Forum Ogrodnicze Oaza

Geniu !U mnie właśnie wysyp iryskowy i poprawa pogody , raz dzeinnie pada
Iza !Nevada nawet odwiedzajacych mnie irysiarzy zachwyciła Moje róże i pnącza zyskały nawet nowe podpory - do tej pory nie było takiej ogromnej potrzeby z uwagi na ich wzrost. Jutro może uda się je sfotografować.
Margo ! Niech będzie ,że przeze mnie te iryski
Tomax ! Dziekuję. Planuję i koryguję juz ponad 20 lat i cały czas nie do końca jestem zadowolona.
Dana ! Miło ,że zajrzałaś, ale w rzeczywistości nie jest ogród taki wypieszczony , ale czasami niezłe fragmenty ma.

Ewo rzeczywiście masz wysyp irysów i to jakich ,Come Away With Me ,Karibik, Ginger Ice,Hello It's Me,marzenie po prostu obłędne.
A u mnie wczoraj jak byłam w Sulejowie przez mój ogród przeszła ulewa i grad która trwała półtorej godziny , poniszczyłam mi bardzo iryski .

Truly Wicked

Tour de France

Passing Clouds

Boulevard Jazz

Mickiewicz

_DSC2348a.jpg[/attachment Lunch in Madrit[attachment=64809]_DSC2348a.jpg[/attachment Lunch in Madrit

Piękna feeria barw Coraz bardziej bierze mnie na Irysy

Decadence

Ewa a temu jak się nazywa?

Piękne irysy. Ich piękno ukazane w tylu barwach to uczta dla oczu.
Szczególnie ostatni mi się spodobał.

A to moja siewka -taki brudasek

Geniu ! Już podpisałam iryski ,ktore wstawił M. Zobaczymy jakie będą przyrosty.
Leszek G Przynajmniej jako uzupełnienie Twoich priorytetów muszą sie znależć takze irysy
Izz! Mnie tez nieodmiennie zachwycają

Mickiewicz? Wnoszę, że polska odmiana, czyja?
Ewa, masz własną siewkę, kwitnącą już? Czyli Ty też połknęłaś bakcyla zapylania, wysiewania? Gratulacje! A jak się będzie nazywać? Słowacki czy Norwid? Wcale nie brudasek, tylko złamany róż...
Piękne zdjęcia!

Marta !Mickiewicz to odmiana Zbigniewa Kilimnika.Faktycznie troche zapylam, ale jestem mocno krytyczna co do moich siewek,więc albo kompost albo dalsza obserwacja, może kiedyś cos zarejestruję jak będę miała szczęście/ bo przy małej ilości siewek to prawdopodobieństwo wyhodowania czegoś oryginalnego jest propojcjonalne do tej ilosci/ . Ale nie stanowi to dla mnie istoty ogrodowania

Domyślam się, że to nie takie proste, a trzymanie kciuków coś pomaga? Ja i tak jestem pod wrażeniem podjętych prób i już widocznych efektów, bo ja to wolę "na gotowe" Rachunek prawdopodobieństwa w ogrodnictwie nie musi się sprawdzać... Element szczęścia jest jeszcze, czego życzę!

Cudne one.Te w kolorze brudnych szmatek i siniaków wielce pociągające
Pogoda paskudna i moje irysy już zapomniały o kwitnieniu. Za to owocują kropkami na liściach... Ech, mówi się trudno i ... adoruje dalej

Zobacz Marta ! Parasole juz są , a clematisy się pną. Ja bym nie wytrzymała z taką iloscią doniczek jak u Ciebie i Vity.Prawie natychmiast muszę posadzić.
Iza !Dokumentację M zrobił, aby dziewczynom bylo szkoda, że się nie wybraly,Od polowy tygodnia podobno upaly , a moje aksamitki jeszcze nie rozsadzone