trzymałam część skrętniczków na tarasie. Jakiś czas miały spokój dopóki Rosie nie postanowiła do nich zajrzeć.
Przeleciała jak tajfun czego skutek był opłakany.

Z daleka...i z bliska

Chyba uzależniłam się od tego forum i od Twojego Grażynko wątku Saszeńka cudny i pozostałe też piękności, uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia . Moje skrętniki nie są takie ładne, ale cieszę się z każdego kwiatka
Pozdrawiam

Cieszę się Wandeczko z Twojego uzależnienia
Czasami to jest mi smutno,że poza kilkoma wiernymi odwiedzającymi, większość rozwiał wiatr historii
Ale, widać, taka kolej rzeczy...Poeta powiedział: z każdego kształtu ucz się przemijania..
więc z pokorą przyjmuję ten czas...
I oczywiście póki zdrowia i zapału będę wkładać zdjęcia i cieszyć oczy pięknem
Pozdrawiam Ciebie i córcię - skrętnikowo i radośnie