Forum Ogrodnicze Oaza

Justyna, wspaniałą masz kolekcję skrętników . Do tej pory nie bardzo zwracałam na nie uwagę, ale ta różnorodność kwiatów, kolorów ... no jestem pod wrażeniem .

Podpisuję sie pod postem Dorci.Normalnie mozna sie z miejsca zakochać Są takie cudne i taka różnorodność kolorów... No boskie po prostu...Stynka,od kiedy je kolekcjonujesz?Gdzie je kupujesz? Ja kiedyś miałam jednego,chuchałam na niego a i tak padł po jakimś czasie Można sie moze u Ciebie zapisać na jakiś przychówek,co tak bujnie powschodził w tych "szklarenkach"?

Te młode siewki to skrętnik Anna,nasiona mam ze swojego skrętnika,a co z nich dalej będzie to się okaże.Skrętniki kolekcjonuję od 2 lat,kupuje na forum od dziewczyn albo sadzonki albo listki,a także na allegro .Mimo że mam kilka sztuk to nadal chciejstwa są i to nie małe

nigdy nie widziałem tylu skrętników w jednym miejscu...gdzie je trzymasz koleżanko?
fiołki także kolorowe. W zeszłym roku kupiłem 5 listków i póki co jeden mi padł a trzy nowe kępki fiołków mieć na pewno będę bo przyjęły się, jeszcze czekam na jedną bo niby malutki listek się pojawił ale nie wiem czy coś z niego będzie
a do skrętników zacząłem się przekonywać, parapetu mi brakuje na ta maluchy

Łukaszu, skrętniki są fajne, tylko trzeba je z wyczuciem podlewać. Ja też za nimi przepadam. Justysiu, a co nowego na twoich parapetach?

Kerstin2309 wrote:

Krysiu ,na razie u mnie kilka ma pączki reszta na razie się leni ,jak tylko rozkwitnął wstawię zdjęcia

a to, że są fajne to wiem tylko nie mam do nich szczęścia, jestem ich katem bo latem jeszcze ujdzie i żyją a skrętniki Stynki są i są...

Łukasz,ja też je katowałam na początku,ale te rośliny uczą cierpliwości ,wierzę że i Tobie uda sie wyhodować piękne okazy ,czego ci życzę z całego serca

Witam
Dawno nic nie wstawiałam dlatego pędze wyjaśnić czemu ,otóż padł mi aparat i nie mam czym robić zdjęć,zrobiłam telefonem ale to nie to.

Emily's song i Jan są mniamuśne, że chciałoby się je zjeść. U mnie jak narazie dużo strat skrętnikowych.

O matko jedyna, aleś dała po oczach!! Zastanawiam się czy już zemdleć, czy jeszcze przez chwilkę w zachwycie się na nie pogapić?

Tez jestem pod wrażeniem tych pięknych okazów, tym bardziej, że dopiero zaczynam swoją mam nadzieje nie tylko "przygode" ze skrętnikami

ma rękę do skrętników to nie ulega wątpliwości, nigdy nie widziałem tylu kwiatów w sadzonce

Ja ją nazywam ''skrętnikową czarodziejką''

Witam
Kwitnienie skrętników zwala z nóg i oczu niemożna oderwać od zdjęć.
Niewiadomo, który skretniczek ładniejszy tylko pozazdrościć
Powodzenia i samych sukcesów.