Forum Ogrodnicze Oaza

No do wiosny to jeszcze mnóstwo śniegu spadnie .Dzisiaj chyb większy mróz będzie nocą, bo już widzę ,ze okna na korytarzu bielej .Pilgrimek cudny a ja swojego na wyżyny puściłam ,ale wiosną znów go trochę pomęczę sekatorem Szkoda tylko ,że Maigold go tak zasłania

Słyszałam, że Pilgrima można jako pnąca prowadzić. Jak mocno będziesz cięła?bo ja nie mam pojęcia jak w tym roku się za niego zabrać, jeden pęd ma ze 3 metry.

Najpierw powycinam te najcieńsze, a potem zobaczę co z tego wyjdzie .Tak jak u Ciebie rośnie tez by mi się podobał ,bo ma mnóstwo kwiatów na wys. oczu

Bożenko,
dorodne róże Ci porosły. Twój Pilgrim jest wyjątkowo duży. Można pokusić się o poprowadzenie go jako pnącej, ale z doświadczenia wiem, że u mnie nie zdało to egzaminu. Po łagodnej zimie zaeksperymentowałam i zostawiłam długie pędy. Efektem były dużo mniejsze kwiaty. Chyba nie warto szczędzić cięcia. Zresztą u Ciebie może być inaczej, bo klimat masz łagodnieszy niż na Mazowszu.


Różyczka w niebieskiej sukience najładniesza ze wszystkich !

Jednak będę go cięła, bo nie lubię małych kwiatów...Mary Rose nie cięłam i miała faktycznie nie ciekawe małe kwiaty, takie jakieś...niewydarzone.

Patrz ,a ja się do tego Pilgrima przymierzam kilka lat i do tej pory go nie kupiłam ,a jest taki ładny A teraz to już nawet nie mam gdzie wsadzić .Bożenko ,a czy on trzyma kwiaty do góry ?

Ewciu, kwiaty nie zwisają, jeśli o to Ci chodzi patrzą w słoneczko i wyglądają jak sadzone jajeczka
PILGRIM 2013rok,nie zbyt mi się podobał,i to chyba jedyne foto jakie mu zrobiłam



Już zadowolona 2014r

W 2013 szybko przekwitł i potem kwiatów nie było, a w 2014 kwitł bez przerwy.

A nie, znalazłam jednak zdjęcie, gdzie PILGRIM miał przerwę w kwitnieniu.

Sierpień

Wrzesień, kwiaty już mniejsze...

Ostatnie foto Pilgrima

Aleś mu sesyjkę strzeliła .Wart jej bardzo ,bo jest cudowny

Wolę ELFE...podobne trochę kwiaty, nieprawdaż?ale niestety chorowała w tym roku, a PILGRIM okaz zdrowia!

ELFE z bliska...

ELFE ma kwiaty większe, i to czego niektórzy nie lubią, opadające kwiaty, nie stoją na baczność! dlatego zdjęcia robię od dołu.

O jeszuuuuuus, ale kolekcja róż w jednym miejscu. Kilka mi się spodobało i pozapisywałam sobie ich nazwy odmianowe. Ta różyczka to mistrzostwo piękna.



Rezerwuję oczywiście piesiowe mizianki dla pana Enriko: