Forum Ogrodnicze Oaza

Kilka ciekawych fotek z ostatniego tygodnia:

Lilia Butter Pixie


Lilia Fangio


Eukomis na wietrze


Hosta Cherry Berry


Hosta Fire and Ice


Pączek Piligrin


I Blue Mouse Ears

Pogoda dziś okropna (max 13*C) a kolejna lilia rwie się do życia

Sweet Lord

Oby do lata

Marku piękne masz kwiaty w swoim ogrodzie .Kolorowe tulipany ,funkie i lilie aż się chce oglądać .Pozdrawiam

Doskonała "cieniówka" dla host Antioch i Sharmon

Eukomis nieśmiało zaczyna wykształcać kwiat


Lilia Sweet Lord w pełni kwitnienia


Mój nowy nabytek:
Lobelia


oraz w towarzystwie hosty Brim Cup

Marku, zaglądam do Twojego ogródeczka i podziwiam lilie. Posadziłam pierwszy raz w życiu Mam już kilka kwiatów, dokumentacja powstaje, ale nie ma się czym chwalić. Nie dość, że przysłano mi jakieś pomylone odmiany, to jeszcze coś mordowało kwiaty wewnątrz pąka. Teraz lepiej troszkę. Muszę przyznać, że zakochałam się w liliach. Wygląda, że nawet tu dosyć pasują, dlatego jesienią będę kupować cebule Zbieram info od znawców jakie odmiany najodporniejsze, muszą być wysokie, mocne, kolory to jeszcze inna sprawa. Masz jakieś typy? Mam odmianę, którą kupiłam jako Leichtlinii. Ta mi się podoba, jeszcze nie kwitnie, ale za posturę już ją uwielbiam Z drugiej strony ta maleńka, delikatna lobelia-jaka jest cudna.
Pogoda mało ogrodowa, ale dobra do sadzenia/przesadzania. Dobrego dnia, pójdę jeszcze przesadzić co nieco

Ciekawa jestem, jak koci problem, może już nie jest tak żle? I pokaż zespół zaczepno-obronny

Haniu, nie mam szczególnie ulubionych typów.
Część lilii "odziedziczyłem" bo mama nie jest już w stanie ogarnąć ogródka.
Kilka dokupiłem i tak jak u Ciebie były problemy z pomylonymi
Chyba dokupię na jesieni trochę ( 5-6 szt ) ale mam zamiar dokupić tylko białe.
Jakoś ten kolor najbardziej mi pasuje
Lilie są mało kłopotliwe w uprawie: mogą rosnąć kilka (3-4) sezonów w jednym miejscu.
Po tym czasie można je wykopać i zebrać powstały "przychówek".

Lobelię kupiłem aby posadzić w otoczeniu host
Te zestawienie host z niebieskimi, drobnymi kwiatkami bardzo mi się podoba
Koci problem rozwiązał się (aczkolwiek nie definitywnie ) po wzejściu roślin, po prostu nie mają gdzie grzebać


Ps. Jeśli byłbym zmuszony podać jakąś lilię to byłaby to Willeke Alberti
Bardzo ładny, duży kwiat i do tego pachnie przecudnie. Tak jak i Conca d'Or

Dzięki za typy, do jesieni muszę się jakoś w tym rozeznać Ta Conca d'Or bardzo ładna Zimno, nie chce się wyjść, a czas dobry na 'wykopki' i przeprowadzki

Haniu,
jeszcze podpowiem Ci jedną nazwę: Stargazer - też pachnąca.
A co do Twoich zjedzonych pączków to właśnie ślimaki gustują w młodych paczkach lilii

Wszystko pooglądam. A jeżeli nie ślimak, to co mogło je wyjadać? Śladów śluzu nie było.

Poskrzypka liliowa?
Takie małe czerwone coś (nie pomyl z biedronką )

Poskrzypkę znam, brrr, zostawia paskudne ...ślady. Wyczytałam na forum, że może też być 'ostępka lilianka'. Nie znam takiego robala. Może to już się nie powtórzy. Oberwałam zniszczone pąki, zobaczę co dalej.

Ostępki lilianki nie znam (muszę poczytać ), może to jest Twój szkodnik?
Ja mam od 2 miesięcy "pomocnika" w tępieniu szkodników

To jest najlepszy pomocnik U nas też są żaby, ropuchy, a przynajmniej były. Teraz jakoś ich nie widzę, może Kubuś je przestraszył i sobie poszły? Wielka szkoda

Dziś zakwitła:

Lilia Abbersville Pride


Lilia Ivory Pixie w pełni kwitnienia

Dziś powiększyło się (o trzy!!) moje stadko host.
Nowe hosty to:

Touch of Class


Rainbow's End


Holy Mouse Ears


Już się wkomponowały (pierwsza i druga od dołu)


Odział mikrusów: (Holy pierwsza z lewej)

Ależ u Ciebie zdrowe i dorodne te rośliny
Lilie piękne. Moje jeszcze nie kwitną.
Hościki przybyły!! Najbardziej lubię takie już dorodne kępy, fajnie zakrywają glebę i nie trzeba plewić Mam kilka gatunków, ale raczej nie więcej niż 5. Nie lubię tylko tej najbardziej pospolitej, bo pod koniec lata choruje. Pojawiają się na liściach takie wodniste plamy i gnije.

Dzięki Lucynko za wizytę
Nie jest tak zdrowo jak myślisz. Panoszą się często grzyby
Nie wiem czy przypadkiem tuje nie mają wpływu na to
Ale generalnie nie mogę narzekać na plagi ogrodnicze
Ślimaków nie widzę, poskrzypki liliowe znalazłem do tej pory tylko trzy (cześć ich pamięci!!! )
Jest trochę komarów ale to raczej nie szkodzi chyba roślinom?
I oby tak zostało