Forum Ogrodnicze Oaza

Śliczny jest.

Viola bardzo prosty w wykonaniu, mam ochotę na bardziej skomplikowanego - zamierzam machnąć cosik jutro

Piękny

Viola z jakiej włóczki ta myszka jest ?

Ja dziś zaczęłam taką oto serwetkę:

Serwetka zapowiada się super. Podkradnę wzór.
To taka wloczka bez metki, kupiona na bazarku. Przypomina trochę bukle.Oczywiscie trochę wyczesalam

Viola lubię takie dziergane rzeczy - czy to koronka do obszycia ręczników, serwetki, obrusy itd... Nie trawię masowej produkcji

I ja się dołączę,bo co może robić ogrodnik,gdy za oknem biało...Tej zimy w ruch poszło szydełko,t-shirt yarn i mój ulubiony sznurek bawełniany.To kilka zdjęć tego,co naprodukowałam.Koszyki...












Dywaniki...




Poduszki i termosiki...




Bieżniki...


A do końca zimy jeszcze tak daleko...

Łał...
Cudeńka

Dziewczyny,zima za oknem ,pewnie nie marnujecie czasu...Pokażcie,co robicie.U mnie ostatnio grannie squares.Tylko jeszcze nie wiem,czy poduszka,czy coś innego.Pozdrawiam cieplutko.

U mnie kolejna chusta o wdzięcznej nazwie Romans zrobiona z motka o nazwie "Zachód słońca"

Zosiu piękna jest Czy możesz wstawić schemat i napisać jaki numer szydełka?

Zosiu,piękna ta Twoja chusta .Jak skończę poduszki,to może też spróbuję...Szydełkowanie jest dobrym "hamulcem" ogrodnika,bo zamiast wysiewać wszystko za szybko, za wcześnie i za dużo,biorę szydełeczko i zajmuję niecierpliwe ręce.

Zosiu chusta zachwycająca!
Ago Twoje rękodzieła też są piękne. Dziewczyny jesteście bardzo pracowite i zdolne!

Marzenka- niestety ze względów lojalnościowych nie mogę wstawić schematu- był płatny a to zobowiązuje .Jak byś się zdecydowała na zakup to napisz podam Ci namiary na dziewczynę z Fb u której można kupić , to są jej autorskie schematy. Chustę robiłam szydełkiem nr 4 motek był zwijany z trzech nitek.

Cieszę się że chusta się podoba nie tylko mnie. Na szydełku kolejna.

Jak Romans to Zachód Słońca wskazany. Jola, piękna

Powoli zmierzam do końca swetrowej marynarki z wykorzystaniem wzorów koronki irlandzkiej. Wykorzystałam rozmaite poniewierające się od lat małe kłębuszki i popruty sweterek z mięciutkiej wełny merino, który niestety miał kiepską kolorystykę i jeszcze gorszy fason



Rano dokończyłam ostatnie elementy przodu. Tak wygląda ten sweterek w dziennym świetle

Piękny jest,ale się musiałaś napracować.