Forum Ogrodnicze Oaza

Cieszę się, że zajrzałaś, bo nie wytrzymałaś bez nas
No to czekamy na fotki (może niekoniecznie sportowców ), żeby wszyscy siedzący w lecie w domu (czyli na przykład ja ) chociaz sobie popatrzyli

Dzięki Ci ogromne za pocieszenie! W takim razie niech rośnie sobie na chwałę! Dobrze, że jesteś z nami

Marta jakbym miala wytrzymac
Zagladam ilekroc wpadam do domu A tu upalnie jak .... 29 niby, ale przy tych calych 'traffic jam' /czyt. korkach/ jest chyba ze 40
Zdjecia beda wkrotce
Anetko jasne, ze jestem
Malenstwo niech sobie zdrowo i spokojnie rosnie

Znowu w wolnych chwilach patrze na kolujace na Heathrow samoloty, wiecie z jaka czestotliwoscia one laduja

O Pam nie wytrzymała Witamy po staropolsku,się pani czuje jak u siebie

O, mamy zagranicznego korespondenta! Proszę tam pójść kibicować naszym siatkarzom! Z transparentem Forum Ogrodnicze Oaza! To dopiero byłaby reklama!
Danusiu, kulek nie pokazała, mówi, że budleje pokaże... Satysfakcjonuje Cię to?

artam wrote:
Co mi tam budleje. Kulki chcę zobaczyć!!!

Czy mi się wydaje, czy forum uzależnia?

Jolu, żeby zadowolić wszystkich to musisz zamieścić fotkę kulki, budleji, zachodu słońca nad Londynem i pomachać rękami w trakcie transmisji z otwarcia olimpiady. W jakim sektorze mamy cię wypatrywać?

Jolus na Olimpiadzie bedziesz fajosko
ta budleja to pobudziłas moja wyobraznie...czekam na foteczki korespondencie zza morza

Witam, witam i cos napisze zebyscie o mnie nie zapomnieli
Fotek poki co brak, bo rece zajete raczej torbami zakupowymi, ale to sie zmieni
Pogoda sie uspokoila, mozna pozwiedzac zamiast szukac ochlody w klimatyzowanych galeriach
Na olimpijskie imprezy sie nie wybieram, taka konkurencja i jakie ceny ale sa takze imprezy towarzyszace, jak wczoraj koncert w Hyde Parku
Dzisiaj moze zajrze do Bena Wielkiego, bo wczoraj w zwiazku z przebiegiem trasy ognia olimpijskiego centrum bylo zupenie zamkniete, zakorkowane i wypelnione tlumem gapiow
Kew w sobote

Soboty zazdroszczę Korków i ścisku niekoniecznie

I slusznie Marzenko, sobota byla bardzo udana. Dopisala pogoda, humory i widoki jakie
Oczywiscie trafilam na okres kwitnienia rozyczek Zebyscie tylko widzieli moje spacery wokol rozanki a towarzystwo rozalozone, znudzone na pobliskim trawniku
Wyobrazcie sobie, ze udalo mi sie dzieci pol dnia zatrzymac w Kew, zamiast na spacerach po miescie i sklepach
I jeszcze jedna uwaga, turysci chyba przywioezli na wyspy slonce w walizkach, ani sladu angielskiej pogody jest slonecznie, cieplo i przyjemnie




Pawilon roslin ze stref goracych, temperatura i wilgotnosc wiadoma
Zingiber spectabile


palma narkotyczna, jak czytamy


a moze cos z pawilonu roslin wodnych kto chcialby miec takie lilie w oczku




Kilka rozanych widokow
Jubilee Celebration i Crown Princess Margareta


Princess Anne


Wiem, ze musze miec Lady of Shalot piekna rozyczka






Wkrotce kolejna porcja fotek ...

Fajne te pływające tace, szkoda tylko, że puste!
Szkoda, że u nas nigdy róże nie będą wyglądały tak, jak w Anglii...
Dawaj, dawaj te zdjęcia!

Puste a co tam tyle wrazen, ze nie zauwazylam
Trafilam na kwitnienie katalp co za obfitosc, co za zapach
Martra Lady Emma Hamilton lysiutka do samej spodniczki zastanawiam sie czy warta uwagi
Wiele roz chorych na plamistosc, moze z powodu wczesniejszych opadow deszczu

Tak pływająca taca to bardzo by mi się przydała! Jak tnę rośliny w oczku to nie mam gdzie sekatora odłożyć

Nie dbają cholerniki Mnie natomiast zauroczył ten heliotrop z aksamitką ,ale daje po oczach! Róże no cóż już chyba zachorowałam,i nie ma dla mnie ratunku

Fajnie zdajesz relacje Jolu Myślałam ,że u nich różyczki nie chorują ,że to tylko u nas je tak łapie .Ta rabatka i moją uwagę zwróciła ,bo to piękna kompozycja .Margarita i Shalow obie śliczne .Czekamy na dalszą relację

Dobrze, że chociaż choroby maja takie same, bo od ich wzrostu można zzielenieć z zazdrości