Forum Ogrodnicze Oaza

Wstałam dziś rano, wyszłam za kawą przed dom i pomyślałam, że czas zacząć...

Gdy ktoś pyta gdzie mieszkamy - odpowiadam, że w lesie a naprawdę w leśniczówce. Już kilka lat zajmujemy tę leśną enklawę (pośród sosen i olch) o której niektórzy mówią, że wygląda jak sanatorium.
Ogród jest na wzniesieniu, gleba nie najlepszej jakości ja jednak kocham rośliny i ciągle coś kupuję, dosadzam, planuję. Lubię weekendy, kiedy nie muszę iść do pracy, wstaję wcześnie rano, biorę kawę i ruszam na przegląd.
Poniżej kilka wczorajszych zdjęć

Dzień dobry .Nowy ogródek na Oazie. I jaki zadbany.

Witaj Dorotko na forum Przyszło Ci mieszkać w pięknej okolicy .W samym środku natury .Ogród masz bardzo ładny i to dobrze ,że zdecydowałaś być tutaj i go pokazywać .

Dziękuję dziewczyny, na forum jestem od dwóch lat ale głównie czytałam teraz postanowiłam pisać

Miło zobaczyć kolejne leśne zacisze.Mieszkamy w bardzo podobnym środowisku, może jedynie u nas trochę większa głusza bo las gęściejszy i zarośnięta polana z 4 stron.Z przyjemnością będę do Ciebie zaglądać

Romciu zajrzałam do Ciebie, masz pięknie i mamy podobnie tylko las trochę inny - mój mąż zaraz by określał skład gatunkowy - jest leśniczym.

W jakiej okolicy mieszkasz ? Mieszkanie pośród lasu to moje niespełnione marzenie.

Bardzo fajny ogród .Znam kilka leśniczówek ale Twoja jest bardzo wyjątkowa ....fajnie łączy się z lasem ...a domek "miodzio"

Mieszkam na Kurpiach. Wstałam jak zwykle rano wyciągnęłam moją kolekcję garnków żeliwnych i pierwszy raz w życiu uruchomiłam myjkę (nie będę już musiała prosić męża)


umyłam też stare znalezione maszyny - bo moją pasją jest też haft i szycie - więc jeśli ktoś będzie potrzebował haftowane ręczniki bądź inne cuda to chętnie to zrobię w zamian za roślinki








Posiałam też trochę warzyw

Dorotko
Ja też mam działkę przy lesie
Przepiękne miejsce, ogród stworzyłaś
Garnki masz superowskie.Marzą mi się takie.A i fajny ten twój warzywnik

Witaj Dorotko
Posiadłość wspaniała, tylko jak na mój gust to masz za dużo trawnika
Będę oglądał jeśli pozwolisz

Ja również witam,
co do trawnika mój mąż się śmieje, że jeszcze trochę to nie będzie miał miejsca do koszenia. Ja już idę oglądać Twój ogród.

Bardzo mi się u Ciebie podoba, Doroto!
Widzę, że wielkiej miary z Ciebie estetka - w ogrodzie wysprzątane wzorowo, ale i dom zadbany w każdym detalu.
Leśniczówkowe klimaty szalenie mi odpowiadają, więc z dużą przyjemnością będę do Ciebie zaglądać.
Gary żeliwne będą domkami dla roślin?

Agunia w garnkach sadzę rośliny, nie bardzo lubię plastkowe doniczki (aczkolwiek je mam). Zagladaj kiedy masz ochotę. Zapraszam

Ja także plastików nie lubię, a żeliwne gary są bardzo klimatyczne...
Takie wylewające się roślinki - super.
Ale i tradycyjne, pelargonie czy inne, babcine...

To mój dzisiejszy zakup - klon flamingo, narazie w doniczce bo muszę mu znaleźć odpowiednie miejsce


i pierwszy irys, który zakwitnie tej wiosny - Plamka (Piątek'12) - już nie mogę się doczekać.

I w końcu zakwitł mój pierwszy irys

Wow....
Pracowałam kiedyś jak kierownik grupy remontowej w Nadleśnictwie i dużo jeżdziłam po osadach leśnych ale tak zadbanej posesji nie widziałam
Mój teść był leśniczym ale teściowa to raczej warzywnik i zwierzaki.Na takie porządki już nie starczyło czasu.Po Twojej posesji widzę,że dużo się zmieniło
Garnki- tyle jeżdżę po starociach ale nie trafiałam na żeliwne za to mam stare maszyny
Flamingo zgrabniutki