Forum Ogrodnicze Oaza

Anowi wrote:
Też już myślałem o wyciągnięciu choinki i powieszeniu na niej jajek, no w końcu białe święta

Hahahhah.....no nie....jesteś jedyna na obu fo...która tak połaczyła święta....jemioła i pisanki....hehehhehe
no nie mogę
Wesołych Swiąt !!!! jakie by one nie były ....

Witaj Iwonko

odwiedziłam twój ogród jest bardzo interesujący masz wiele pięknych i ciekawych roślin , które mnie zainspirowały
Będę cię odwiedzać

Cześc Monia,miło Cię gościc

Cześć Iwonko,

przeglądając ponownie Twój wątek ,zauważyłam pięknego Mekonopsa ,przez kilka lat na niego chorowałam w końcu w tym roku zakupiłam, powiedz gdzie najlepiej go posadzić

Monia,do meconopsa podejśc miałam kilka z marnym skutkiemm. Ten na zdjęciu jak łaskawie się pokaże będzie u mnie trzeci sezon.Rośnie w poblizu hortensji,słońca ma trochę rano i trochę póżnym popołudniem.Przed sadzeniem zrobiłam drenaż ze żwiru,na zimę przykrywam odwróconą doniczką. Najważniejsze wg mnie (na podstawie własnych doświadczeń) jest utrzymanie wilgoci i niedopuszczenie do zawiązywania owoców,trzeba ścinac kwiaty jak przekwitną.Jak się uda i kępa się rozrośnie zostawię jeden kwiat na nasiona

Kochana jesteś ,że mnie poinformowałaś od dłuższego czasu jest to moje marzenie aby mieć go w ogrodzie,
zastosuję się do twoich rad

Witam
Iwonko wcale nie taki mały, Dużo uwielbianych przezemnie liljowców i lilji

Pozdrawiam

Witaj Stefanku(o?) mam ich jeszcze trochę,będzie co oglądac

Iwonko ,dziś szukałam miejsca dla meconopsa za Twoją radą wybrałam cieniste i nie za wilgotne




Pozdrawiam

Cześć Iwonka


jestem ciekawa jak Twoje zawilce japońskie po tej zimie ,bo po ubiegłorocznej u mnie nie wyszedł ani jeden.

napisz jak będą oznaki życia w nich , u mnie w tej chwili pada śnieg ,aż nie chce się uwierzyć co ta zima wyprawia

Dziś chyba wyjątkowo brzydki dzień....ale od jutra ma być już tylko ....wiosennie,oby im się to sprawdziło

Witam,
nie no, tymi liliami to pozamiatałaś.
Naprawdę ślicznie wygladają i wszystko takie zadbane!

Wyszłam dziś na chwilę tylko (po anginie)i wiele nie widziałam, Monia jutro zajrzę do zawilców .Zobaczyłam za to ucięte( tzn tak wyglądały )pąki ciemiernika Tanzer,zła jestem jak diabli bo pierwszy raz zakwitłby u mnie,został jeden maluśki pączek,ale też dziwnie wygląda,nie mam pojęcia co się stało.
Przylaszczki tez tylko 3 widac,odechciewa się wszystkiego,na dodatek pada deszcz
Witaj dagers,dzięki za wizytę

Iwonko może pod ciężarem śniegu się połamały .

Też mi to przyszło do głowy ale były niziutie zresztą już przepadły,trudno
A wracając do zawilców to te różowe(nie wiem dokładnie jaka odmiana)tamtą zimę przetrwały idealnie,za to z białych zostały 2 kępki

To i tak miałaś szczęście ,bo u mnie z kilku starych kęp nic nie zostało, ani jeden nie odbił na zero przemarzły

Monia-zawilce u mnie widac,prawie wszystkie,będę eksmitowac bo za dużo miejsca mi zajmują