Forum Ogrodnicze Oaza

Na stronie szukając zupełnie czegoś innego* znalazłam taki artykuł:
Dlaczego NIGDY nie należy dodawać warstwy drenażowej u roślin domowych

Po przeczytaniu wydaje mi się logiczne, w sumie tradycyjnie (w doniczkach glinianych) dawało się tylko "skorupkę z doniczki" na dno, a nie drenaż. A teraz często piszą aby dać keramzyt jako drenaż...

Będę musiała to sprawdzić doświadczalnie w donicach zewnętrznych, bo wydaje mi się, że dalie (mimo drenażu z keramzytu - a może przez to) miały za mokro...

*Szukałam jakie są różnice między Stromanthe Triostar i Ctenanthe Tricolor
i tu znalazłam - mam Stromanthe Triostar z jakiejś wyprzedaży - spodobały mi się liście

Małgosiu coś jest na rzeczy, bo wcześniej nigdy nie dawałam keramzytu, bo go nie miałam. Dawałam potłuczone cegły i rośliny b.dobrze rosły, a cegła była rezerwuarem wody, bo cegła pije wodę i ta woda była dostępna dla roślin, dlatego nie raz nie podlane, nie więdły od razu, a podczas wyrzucania było widać jak korzenie poprzerastały warstwę cegieł. Jak dam keramzyt jest inaczej (keramzyt nie chłonie wody i korzenie nie przerastają warstwy keramzytowej) i wcale nie widzę żeby rośliny dobrze rosły, obserwuję, że z keramzytem korzenie nie przerastają z doniczki do gruntu, gdy doniczka stoi na ziemi, wracam wobec tego do cegieł.
Jeszcze inną metodą posadziłam bakłażany w donicach. Ponieważ jak wyrzucam ziemię z doniczki, to mam problem z oddzieleniem keramzytu od podłoża, bakłażany dostały na dno potłuczone cegły, którymi zasłoniłam otwory doniczkowe, a wolne przestrzenie wypełniłam cienką warstwą keramzytu. Na to dałam starą przyciętą siatkę plastikową, żebym nie musiała potem przesiewać tego w celu odzyskania keramzytu i mam drenaż w doniczce gotowy na następny raz. Bakłażany rosły dobrze, ale nie wrosły z doniczek w glebę i często musiałam je podlewać, bo mdlały.