Forum Ogrodnicze Oaza

Witaj Krzysiu, pewnie jesteś mocno zajęty zbieraniem miodu i odbudowa rodzin.Ja tak wpadłam w celach towarzyskich pochwalić się różą , cała oblepiona pszczołami. Cieszy to.

Luynko bardzo serdecznie Cie witam Tak masz rcje taki widok pszczółek na kwiatach to raduje i daje nadzieje, ze jeszcze troszkę na tej ziemi poistniejemy
Tak jestem troszkę zaganiany odbudowa pasieki ,ale już pomału to się uspakaja odkłady już porobione ,matki podane do odkladów oraz wymienione co w niektórych rodzinach
Teraz troszkę miodobrania ,wielokwiatu ,może coś skapnie z lip ale pewnie nie za wiele ,no i po mału trza się szykować do następnego sezonu Serdecznie pozdrawiam Krzys

Widzę Krzysiu, że u Ciebie też po miodobraniu. Widzę też optymistyczny wpis o odbudowie pasieki.
Trzymam kciuki aby wszystko poszło po Twojej myśli
Mój M też rozbudowuję swoją. Mamy tylko 6 uli ale jak na nasze potrzeby spokojnie wystarcza, rodzina też obdarowana.

Witaj Krzysiu NA ZIMĘ dokarmiłam odymiłam przeciwko warozie. miałam 3 pnie zastały 2 jedna padła, nie przezimowała ,w chwili obecnej mamy 4 ,bo złapaliśmy 2 rodzinki , czerwcu z jednego ula wzięliśmy 4 ramki były pełne, było 7 litrów miodu ,ale jaki tego nie wiem .Nie mam zielonego pojęcia ,było w około dużo mniszku, rzepaku i akacja ,myślę że to wszystko w tym jest . Jutro mamy wybrać jeszcze 4 ramka jak patrzałam to kończyły zasklepianie w drugiego ula wogule nie braliśmy , bo nie były pełne ramka, na jutro jest 8 ramek .Jak ja czytam u Ciebie, na wpisach to jestem w szoku . Jestem zielona i pewnie się nigdy nie nauczę . ale to jest hobby i cieszę się ,że pszczółki przeżyły . Nie wiem co zrobić aby się nie wyrajały to znaczy uciekały z matką . Piszę też nieskładnie bo jestem w tym temacie ZIELONA
pozdrawiam

Krzysiu, u nas w okolicy ostatnio przy drogach postawili tablice ostrzegawcze, ze teren jest zapowietrzony z powodu zgnilca amerykańskiego pszczół. Wiesz coś o tej chorobie?

Czy w okolicznych pasiekach będzie można kupować miód?

Hiacynta ,zgnilec czy to europejski czy amerykański jest choroba bakteryjna czerwiu [nie jest groźna dla człowieka]
Dawniej leczono pszczoły Sulfonamidami oraz Oksytetracykliną` na dzień dzisiejszy leczenie tymi specyfikami w unii europejskiej jest zabronione [Ameryka,Australia,Chiny Indie Rosja Ukraina spokojnie specyfiki te używaja] U nas dozwwolone i czesto stosowane z dość dobrym skutkiem olejek cynamonowy ,żywokostu,tymiankowy, a to z racji tej ze te olejki maja bardzo duże działanie bakteriobójcze i bakteriostatyczne.
Jeśli Powiatowy lekarz Weterynarii ogłsi strefę zapowietrzona z tego terenu nie wolno wywozic roi pszczelich ani sprzedawać ,również produktów pszczelich
Gdy rodzina pszczela jest porażona ,zaprzestaje pracy nie rozwija sie i w takiej sytuacji trudno jest o pozyskanie produktu
Przetrwalniki zgnilca giną w tem.121*C i przy ciśnieniu ok 1,5 at potrafi w opuszczonym ulu przetrwać i po 30-40 lat {pałeczki]i w sprzyjających warunkach ponownie się namnożyć Poz Krzys

Witam Olgo fajnie że rodzinki przetrwały i fajnie sie rozwineły no i co najważniejsze jest jeszcze miodek ,o który w moich stronach w tym roku jest dosc trudno
Super ze przyszły kolejne roje ,u nas w tym roku nawet rodziny się nie roja
Jak zapobiec ? najprosciej to zrobic z rodziny która jest mocna odkład moze to byc odklad ze stara matka jak i odkład tylko z czerwiem a matke można poddac nowa najlepiej jednodniówkę czyli nie unasiennioną ,i takim to sposobem powiekszy ci sie pasieka
Olgo czasami bierze się ramki z miodem i nie zasklepione bo zdarza sie że pszczoły nie sklepią ,wyznacznikiem czy miód jest dojrzały czyli dobry o wirowania jest prosty sposób wyjmujesz ramke z ula jedna ręką ja podtrzymujesz a drugą delikatnie uderzasz w górną beleczkę , jesli z plastrow nie wykapuje miód to mamy pewność ze miód jest dojrzały Poz Krzys

Krzysiu, Tańczący Z Pszczołami .... z okazji Twoich jutrzejszych imienin przesyłam bukiecik ogrodowych życzeń ...
wszelkiej pomyślności w życiu, ogrodzie, pracy i rodzinie

Krzysiu duzo zdrowia w dniu imienin życzę.
Pięknej jesieni, łagodnej zimy i dużo, dużo słońca.

Dzień chyli sie ku koncowi wiec bardzo serdecnie dziekuje za życzenia i pamiec
w podziece pragne przesłac tą moja ulubiona piosenke poz Krzys

Krzysiu jak tam pszczółki? Sezon ma się już chyba ku końcowi...
U mnie na rozchodniku takie widoczki ostatnio były

Witam Agnieszko ,tak sezon w zasadzie u mnie kończy się po lipie Od początku sierpnia zaczyna się nowy ,czyli na nowo leczenie ,podkarmianie na rozwój ,ustawianie gniazd na zimę no i zakarmianie na zimę
Na tą chwilę jest już tak u mnie chłodno że pszczółki zaczynają wiązać kłąb zimowy [jakaś masakra]
Dla mnie to ciut za szybko ,nie zdążyłem wszystkich rodzin przejrzeć a przed zimą muszę to zrobić ,tak że na tą chwilę wyglądzm z utęsknieniem na słoneczko poz krzyś
Tak masz rację jesli jest pogoda to teraz dla pszczółek raj na rozchodnikach ,złocieńcach ,chryzantemach

Z jesiennym pozdrowieniem Śląskie pszczółki ( nie znam gatunku )




ale pracowite jak wszystkie.

Na Twoim zdięciu jak i na Agnieszki na 100% to pszczółka rasy ,,krainka '' no tylko teraz problem jaka linia ,tego z wyglądu już nie jestem w stanie okreśłić poz krzyś

Witam troszkę byłem nie obecny ale już wracam
No i udało się dokończyć barć , albo jak nie którzy piszą ,,koryto
Ta wygląda na chwile obecną
,niestety zasiedlić już się nie udało ,ale to nic będzie co robić na wiosnę


Srodek podzielony na trzy rodziny


Przykrycia na każdą rodzinę co by uniknąć rabunków


I widok ogólny Poz krzys

A kto Ci te niedźwiedzie rzeźbił? ten sam artysta co resztę?

Krzysiu boskie

Lucyynko misie na kłodzie [korycie ] sam umęczyłem ,moze nie zbyt udolnie ale od czegoś trza zacząć poz krzys