Forum Ogrodnicze Oaza

Witam ,cd moich zmagań z bujawką .


Moim zamysłem było zrobienie czegos innego od trdycji
Początki dłubania ławki [pragne zaznaczyc że rzeżbiarz ze mnie początkujący ]








Ciężko idzie net wiecej zdjeć trudno mi wysłac cd. nastąpi.

Witam ponownie i bardzo przepraszam ze ta relacja tak na raty , ale wieksza ilość zdjęć nie chce iść.

Krzysiu . ciężko jest mi się zorientować, ale czy to stabilne na tych kamieniach?

Emilko nie idzie mi wiecej zdjeć a wysłanie tych trzech to juz masakra , postaram sie może póżniej juz końcówkę wysłać
Konstrukcja jest bardzo stabilna już dość dokładnie przetestowana przez wnuki.
To pierwsze zdjęcie z montażu jest tylko przymiarką.

Rozumiem, ale pokaż jak umocowałeś to do ziemi. Mam mnóstwo drzew i powiesiłam sobie hamak, wkopaliśmy drewno do ziemi i mimo, ze było konserwowane jakimś środkiem, po trzech latach pnie rozleciały się.,
A Twoja ławka extra.

Hustawka witam .Emilko Ja w zasadzie do ziemi nie zakopuje żadnego drewna nawet jesli jest solidnie zaimpregnowane ponieważ to jest na krótką metę, jesli juz to swego czasu zakopałem słupy do winorosli ,
Ale zeby to zdawało egzamin najlepiej ja będzie to dębina i to najlepiej sęczna .
Następnie najstarszą metodą opalałem odziemy w ognisku i dopiero zakopałem na głębokość opalenia , i powiem Ci tak mija 11 rok i mają sie jeszcze całkiem nieżle
Bujawk Emilko nie jest niczym przytwierdzona do ziemi nie ma takiej potrzeby te 4 nogi plus wzmocniena dają jej pełną stabilność.
Inaczej ma się sprawa z zawieszeniem hamaka tu są tylko dwie nogi ,no i podierć czym kolwiek to nie za koniecznie by wyglądało .
Moja propozycja była by taka { ja bym tak zrobił o ile to ma być tylko na dwu nogach]




Ja mam pomysł ale na taką hustawkę oglądaj od 1.43min
https://www.youtube.com/watch?v=APR-e2PTfvshttp://

Wydaje mi się ze o takie koła nie było by wiekszzego problemu zakupić , no i jest mobilna nie musi stać ciągle w jednym miejscu poz Krzyś

Oto już ostatnie zdjęcia .
W tej relacji pragnąłem przekazać ze do zrobienia choćby bujawki nie musimy iść do sklepu ,zakładu stolarskiego czy po kantówki do tartaku , czasami wystarczy parę fajnie okorowanych okrąglaków ,poskręcanie ich i już jest ciekawie poz Krzyś

Jest niesamowita, cudo

Krzysiu już kazałam taką samą zrobić,. Hamak też można do tego przypiąć. No ale u mnie będzie olcha, bo mam jej najwięcej. Ścielam w zimie orzech, byłby idealny, ale już kazałam go pociąć. Olcha widzę ze jeszcze leży.

Mamma Dziękuję za miłe słowa , ale pozwól żę wkleję Twoją stopkę ,,Wszystko jest możliwe, wystarczy chcieć."
Lucynko może to i lepiej że orzecha juz pocieli , te drewno to na zew, to nie koniecznie sie nadaje
Natomiast olsza jest super a zabezpieczona to spokojnie jeszcze dla wnuków pozostanie nie naruszona
Acha tylko od razu zdejmij korę no i po prostu pozostaw jak jest bez zbędnego obcinania Zyczę powodzenia

A czy wierzba się nadaję, bo mam tylko ją i sosnę. Niestety, będę musiała obejść się bez tego pięknego słonecznika...

Mamma Witam wierzba absolutnie się nie nadaje po dwóch, trzech latach tylko próchno pozostanie , ja używam wierzby jako próchna do podkurzacza do pszczół.
Natomiast sosna jak najbardziej , moze tylko żeby troszkę była taka pokręcona ,efekt o wiele lepszy.
Wiesz co do tych słoneczników ,to ja do póki nie wziąłem do ręki dłuta to też tak myślałem.
Może po prostu spróbuj .

Niestety dłuto jest poza moim zasięgiem (ręce), ale pędzel jak najbardziej
Znalazłam już odpowiednie gałęzie z samosiejki i pójdą do okorowania.
Proszę Cię tylko o podpowiedź, czym najlepiej impregnować taką konstrukcję ?

Mamma Po ścięciu najlepiej od razu zdjąć korę [na tą chwilę b, łatwo zejdzie] następnie pozostaw do przeschnięcia
Ja użyłem lakierobejcy ,,sosna złota'' polecam Vidaronu dobra wydajność, trwały efekt Zyczę sukcesu Krzyś

Witam , To jest nasz patron pszczelarski Sw. Ambroży.Zdjęcie z mojej pasieki.

Cudna ta Twoja pasieka a na tej huśtawce to tylko siedzieć i podziwiać. Pozdrawiam serdecznie.

A i herbatkę można wypić i porozmawiać posłuchać jak pszczółki ładnie bzykają Masz racje jest fajnie i ja coraz bardziej z dzieła moich rak jestem zadowolony Pozdrawiam Krzyś

No urobiłeś się przy tym i trochę zdrowia straciłeś. Teraz za to możesz być dumny, nikt takiej nie ma...