• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Kwiaty domowe Natalii

Kwiaty domowe Natalii 20 Paź 2016 15:57 #506965

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Ztego co pamiętam z innego forum to miałaś sporawą kolekcję sansiewierii. Masz może jeszcze tą cylindryczną (cylindrica)?
Dobrego dnia. Pozdrawiam.


Zielone okna z estimeble.pl

Kwiaty domowe Natalii 20 Paź 2016 17:55 #506989

  • faj-nata
  • faj-nata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 952
  • Otrzymane dziękuję: 616
Witaj Natalio , trafiłam do Ciebie za sprawa wątku sprzedażowego ( już złożyłam zamówienie mam nadzieje że nikt mnie nie uprzedził )
Ja miłośniczka sansewierii jestem naprawdę z przypadku od kiedyś od kogoś dostałam mała odnóżkę w gratisie
powiem delikatnie nie byłam z tego zadowolona ale że kocham rośliny no nie umiałam jej wyrzucić ..
Posadzona bidulka przez 4 lata zabierała miejsce tak o niej myślałam zaniedbywana o braku podlewania nie wspomnę
trwała uparcie w moim domu przyczyn inne kwiaty wymarzone wyśnione otoczone opieką mi zdychały
i tak ujęła moje serce. Nie mam jeszcze zbyt wielkiej kolekcji ale około 20 odmian już jest .
A teraz pytanie czy Twoja Sansevieria masoniana jest inna niż moje ?
Na tych fotkach podejrzewam że jest inna bo raczej nie średni wzrost
DSCF3055.jpg


DSCF3115.jpg


DSCF3114.jpg


ale ta to coś podobnego

DSCF3110.jpg


DSCF3108.jpg


DSCF3138.jpg
Wiejska baba z duszy i ciała,
czego nie wie, to się dowie , czasem i opowie ;)

Kwiaty domowe Natalii 20 Paź 2016 19:19 #507006

  • nataliaada
  • nataliaada's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 50
Krysiu, tak, mam sansevierie cylindryczne, co najmniej 2 różne, ale muszę ogarnąć, zanim wstawię. Duży wachlarz i mały wachlarzyk mam :)

faj-nata
Wydaje mi się, że mamy to samo. Ty masz podpisaną s. masoniana 'Victoria', ale wiem, że to jedna z nazw handlowych, bo pod różnymi są sprzedawane. S.masoniana=s.masoniana'Victoria'. Moja jest jaśniejsza, ale odcienie zieleni i wybarwienia zależą od stanowiska, słońca, być może też od nawożenia. Ta moja to miała ciężko, bo była w dawnym mieszkaniu mojego M., a on totalnie nie dbał o kwiaty, przesuszał, nie nawoził, nie mył. Moja, kupiona, nie była rozrośnięta, tylko jedno kłącze, a puściła obok tylko 1 odrost, który sprzedaję. Do tego gatunku są bliźniaczo podobne sanevieria grandis - zobacz sobie w necie. Niestety, nie wiem czym się różnią od s. masoniana, być może wzrostem i szerokością liści, ale pewna nie jestem, a wzór marmurkowy bardzo podobny.

Kwiaty domowe Natalii 20 Paź 2016 21:22 #507038

  • faj-nata
  • faj-nata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 952
  • Otrzymane dziękuję: 616
Natalko owszem nazwy są istotne ale handlowe czy nie handlowe moje masoniany są rożne
i owszem jest podobieństwo tej pierwszej do sanevieria grandis ale też nie do końca .
Wiec ja w kupowaniu bardziej ufam swoim oczom niż nazwą .
Patrząc na all..Sansevieria masoniana `Victoria-Congo mogła bym swoją tez tak nazwać
ale kto wie może się różnią wielkością :whistle:
Moja Victoria kupiona była jako jeden liść ( kiepski ) raczej obstawiała że padnie
dwa lata tak sobie stał a w tym roku wyrosły 3 liście wiec warto było czekać .
A jeszcze Cie pomęczę mam sansevierie zeylanica chyba bo osobiście nie wiem czym się rożni od black coral ?
DSCF3130.jpg
Wiejska baba z duszy i ciała,
czego nie wie, to się dowie , czasem i opowie ;)

Kwiaty domowe Natalii 20 Paź 2016 22:05 #507055

  • nataliaada
  • nataliaada's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 50
Renatko

Co do s. zeylanici to wiem, że ogólnie uchodzi za odrębny gatunek, czyli sansevieria zeylanica, ale niektórzy (być może błędnie?) uznają ją za odmianę sansevieria trifasciata 'Zeylanica', czyli odmianę sansewierii gwinejskiej, tłumacząc na polski.

Tak się składa, że w tamtym tygodniu kupiłam sobie zeylanicę i ja widzę różnice między trifasciatami. Jeszcze swojej nie ogarnęłam, więc zdjęcia nie pokazałam, ale jutro to zrobię. Zanim kupiłam, też patrzyłam w necie, która jaka i czym się różnią. Nie mam zwykłej, zielonej trifasciaty ani jej odmiany 'Black Coral', ale z tego co widzę (w necie), to one są takie:

-s. trifasciata - zwykła, zielona ma marmurkowy wzorek a zieleń jest średnio-ciemna, szablasta, wysoka
-s. trifasciata 'Black Coral' - też ma marmurkowy wzorek, ale zieleń jest ciemniejsza i jest większy kontrast między zielenią ciemniejszą i jaśniejszą, na marmurkowym wzorze, ogólnie roślina ma ciemny kolor, szablasta, wysoka

-s. zeylanica - Ja uznaję za odrębny gatunek. Jak patrzę na moją roślinę, to widzę różnice.Ciężko to opisać. Ma taki jakiś inny kształt liści od dołu i jakoś tak inaczej wyrasta i inną formę przybiera niż tradycyjne trifasciaty, czy to te wysokiego wzrostu czy średniego. Przy czym mówię, że moja to jeszcze młoda, niewysoka roślinka. Jak obfotografuję to pokażę.

Kwiaty domowe Natalii 27 Lis 2016 22:09 #512374

  • ela123
  • ela123's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 51
  • Otrzymane dziękuję: 37
Witaj :bye:
Też uwielbiam sansewierie, dlatego od dłuższego czasu je studiuję :lol:

nataliaada wrote:
Co do s. zeylanici to wiem, że ogólnie uchodzi za odrębny gatunek, czyli sansevieria zeylanica, ale niektórzy (być może błędnie?) uznają ją za odmianę sansevieria trifasciata 'Zeylanica', czyli odmianę sansewierii gwinejskiej, tłumacząc na polski.

Masz rację, ale nie do końca :)
Bo owszem - Sansevieria zeylanica jest odrębnym gatunkiem, ale wygląda on tak, jak na dwóch stronkach poniżej
www.sanseverix.com/zeylanica.html
nolinoideae.e-monocot.org/taxonomy/term/132
Ja nie spotkałam się do tej pory z tą odmianą u nas, ale może gdzieś jest.
Tyle, że ona nie ma nic wspólnego z tym, co u nas jest sprzedawane pod nazwą S. zeylanica.

Natomiast to, co jest właśnie sprzedawane jako Sansevieria zeylanica,
to jest kultywar w obrębie gatunku Sansevieria trifasciata,
który powinien być zapisywany raczej tak - Sansevieria trifasciata 'Zeylanica',
i wygląda tak, jak stronie poniżej
www.sanseverix.com/trif_zeylanica.html
I tak jak w przypadku Sansevieria masoniana, tak i ten kultywar może wyglądać na iks sposobów,
tak jak wcześniej napisałaś - w zależności od miejsca, od warunków zewnętrznych ...
A nazw handlowych dla niej jest parę.

Tym bardziej niecierpliwie czekam na fotkę Twojej roślinki, bo jestem ciekawa co Ty masz.
Może faktycznie gatunkową S. zeylanica :)

I przy okazji mam jeszcze pytanie :)
Ja się nie za bardzo orientuję w epipremnum, scindapsusach, i chyba nie będę się w to zagłębiać,
dlatego powiedz mi proszę - czemu Epipremnum aureum 'Neon' a nie Scindapsus 'Neon' i czy na pewno :)
Bo tutaj z nazwami to jest ...
Pozdrawiam, Ela
Ostatnio zmieniany: 27 Lis 2016 22:23 przez ela123.

Kwiaty domowe Natalii 06 Sty 2017 14:57 #516563

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Siemeczka Natalko!
Co tam ciekawego słychać u twoich podopiecznych w tym nowym roku? :whistle: :)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.

Kwiaty domowe Natalii 03 Lip 2017 18:15 #552834

  • nataliaada
  • nataliaada's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 62
  • Otrzymane dziękuję: 50
Och Krysiu, dziękuję za zainteresowanie :flower2:

100 lat mnie nie było na tym forum:oops:

Co u moich roślin?

Ogromna ilość mi padła bądź je zaniedbałam. Przetrwały te najtwardsze bądź te o które jakoś tam dbałam, bądź dbała mama w domu rodzinnym.
Niestety, tamten rok i ten, nie był/jest dla mnie dobry.

Najgorsze zaczęło się na jesieni, same problemy a największe ze zdrowiem Taty,potem w styczniu ratowanie Go z zapalenia płuc, gdy już lekarze machnęli ręką i wyrokowali śmierć, potem kolejne komplikacje zdrowotne a potem śmierć Taty w kwietniu, w Wielką Sobotę :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :(

A po Jego odejściu, to ja nie miałam siły, ochoty do niczego. Był jeden wielki smutek, płacz, rozpacz, żal, myśli co by było gdyby, bezsilność, stres, wspomnienia tych chorób, tych widoków, tego umierania, szpitala, pogrzebu,totalna niemoc, jakieś otępienie, wieczne zmęczenie, niewyspanie, zero motywacji do czegokolwiek, ledwo do pracy chodziłam, praca mi nie szła a czułam się jakbym wracała z kamieniołomów. Byłam tygodniami i się czułam jak wrak człowieka, pod każdym względem. Dopiero tak tydzień temu powoli wróciły mi chęci do życia i lepiej się czuję, ale to też nie wiem na ile to jest naturalne, bo wspomagam się różnymi suplementami, m.in. żeń-szeniem. Mam wrażenie, że to mi pomaga. Jest lepiej.

Elu, postaram się Ci odpowiedzieć, ale na spokojnie muszę przeczytać co napisałaś i napiszę, co wiem na ten temat.

Pozdrawiam Wszystkich odwiedzających mój wątek.
Za tę wiadomość podziękował(a): Justyna2655

Kwiaty domowe Natalii 03 Lip 2017 19:49 #552852

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
To smutne wieści, niestety. Wiem dobrze co musiałaś czuć. Też się tak czułam kilka lat temu po śmierci mamy. Czułam się jak by we mnie coś umarło i też nie było mi lekko. Szkoda że ludzie tak szybko odchodzą. Zbyt szybko!
Pocieszam się twoim widokiem i żyję nadzieją, że zrobisz wkrótce aktualizację swoich piękności domowych. Przytulam czule. :kiss3: :hug:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Za tę wiadomość podziękował(a): nataliaada


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.301 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum