Forum Ogrodnicze Oaza

witam, stoi przede mną konieczność przycięcia żywopłotu z berberysa, wcześniej probowałem ze zwykłymi nożycami ale nie szło mi to za dobrze, no cóż może za parę lat nabiorę wprawy, nie chcę żywopłotu zniszczyć, rodzice go zapuszczali już trochę, jakie elektryczne nożyce polecacie w rozsądnej cenie

W 2015 roku dostałem w prezencie elektryczne nożyce do żywopłotu 520W - MAC ALLISTER. Kupione były w Castoramie za 147 zł. Gwarancja na 2 lat. Wykorzystuje je m.in. do cięcia żywopłotu z ligustru i tui na odcinku 65 m. (oczywiście po obu stronach i u góry). Jak na razie zdają egzamin.
Prędkość obrotowa bez obciążenia 3300 min, max dł. cięcia 500 mm, odstęp miedzy nożami 20 mm, waga 3,1kg, wymiary 990 x 200 x 190mm.
Tu są zdjęcia żywopłotu forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...i-nie-tylko?start=18

Odnośnie akumulatorowych nożyc - nabyłam takowe zeszłej wiosny w Lidlu. Jestem zadowolona, bardzo ułatwiają pracę z niewielkimi krzewami do cięcia (małe bukszpaniki itp.). Akumulator starczał w zeszłym sezonie na pewno na 2 godziny roboty, może dłużej (2h przycinałam żywopłocik). Oczywiście akumulator był nowy, a urządzenie nie pozwala na jego wymianę, typowa jednorazówka. Do przycinania brzegów trawy nie używam.

S.

Odkurzacz elektryczny ogrodowy NAC VBE300-AS-G dziś znów wykorzystałem przy wydmuchiwaniu opadłych liści spod żywopłotu z ligustru. Jest ich naprawdę bardzo dużo i ciągle opadają. Jestem zadowolony z jego pracy.

Też używam odkurzacza do liści, chyba już trzeci sezon albo czwarty?. Mam taki z funkcja rozdrabniania liści. Liście wtedy zajmują mniej miejsca i szybciej się kompostują.

A ja polecam takie "narzędzie"



Oszczędza kręgosłup, tu go widać lepiej



Używam go do wożenia wszystkiego - nawet kamieni...

Czy ktoś wykorzystywał glebogryzarkę elektryczną do przekopywania żyta, obornika i z jakim skutkiem.

Dołączam się do pytania Andrzeja. Z tą różnica , że mnie interesuje glebogryzarka spalinowa.Poszukuję modelu dla kobiety,z dwoma biegami : przód i tył. Może ktoś coś poleci sprawdzonego ?

Jan4 wrote: Kto pomoże.

CHI wrote:
'Narzędzie' w sam raz dla mnie. Pamiętasz gdzie je nabyłaś, Małgosiu?

Aniu, w każdym markecie budowlanym są takie wózki do przewożenia ciężarów. Cena jest uzależniona od udźwigu i wielkości kół.

Dzięki, Alinko, tak też pomyślałam po zastanowieniu.

Akumulatorowe nożyce do trawy i krzewów, które pokazywałem na str. 5 posiadają o czym nie napisałem dwie przystawki do cięcia trawy i krzewów ozdobnych. Jak na razie zdają egzamin na działce.

Andrzej, bardzo serdecznie dziękuję - jeśli faktycznie sprawdzają się u Ciebie, to w najbliższym czasie rozejrzę się za takim sprzętem, bo strzyżenie trawy w trudno dostępnych miejscach ręcznymi nożycami bardzo obciąża dłonie i nadgarstki.

Jan4 wrote:
Nie wiem czy to coś pomoże, ale glebogryzarka spalinowa o mocy 3,5KM (tj ok.2,5kW) i szerokości pracy 50cm przekopuje obornik i nawozy zielone (konkretnie gorczycę) bez problemu. Stosunek mocy do szerokości pracy wynosi 2,5/0,5=5 kW/m.
Policz taki wskaźnik dla swojej elektrycznej i będziesz miał porównanie. Jest to bardzo uproszczone - ale jakieś pojęcie może da .

Zbyszku mi bardzo pomoże. Właśnie szukam spalinowej glebogryzarki .A jak podałbyś przykładowe modele to byłabym przeszczęśliwa.

Kasiu, chętnie podzielę się z Tobą moim doświadczeniem z pracą z glebogryzarką. Nie traktuj jednak moich uwag jako pewników - są to impresje użytkownika, a nie porady "fachowca glebogryzarkowca"

A więc tak...

Ogród warzywny (w tym cztery foliaki) zajmuje kilkanaście arów - w zasadzie w tej chwili już ponad dwadzieścia, bo jesienią dołączyłem kolejne 10a. Obrabiam całość glebogryzarką i nie wyobrażam sobie innej możliwości. Mam glebogryzarkę Texas Hobby TG500. Na wybór rzutowało wiele spraw: opinie o tej glebogryzarce, stosunek ceny do możliwości sprzętu, dostęp do serwisu oraz możliwość dokupienia dodatkowego osprzętu. No i fakt, że na droższą nie było mnie stać .

Glebogryzarka jest spalinowa, średniej mocy, mam do niej dodatkowo obsypnik, bronę, walec do rozbijania ziemi. W tym roku dokupię radełko. Planowałem również dokupić do niej pług do śniegu - ale zimy zdążyły przejść w fazę bezśniegową
Używam ją już od 5-6 lat, kosztowała mnie 1000zł, drugie tyle osprzęt. Zarobiła na siebie wielokrotnie. Pracuje bezawaryjnie.

Wybierając dla siebie glebogryzarkę musisz zwrócić uwagę na jej wielkość. Jeśli masz duże, proste kawałki ziemi do obrobienia, to możesz się przymierzyć do większej maszyny, przy małych kawałkach ziemi, podzielonych, nieprostokątnych raczej zdecyduj się na coś mniejszego - inaczej kłopoty z manewrowaniem masz pewne .

Muszę teraz obalić pewien mit który krąży wokół glebogryzarek - mimo iż jest to maszyna baaardzooo ułatwiająca ciężkie prace w ogrodzie, to wymaga sporo siły do obsługi. Ona nie jeździ sama i nie pracuje sama. Prowadzenie jej, nawracanie itd wymagają siły. Ale i tak bez porównania mniej niż kopanie ogródka łopatą

Jak szybko się pracuje? - trudno powiedzieć dokładnie ile minut trzeba na obrobienie 1 ara. Zależy to od rodzaju ziemi i jej wilgotności. Wysuszona ziemia to makabra, zbyt mokra - będziesz się zakopywać w błocie. Ale to już są takie niuanse, które najlepiej poznać przy pracy, na własnej skórze . Orientacyjnie - foliak 3*12m przy dwukrotnym przekopaniu to ok. 60-80 minut. Ale ja często muszę robić przerwy - takie zdrówko

Jeśli chcesz informacje odnośnie sprzętu dodatkowego to pisz na pw - podam Ci namiary producenta, który produkuje do wielu najbardziej typowych glebogryzarek masę wyposażenia.

Jeśli potrzebujesz jeszcze jakieś wiadomości - pytaj

Warto na działce mieć spulchniacz ręczny 3 zębny jak też spulchniacz obrotowy z podcinaczem. Ja m.in. spulchniacz ręczny 3 zębny wykorzystuje głównie po zbiorach warzyw do spulchnienia gleby przed wysianiem m.in. żyta, ... . Dzięki niemu nie muszę korzystać ze szpadla.