Forum Ogrodnicze Oaza

Halinko,jestem pod wielkim wrażeniem ...Ale ładnie to wygląda
Powiedź, mi a na tym skalniaku rojnikowym to będą same rojniki ?

Gosiu, tam już są posadzone rojniki malutkie, nawet ich nie widać.
Będą same rojniki, bo tam pod spodem jest beton, na tym drenaż i niewielka warstwa ziemi.
Inne rośliny by nie rosły, a rojniki powinny dać radę

Dobry wieczór, Kropliku.

Ja również jestem pełna podziwu dla Twoich pomysłów! "Rojniczak" świetny, a donice fantastyczne. Masz bogatą wyobraźnię i cierpliwe ręce do wdrażania pomysłów w życie. Mogę tylko pozazdrościć weny twórczej...

Roślinki, Halinko, też masz bardzo ciekawe, z przyjemnością je oglądam. Twój kamienny świat jest wielce inspirujący!

Serdecznie Cię pozdrawiam, życząc spełnienia wszystkich zamierzeń.

Olu, dziękuję za pozdrowienia i życzenia, ale mnie właśnie spotkała wielka przykrość.
Straciłam przyjaciółkę, z którą dzieliłyśmy się roślinami, doświadczeniami, pomysłami.
Nie wiem jak się pozbieram, wszystkiego mi się odechciało.
Wybacz,że piszę o takiej sprawie, ale trochę lżej, jak można się komuś pożalić

Halinko ,bardzo Ci współczuję i wiem co czujesz ...
Trzymaj się kochana

Kropliku drogi,

nie mam, co wybaczać! Rozumiem Twój żal i zniechęcenie.

Niestety, ten świat został tak stworzony... Ale nie wszystko umiera, ludzie żyją w pamięci innych ludzi.
Halinko, pocieszaj się pięknymi wspomnieniami!

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Gosiu, Olu ,Dziękuję

Wiem, że Ci smutno, pusto i masz żal, że to Cię spotkało. Im człowiek starszy, tym częściej musi się żegnać z bliskimi. Ale dobre dusze zostają na zawsze w naszej pamięci.

Halinko współczuję
Czas leczy rany i Twoje powoli się zabliźnią.
To takie przykre gdy żegnamy bliskich

Marysiu, Dorotko, bardzo dziękuję

Hej, hej, Kropliku...

Co słychać w kamiennym świecie?

Serdeczności posyłam!

Olu, przepraszam, nie widziałam wcześniej Twojego wpisu, bo bardzo dawno tu nie zaglądałam.
Dzisiaj chcę się pochwalić,zakwitł mi wyhodowany z nasienia 'cyananthus longiflorus'





W tym roku też zamierzam się bawić w wysiewanie już kupiłam nasionka, takich różnych 'egzotów'
zobaczymy co wyrośnie

Cudnu kwiatuszek. Musiałam poszukać, co on za jeden.
No i z niecierpliwością będę czekać na następne roślinne osobliwości wyhodowane z nasion.

Dobry wieczór, Kropliku.

Nie przepraszaj (bo nie ma takiej potrzeby), tylko bywaj częściej!

Bardzo ładne roślinki rosną w Kamiennym świecie! Jest co podziwiać.

Halinko, ja też się bawię w wysiewy! I bardzo to lubię. Chwal się koniecznie, jak Ci idzie! Będziemy się nawzajem wspierać!

Serdecznie Cię pozdrawiam.

Marysiu, mam jeszcze kilka roślinek z nasion , dosyć ładnie rosną, ale nie kwitną jeszcze.
Mam nadzieję, że wiosną zakwitną.
Olu, jakiego rodzaju rośliny wysiewasz?

Dobry wieczór Kropliku.

Ja wysiewam wszystko, co mi w ręce wpadnie! Tzn. jakie mam nasiona. Skalnych też trochę siałam, ale na na tym polu mam więcej niepowodzeń niż sukcesów, choć parę wyszło i nawet rośnie (np. lewizje, tallinum, lychnis flos-jovi). Ale Twoja piękna paraquilegia u mnie niestety nie wzeszła...

Serdecznie pozdrawiam.

Olu, moja paraquilegia jest kupiona jako sadzonka, ja jej nie wysiewałam.
Teraz mam zamówione nasiona paraquilegii anemonoides, ale pewnie u mnie też nie wzejdzie, jeśli ona taka
kapryśna.
Skalniaki niestety nie są łatwymi roślinami, u mnie też nie wszystkie powschodziły, mimo to nie rezygnuję.
Jeśli byś chciała kupić nasiona skalniaków z Czech, mogę Ci dać namiary, ale to kosztowna impreza

Dobry wieczór, Kropliku.

Siałam właśnie paraquilegia anemonoides. Nasionka miałam od koleżanki, a ona zapewne z tego samego źródła, co Ty, bo też z Czech.
Nie sugeruj się tym, że u mnie nie wyszła, bo ja mam ciężkie warunki do uprawy roślin skalnych. Słonecznego stanowiska u mnie nie uświadczysz - grządki generalnie toną w cieniu, tylko w niektórych miejscach zjawia się na kilka godzin słońce. A na dodatek latem jest potwornie gorąco, jak to w otoczeniu budynków...
A ja się upieram przy oryginalnych górskich roślinach! Rojniki to dobrze rosną.

Halinko, Ty masz więcej przestrzeni, a na dodatek bardzo duże doświadczenie w opiece nad skalniaczkami. Mnie czasem nasiona nawet powschodziły, ale nie potrafiłam utrzymać maleństw, tak było np.z saussurea (pewnie za gorąco jej było).
Jestem przekonana, że Tobie się uda! Będę trzymać kciuki!