• Strona:
  • 1
  • 2

TEMAT: Balkonowy Warzywnik i spółka

Balkonowy Warzywnik i spółka 21 Lut 2020 08:45 #694210

  • Anjuszka
  • Anjuszka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 43
  • Otrzymane dziękuję: 137
Ostatnio sporo jest do zrobienia i nie zostaje zbyt wiele czasu na pisanie, ale tak szybciutko dla pamięci...
Posiałam sałaty na rozsadniku, i szpinak do skrzynek pod włókninę. Wysprzątałam balkon do połowy zanim zbił mnie grad :lol:
Na parapecie mam już ostre papryki, trochę pomidorów i trochę słodkich papryk. Większość bakłażanów uparcie siedzi w inkubatorze, wyszły tylko Red Turkish i Thai Kermit.

IMG_20200221_082154.jpg


IMG_20200217_124153.jpg


IMG_20200217_124233.jpg


A... i znalazłam pewne zgubisko. Otóż dawno, dawno temu jeszcze gdy taras był dopiero raczkującym balkonowym warzywnikiem ( możecie sobie wyobrazić jak dawno - naście lat temu) kupiłam torebkę nasion pomidora o wdzięcznej nazwie Bohun. Myślę, że wszyscy kojarzą powieściowego Bohuna i jego uparty charakter :lol: Otóż próbowałam kilka razy na przestrzeni tych nastu lat i z paczki grubej od nasion ani razu żadne ziarenko nie wykiełkowało. Wkurzyłam się i ciepnęłam Bohuna w jakiś karton razem z różnymi zapomnianymi przydasiami.Tydzień temu, robiąc porządki w suterenie znalazłam ten karton. Normalny człowiek torebkę z napisem ważne do X 2006 roku wywaliłby do śmieci, ale nie ja. Złapałam pierwsze pudełko plastikowe z szafki, dałam na spód papierowy ręcznik i wysypałam nań całą zawartość torebki z Bohunami. "Ty uparty ośle, albo kiełkujesz, albo czort z tobą" I wiecie co się stało? Otóż tak, mam teraz cztery miniszklarenki małych Bohunków :blink: :woohoo: :evil: Bardzo to dziwne, i mocno nie planowane. Bohun jak z opisu wynika jest wczesnym wiotkołodygowym pomidorkiem samokończącym idealnym do donic, ale w każdej szklarence mam ich 12 sztuk co daje pluton z okładem. Co ja zrobię z taką ilością :club2:
Na dziś są zbyt mali by poddawać ich selekcji, więc...zobaczymy co będzie.

IMG_20200221_082055.jpg


Poza tym czekam wiosny. Tej prawdziwej, bo wprawdzie tegoroczna zima u mnie jest jakby jej imitacją, ale zdarzają się pomruki ukrytej za nią zimy ( jak choćby wczorajszy grad) i cały czas w człowieku drży obawa, że uwięziony solidny zimowy mróz jakby próbuje wydostać się z cienkiej szklanej bańki napierając na jej ściany. Tymczasem przenika do nas tylko pojedynczymi przymrozkami, które chciał nie chciał zmuszają mnie do otulania skrzynek białymi szalikami. Bo zachciało mi się siania w lutym B)

Czemu tak mało na wszystko czasu? Obiecywałam sobie, że napiszę artykuły na blog, na zapas w zimie i zgrabnie je rozplanuję, by w czasie największych prac ogrodowych, blog działał automatycznie. :lol: O ja naiwna. Z ledwością udaje mi się na bierząco pisać w temacie tego co mi grupa fejsowa podrzuca. Było więc w ostatnich dniach o rzodkiewkach, o szpinaku, a teraz mam napisać o mączce bazaltowej. Ajajaj :bad-idea:
Na zalesiu szalał orkan. Zdarł mi folię ze szklarenki i położył jej jedną ścianę. Na szczęście była podparta zostawioną na zimę graciarnią z drucianych regałów i tyczek od fasoli, więc konstrukcja tylko się wygięła a nie połamała. I jak tu nie chwalić własnego lenistwa. Gdyby nie ono, miałabym połamaną sporą część foliaka :P Akurat byłam na wsi, co w zimie nie jest tak oczywiste, popędziłam więc za las ze sznurkiem w ręce i w podmuchach szalejącej wichury niczym Tekla uplotłam w środku niezgrabną plątaninę. Miałam przy tym wrażenie, że porwie mnie razem z całym namiotem. Wygląda to w środku tragicznie, jakby pięciolatek bawił się sznurkiem :whistle: ale spełniło swoje zadanie i utrzymało plastikowe rurki w kupie.
Zrobiłam inspekcję całego zalesia. Część truskawek będzie do przesadzenia, muszę też znaleźć nowe miejsce dla topinamburu. Jedna ze śliwek została mocno podgryziona przez sarny. A w jednej z komór kompostownika znalazłam sporą rodzinkę pędraków.
Niestety okazało się, że większość podwyższonych grządek traci w tym roku termin przydatności. Były zbudowane z desek paletowych 4 lata temu. Czas i mrówki zrobiły swoje. Moje grządki rozpadają się jedna po drugiej, a ja zastanawiam się z czego zrobić nowe nie narażając się na koszty.
pozdrawiam Ania
Mój Blog: www.balkonowywarzywnik.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): Marlenka, minohiki, Betula, Pestka, Jaedda, bastis, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Balkonowy Warzywnik i spółka 21 Lut 2020 15:34 #694280

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1734
  • Otrzymane dziękuję: 12733
Witaj Aniu,
jaką ziemię stosujesz do siewu i rozsad ?
Pozdrawiam Ewa

Balkonowy Warzywnik i spółka 21 Lut 2020 15:41 #694281

  • bastis
  • bastis's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 717
  • Otrzymane dziękuję: 4332
Zabiegana Aniu, fajnie że znalazłaś chwilkę czasu żeby napisać co w nasionach piszczy :) Znowu mogę podpatrzeć co ciekawego wymyśliłaś i wysiałaś.
Pozdrawiam Ula

Szczęście to jedyna rzecz, która się mnoży, jeśli się ją dzieli (Albert Schweitzer)

Balkonowy Warzywnik i spółka 21 Lut 2020 16:11 #694283

  • Anjuszka
  • Anjuszka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 43
  • Otrzymane dziękuję: 137
Ewo w tym roku używam podłoża kokosowego, tylko. A dlaczego możesz przeczytać u mnie na blogu w artykule: podłoże kokosowe
pozdrawiam Ania
Mój Blog: www.balkonowywarzywnik.pl
Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Balkonowy Warzywnik i spółka 21 Lut 2020 16:12 #694284

  • Anjuszka
  • Anjuszka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 43
  • Otrzymane dziękuję: 137
Uleńko jak zwykle, wszystko na jednej nodze :happy: cała ja. Nie wspomnę że w drugiej mam jakiś stan zapalny i ciężko mi na niej stanąć, bo to nie w temacie :rotfl1:
pozdrawiam Ania
Mój Blog: www.balkonowywarzywnik.pl
Ostatnio zmieniany: 21 Lut 2020 16:13 przez Anjuszka.

Balkonowy Warzywnik i spółka 21 Lut 2020 16:34 #694289

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1734
  • Otrzymane dziękuję: 12733
Aniu, świetny blog :bravo:
Będę zaglądać.
Pozdrawiam Ewa

Balkonowy Warzywnik i spółka 24 Lut 2020 15:26 #694940

  • Foxowa
  • Foxowa's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 3
  • Otrzymane dziękuję: 5
Witaj Aniu !
Widzę że u Ciebie przygotowania pełną parą. Bardzo trafnie napisałaś z tą zimą. Też mam wrażenie że może nie być za kolorowo.


Zielone okna z estimeble.pl

  • Strona:
  • 1
  • 2
Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.353 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum