Forum Ogrodnicze Oaza

Janinko 40 odmian pomidorów!!!!!!
Ja mam z 10 ale w sumie sto krzaczków i co roku obiecuję sobie nie sadzić tak dużo a potem i tak sadzę bo wychodzę z założenia że jak by coś im się stało to jak będzie więcej to zawsze uda się zebrać chociaż trochę a jak będzie mało to nic nie zbiorę.Taka pokrętna filozofia.
Czy ja dobrze dojrzałam -sadzisz rozsadę w woreczkach foliowych?
A i jeszcze jedno co to za "mikstura Miecia"?

Iwonko kochana .Dziękuję za pochwały i miłe odwiedziny.Znależć zainteresowania i hobby jest niezwykle trudno i nie wszyscy to robią.Marzyć trzeba się nauczyć
i dążyć do realizowania.Człowiek nie ma czasu się nudzić i narzekać ,bo wciąż się doskonali i uczy.Ja też od 3 lat uprawiam warzywka ,nie znam się jeszcze
na tym za bardzo ,ale się nie poddaję .Dochowam się w końcu tych gigantów .

Miło mi dziewczynki ,że podoba się Wam moje podwórko.
Aszko witaj.Z warzywkami jest tak,jak raz zaczniesz ,trudno z tym skończyć.To nałóg.

Zosiu,pomidorków jest dużo odmian .Teraz je rozsadzam,te mniejsze.A faktycznie dobrze dojrzałaś .Pikowałam je do torebek śniadaniowych i super sobie radzą.
Zajmują dużo mniej miejsca i w transporcie się nie uszkodziły.Co do tej mikstury ,to istnieje na blogu Danusi ,Pomodoro jest pomysłodawcą.Robi się ją
z Azofoski ,superfosforatu wzbogaconego i saletry potasowej.Widziałam gdzieś przepis w dziale z pomidorkami.Polecam.

Jestem

Matko kochana ,ależ Ty masz pomidorków Janinko z Ciebie istna królowa pomidorów .A ja osobiście je uwielbiam .Gy jest lato ,to nie ma dnia bez sałatki ,albo złapię w rękę i zjem jak leci .
Różyczki też mniam ....śliczne .To moja pierwsza miłość .Teraz mam już tych miłości trochę więcej,ale one jednak w serduchu siedzą .Tak ,jak w tym przysłowiu .....stara miłość nie rdzewieje ,lecz jak hubka w sercu tleje .Pozdrawiam szanowną panią

Janinko,warzywka lubię...podejrzewam że gdybym połowę energii przeznaczyła na warzywa co na inne rośliny to pewnie coś by było.Jakaś bez sensu jestem bo przecież mogłabym

Witaj Dorcio.Jak miło ,że mnie odwiedziłaś.Zapraszam częściej.

Aszko,na pewno by Ci się udały,ale nie każdy musi je uwielbiać ,hahaha.Nie jesteś bez sensu ,tylko kochasz co innego.Proste.

Nowinko ,jak mi się udadzą te moje pomidory,a już galimatias mi się wkradł w te odmiany i będę je pewnie identyfikowała ,jak wyrosną ,to zapraszam na
degustację.Mają być białe,pomarańczowe,żółte,granatowe ,czarne,malinowe i pełno różnorakich koktajlówek.Zobaczymy ,pożyjemy.
A róże to moja miłość.

Wiosenka już u mnie za progiem.

Tak się zastanawiam ,czy mieczyki i irysy można już wysadzać ,czy jeszcze na nie za wcześnie ?.Poradzicie coś ,bo strasznie już mnie swędzą ręce.

Irysy to możesz już wsadzić ,ale z mieczykami ,to bym jeszcze poczekała .W przyszłym tygodniu zapowiadają jakieś mrozki ,wiec może lepiej trochę poczekać .A ogólnie w ogrodzie masz ślicznie

Dziękuję Nowinko ,Właśnie dokończyłam pielenie truskawek i chyba wsadzę te iryski .Ostro już wyłażą lilie,więc nie chcę już mrozów.

Witaj Janinko. Masz piękny ogród, podziwiam Twoje wysiewy i będę obserwować efekty. Ja też wolę hodować roślinki z własnego wysiewu, bo to i taniej a jak satysfakcja. Pozdrawiam Marzena.

Ciekawa jestem Twojego warzywnika,tyle rozsad do posadzenia nie wiem czy dałabym sobie z tym wszystkim radę

Marzenko ,miło mi bardzo ,fajnie jak podoba się nasza praca i pomysły.U mnie jest wesoło ,bo do nowych inspiracji dołącza się też córka.Teraz miejsca zostało
tylko na jakieś małe upiększenia i ulepszenia.Z warzywkami ,to od niedawna tak mnie wzięło i stawiam coraz wyższą sobie poprzeczkę,tylko abym przez nią przeskoczyła
,bo dopiero będzie ubaw ,jak polegnę.

Romo; samo wynoszenie tych maleństw ,zajmuje mi pół godziny w jedną stronę .Ale komu się ma udać ,jak nie nam.

Witam serdecznie .Moja kolekcja dyniowatych do kiełkowania na jutro;




I kilka nowych fotek.













Jak widać ,zaczyna się coś dziać na ogrodzie.

Ładna kolekcja, a czy gołębie to też Twoje zamiłowanie?

Marzenko ,to hobby mojego męża ,ale po cichutku mówiąc bardzo je lubię.Głównie to ja o nie dbam.Kocham zwierzaki i ptaki .Mam też w oczku karasie.
Tak ,że nie ma się kiedy nudzić.

Piękny dom i piękne otoczenie
Niezłe ilości masz tej rozsady, a kolejne w kolejce Ja też mam sporo pomidorów w różnych odmianach, ale na razie trzymam je na słonecznych parapetach, tylko jedną paletę noszę - własnie!! Zapomniałam przynieść ze szklarenki - pozdrawiam i lecę !!

Uroczy domek, piękne otoczenie i kochany włochaty przyjaciel , będę wpadać podziwiając kolejne twoje działania