Witaj
Też uwielbiam sansewierie, dlatego od dłuższego czasu je studiuję
nataliaada wrote:
Co do s. zeylanici to wiem, że ogólnie uchodzi za odrębny gatunek, czyli sansevieria zeylanica, ale niektórzy (być może błędnie?) uznają ją za odmianę sansevieria trifasciata 'Zeylanica', czyli odmianę sansewierii gwinejskiej, tłumacząc na polski.
Masz rację, ale nie do końca
Bo owszem -
Sansevieria zeylanica jest odrębnym gatunkiem, ale wygląda on tak, jak na dwóch stronkach poniżej
www.sanseverix.com/zeylanica.html
nolinoideae.e-monocot.org/taxonomy/term/132
Ja nie spotkałam się do tej pory z tą odmianą u nas, ale może gdzieś jest.
Tyle, że ona nie ma nic wspólnego z tym, co u nas jest sprzedawane pod nazwą S. zeylanica.
Natomiast to, co jest właśnie sprzedawane jako Sansevieria zeylanica,
to jest kultywar w obrębie gatunku Sansevieria trifasciata,
który powinien być zapisywany raczej tak -
Sansevieria trifasciata 'Zeylanica',
i wygląda tak, jak stronie poniżej
www.sanseverix.com/trif_zeylanica.html
I tak jak w przypadku Sansevieria masoniana, tak i ten kultywar może wyglądać na iks sposobów,
tak jak wcześniej napisałaś - w zależności od miejsca, od warunków zewnętrznych ...
A nazw handlowych dla niej jest parę.
Tym bardziej niecierpliwie czekam na fotkę Twojej roślinki, bo jestem ciekawa co Ty masz.
Może faktycznie gatunkową
S. zeylanica
I przy okazji mam jeszcze pytanie
Ja się nie za bardzo orientuję w epipremnum, scindapsusach, i chyba nie będę się w to zagłębiać,
dlatego powiedz mi proszę - czemu Epipremnum aureum 'Neon' a nie Scindapsus 'Neon' i czy na pewno
Bo tutaj z nazwami to jest ...