Witaj Romko, od 2 lat eksperymentuję z podwyższonymi grządkami. Mam już w ogrodzie kilka.
Te są jeszcze nie wykończone.
Przyjęłam taką zasadę: na wyrównaną ziemię kładę metalową siatkę jako zabezpieczenie przed gryzoniami. Na siatkę wzdłuż wszystkich krawędzi układam cegły. Na górę przychodzą drewniane boki donicy. Drewno zabezpieczam od wewnątrz folią i styropianem (jeśli mają tam zimować rośliny). Wszystko musi być bardzo uproszczone ponieważ wykonujemy to w trójkę z koleżanką i siostrą. W ubiegłym roku zrobiłyśmy taką skrzynię z palików drewnianych.
Wykonane w ten sam sposob: metalowa siatka, cegły, zbite razem drewniane paliki, folia od wewnątrz.
Na rabatę cebulową też by się to nadawało tylko niższe.
W tym roku dla ułatwienia postanowiłam wykorzystać nadstawki paletowe do sporządzenia podwyższonej grządki warzywnej.
Nadstawki paletowe mają tę zaletę, że na końcach deseczek są umieszczone zaczepy, więc nie muszę niczego zbijać. Mogę sobie w ten sposób połączyć deseczki jak chcę. Nie jest to bardzo ozdobne rozwiązanie, ale na warzywnik będzie ok. Niektórzy nadstawki wykorzystują jako ścianki kompostowników, dlatego myśląc o rabacie cebulowej chciałam to jeszcze jakoś obić.
Te wielkie donice, które pokazałam są trochę za wysokie, ale to były nasze pierwsze próby. W każdym razie coś takiego dobrze zdaje egzamin, ponieważ jesienią, kiedy przyjeżdżamy w wolny weekend, przeważnie jest akurat nieprzyjemnie i zimno, a wsadzić cebule tulipanów do skrzyń to nie problem. Na wiosnę po przekwitnięciu, wyjmuję tulipany i sadzę letnie kwiaty. Ponadto na podwyższonych grządkach w zimie woda nie stoi, bo jest dobry drenaż.
Nadstawki paletowe używane nabyłam na Allegro, są różne ceny. Jedna nadstawka to jedna deska, nie cała skrzynia.
Mojego dostawcy już nie ma na Allegro. Może nawet lepiej jest poszukać składu z paletami itp. rzeczami blisko miejsca zamieszkania.
używana - ok 8 zł
nowa - ok 28 zł.(zależy od wymiarów)
Chodzi mi jeszcze po głowie, czy nie wkopać się ok. 20 cm wgłąb grządki i tak jak w donicach - ułożyć siatkę, na to cegły, ale nie dawać na górę deseczek, tylko zrobić niski murek na jedną, dwie cegły w górę. Tylko tyle, żeby cebule miały odpowiednią ilość miejsca i były dostatecznie przykryta ziemią. Takie rozwiązanie bym widziała dla cebul, których nie wyjmuję z ziemi.
Ale się rozgadałam...
Pozdrowionka