Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Ania, Twój ogród bardzo mi się spodobał, masz wiele ciekawych krzewów i fajnie skomponowane rabaty. Magnolie oczywiście boskie. No i ta ścieżka - czy ona jest ze specjalnie impregnowanych " placków", czy tak na dziko położona? Pozdrawiam serdecznie
annawu wrote:
Ania, czy Ty masz na pewno 10 arów, a nie 30 ?

Ostróżko i dzięki za miłe słówka...


Iwonko jak miło się czyta takie wnioski
...placki to krążki wycięte z drzewa owocowego, przed położeniem podsuszone i od spodu zaimpregnowane spalonym olejem,
a działeczka czysto ogrodowo-kwiatowa ma naprawdę nie całe 10 ar. ale za to niektóre krzewy są poutykane w różnych zakamarkach działki gospodarczej

***


następne kwitnące krzewy w czerwcu

weigela w różnych kolorach




























perukowiec







klonik

Podobają mi się ścieżki z kółek drewnianych. Sama taką mam, wiosną muszę ją trochę rozbudować.
O impregnowaniu olejem nie pomyślałam
Cudne te kwitnące krzewy

Dorotko a z jakiego drzewa je masz? U mnie te krążki jak jest upał wypuklają się do dołu i wyglądają jak talerze a gdy pada deszcz to wypuklają się do góry

Ależ masz wiosenny wątek Aniu aż miło przeglądać stroniczki Bardzo ciekawą masz tę weigelę variegata,znasz może odmianę?

Romka ...przykro mi ale odmianowo variegaty nie znam

na rozgrzeszenie pokażę żylistki ale też bez odmian































i bylinowe powojniki

Aniu moje krążki są z dębu i nic się z nimi nie dzieje. Może dlatego, ze sa dosyć grube ok 15-20 cm.

Ależ masz tych krzewów ,co jeden to piękniejszy Jak długo masz swoją amsonię ?
Pięknie kwitła .Ja cierpliwie czekam na swoją i trochę się boję ,czy nie przemarzła .Czy przykrywasz czymś swoją ?

Aniu. Nie mogłam nie zajrzeć i nie zobaczyć na jakich hektarach upchniesz 1000 petunii. Człowiek to wścibskie stworzenie.

Szok! Jak pięknie . Zatrudniasz ogrodnika?

Właśnie Dorotko moje są o połowę cieńsze więc dlatego się deformują, przy następnym wycinaniu trzeba będzie robić grubsze

Ewuniu u mnie amsonia jest już parę lat i nigdy jej nie przykrywałam na zimę i nigdy nie było oznak, żeby mrozy jej zaszkodziły
i zawsze na zimę przycinam ją przy samej ziemi.

Joluś się cieszę, że zwabiłam Cię do siebie petuniami, ale nie mam ich za dużo posadzonych, jedynie parę sztuk w donicach, przeważnie
idą do innych ogrodów. Ogród prowadzę sama, nigdy nie zatrudniałam dodatkowych rąk do wszelkich prac ogrodowych, no może nieraz eMa wykorzystałam.


*****

Aniu ,a co tam u Ciebie ? Jakoś zamilkłaś ,a ja ciekawa jestem czy wiosna czymś Cię skusiła ?
Czy już coś sobie posiałaś ? no i oczywiście jakieś focie też bym chętnie oglądnęła

Kochana Ewuniu, co u mnie? a no wszystko idzie do przodu, tylko obecnie trochę zdrowie szwankuje, wlazło coś pod łopatkę i okolice krzyża i nie chce wyleźć

Roślinki zamówione część już w domu i już posadzone a i wiosenka w ogrodzie już się pokazuje.

Najpierwsze zakwitły dwa maluszki



ta łączka zakwitnie już nie długo






jedno żółte słoneczko też cieszy






cebulica Tunberga w większej kępie





A tu wiosenka w tunelu;

to wysiewy parapetowe, por i cebula sałatkowa



a te wysiane cztery dni temu i już na wierzchu

gazania




turki




pennisetum glaucum




i kapustka do wsadzenia w tunelu



Miałam już dużą kępę białego agapanthusa i już miał mało kwiatów więc musiałam go podzielić na mniejsze kępki.

Aniu, gratuluję tak wspaniałych wysiewów - i pięknej wiosny !!!!!!!!
Zdrówka życzę

Piękne wysiewy Tunel to chyba masz ogrzewany tak ładnie ci wszystko wschodzi.

Verciu bardzo dziękuję


Piotrek dzięki, tunel jest ogrzewany-CO, nasionka mają idealne warunki do wschodów.

Jak tam Twoje bóle Aniu ,minęły ? Oczy mi wybiegły do przodu gdy zobaczyłam Twoją zieleninkę .
To ja tak nie będę miała nawet za dwa miesiące Posyłam Ci życzenia dobrego zdrowia

Przepiękny ogród, i jakie fantastyczne roslinki i kompozycje - będzie co oglądać w tym sezonie
Gratuluję wysiewów.. u mnie będzie parapetowo, w końcu trzeba kupić podłoże...

Ewuniu bóle pomału ustępują, one to w ogóle nie powinny się pojawiać ale jest to nie możliwe gdyż starość była by za piękna
bóle bólami a pracować trzeba, a to dzisiejsza moja robótka, rozpikowana kapustka i kalafior.





Ewuniu witaj i dzięki, ja z wysiewami mam dobrze bo mam foliałkę ogrzewaną, jak miała bym robić wysiewy parapetowe to nie wiem czy bym się na nie zdecydowała, podziwiam te osoby, którzy to robią.


****

dzisiejsze kwiatuszki

pokazały się jedyne dwa ranniki








gruziński



trzy różne czosnki już pięknie wybiły











ubiegło roczny zakup, już pokazał kolor