Forum Ogrodnicze Oaza

No to zabieram... Kulek nie mogę, to głos zabiorę
No oczywiście popieram gorąco takie zakupy, no chyba że ostatnie sztuki brałeś, to wtedy nie wiem...
Czy jakaś Abies veitchii jest wśród tych jodełek? Bo wiemy, że z tego gatunku to nie można ostatnich sztuk zabierać?
Zeznawaj, co tam przywiozłeś! Bardzo wysokie sztamy, mądrze, mądrze!
Dorciu, ja nie kupuję jakoś specjalnie białych róż... Nawet śmiało mogę powiedzieć, że w ogóle nie kupuję róż!

gorzata wrote: Jakby jeszcze ze dwa obuwiki dokupił a tak .... no może i jest chyba, ze ostatnie sztuki to nie jest

Igor 35 to już blisko do 100, zobaczysz, jak zleci

Jolu, obuwiki w planach, ale może w przyszłym roku...
U Krzyśka nic nie ma w ilości 1 - minim kilka
Tak planuję się w 100 zamknąć, nie więcej

Marta, właśnie o róże Cię nie podejrzewałem, a jakbym miał miejsce, to może i bym posadził, jestem otwarty
...a że nie mam miejsca, no to już inna sprawa.
Twojej ulubionej abieski nie mam w zbiorach, a listę zamieszczę , jak spiszę nazwy

Paula, ja też na początku się dziwiłem po co te badyle i chciałem ciachać, ale mnie uświadomili

Vera, ten typ tak ma nam dużo czasu nie potrzeba



Przed chwilą skończyłem kompozycję na dzień kobiet.
Dlatego też już dzisiaj wszystkim Paniom odwiedzającym mój wątek składam najserdeczniejsze życzenia

Igor Wielkie dzięki za pamięć , kompozycja bardzo udana

Dzisiaj była bardzo wyczerpująca sobota. Pracę już się posuwają w dobrym kierunku, coś widać! Jutro zrobię aktualne fotki.
Cegły wkopane, teraz trzeba darń ściągać...
Przesadziłem 15 żurawek, każdą oczyściłem itd, a gdzie pozostałe 230
Na razie przestałem ogarniać to wszytko, co gdzie przesadzić i posadzić.
Najwyżej będę kilka razy z jedną rośliną wędrował

Taka dzisiejsza refleksja jeszcze...uwielbiam brunnery. Miodunki mnie do siebie zniechęciły, a brunnerki pięknie
przezimowały, rozrosły się, muszę je teraz w jedno miejsce ulokować mam 12 odmian na razie.

Wiosna dzisiejsza:

Całkiem zacne te krokusy... może ilość poszła w jakość?
Ranniki za to u mnie już skończyły czarować... teraz niech się nasionka zawiązują

Świetne te krokusy...chyba trzeba zapisać w kajeciku
A bukiet niczego sobie...nie żebym dziękował za niego...ale pochwalić zdolności chyba mogę
Dlaczego na tym forum bukiety robią sami faceci?
A kobiety pewnie z młotkami i wiertarkami ganiają...koniec świata

Grzesiu Święta prawda, nie tylko z wiertarką.............

Przyklaskuję zniechęceniu miodunkami, ja nawet poszłam krok dalej, do bruner też się zniechęciłam...
I powiem jeszcze, że gdybym miała do przesadzenia tyle żurawek, to też bym się do nich zniechęciła!
A co z listą nowych kulek? Robi się?

rzeczywiście miodunki jakoś żałośnie wyglądają ( u mnie przyplątało się coś grzybowego w zeszłym roku popryskane ale wyglądu nie mają ...........poza Rachel Vernie ta szaleje)..............brunery nie wiem co przeżyło jeszcze nie wychyliły nosów .

No zieźle przespałem wątek Miejsca widać sporo przybyło, takim niewielkim trawnikiem bym nie pogardził, gdyby nie był ozdobą najlepiej zlikwidowałbym całkowicie, ale tak troszke dziwnie, ogród bez trawnika
Przeczytałem, że znalazłeś opuchalki w żurawkach. Nie ma co czekać i tego lekceważyć. Znam kilka osób, którym zafundowały okropne spustoszenie wśród żurawek i nie tylko. Niektóre osoboy zaprosiły te robale z roślinami z tego samego sklepu co ty. Miałem przy tym okazje sporo się dowiedzieć o opuchalkach i w najbliższym czasie można zastosować nicienie 'zimne' Nemasys L, można je stosować gdy gleba ma stałą temperature przez dwa tygodnie minimum 5 stopni, same nicienie działają do 6 tygodni. Latem można stosować nicienie Larvanem.

Cosik mi się wydaje,że dopadła Cię kolejna nieuleczalna choroba(igłowa)co Ty chłopaku zrobisz jak Ci terenów zabraknie Ja już odkładam do świnki co tylko się da bo obawiam się,że jak wpadnę w Toje towarzystwo to jestem zgubiona

Roma... Ty już chorujesz... na świnkę!
Jak widać na przykładze Igora, szczepienie może nie tylko uodparniać, ale wręcz przeciwnie - kusić! A jego kusząca moc wzrasta wprost proporcjonalnie do wysokości sztamu

Nawet sobie nie wyobrażacie, co się dzieje u mnie na działce...i nie wyobrazicie sobie , bo fotek nie będzie
Totalna reorganizacja, wszystko przesadzam, robię dwie rabaty wyłącznie iglakowe, wszystkie żurawki do przesadzenia
ogólnie jedna wielka demolka... jestem w połowie zrywania starego trawnika...
Codziennie po szkole do 18 ciężka praca

Gosiu, jesienią posadzę nowe krokusy, bo teraz przy przemeblowaniu wiele cebul niestety zginęło
śmiercią szpadlową... ale te kilka kępek nawet nieźle się prezentuje.

Grzesiu własnie zauważyłem, że na forum to panie mają jakieś zapędy budowlane, grille, ścieżki itd.
My po prostu jesteśmy perfekcyjni w tym co robimy, a że zdajemy sobie sprawę z tego, że coś może nie wyjść
perfekcyjnie, to wcale nie bierzemy się za robotę

Marta, lista kulek będzie jak się wstępnie obrobię i będzie chwila na fotki i spisanie nazw, na pewno przed zlotem
to nastąpi U mnie brunnery takie piękne! wielkie kępy, wszystkie żyją.
Teraz przesadziłem je wszystkie w jedno miejsca, już widzę, jak będzie pięknie

Mireczko, u mnie brunnery już wystartowały, wszystkie pięknie rosną. Z miodunek rzeczywiście Rachel Vernie najładniejsza.
Inne wsadziłem do doniczek, ale też coś im nie pod pasowało...najlepiej w pierwszych dwóch latach wyglądają.

Luki...własnie takie nieprzyjemne historie opuchalkowe, mam nadzieję, że się nie rozeszły.
Trawnik musi być, jednak to taka podstawa w ogrodzie i nawet kosztem kilku żurawek więcej

Roma, niestety, iglaki mnie "wzięły" ale mam na nie przeznaczone tylko dwie rabaty i dużo się już nie zmieści.

Igor wrote: Czas na coming out: jestem facetem!
Tylko nie wiem, co M na to?

Gosiu pewnie będzie niepocieszony My też wolimy Cię w wersji women

Gosiu, może chociaż na kaloszki z obcasikiem się namówisz, albo na szpileczkach, dodatkowa aeracja


Dobra...pokaże...niechętnie...ale
To dopiero będzie ładnie! goło bo żurawki ogolone, więc patrzcie oczyma wyobraźni

Początki rabaty iglakowej...jeszcze kora i inne dopełniacze w postaci miniaturowych bylinek.
Te kamienie tymczasowo tam zalegają


Nowy trawniczek w budowie...a na pozostałej części wielkie przesadzanie...prawie wszystkiego



Kompostownik od zera zapełnił się po czubek w 3 dni To ten obiekt, którego nikt nie namierzył na zlocie



Jeszcze tyle roboty... stary trawnik zerwać, przesadzić masę roślin...

Demolition Men
Wyobraźnia szwankuje, pozostaje zobaczyć to w realu w czerwcu - zgłaszałeś zapotrzebowanie na aerację?