Forum Ogrodnicze Oaza

Witajcie , tytuł nieco przydługi ale oddający istotę rzeczy - domek będący niegdyś na skraju lasu, po latach znalazł się w jego środku i tylko wytrwałe karczowanie samosiejek uchroniło kawałek ziemi przed jej zarośnięciem grabiną, buczyną i temu podobnymi "cudownościami".
Ostatnie kilka(naście?) lat poświęciłem doprowadzeniu do stanu "używalności ogrodniczej" kawałek ziemi przy domu, na której słońce przebywa najdłużej - czyli od ok. 10-14 godziny.
Jak uparty ... dardanelski - sadzę i uprawiam na nim głównie róże - co rzecz jasna łatwe nie jest - bo to rośliny jednak światłolubne... Jeśli dodać do tego "żyzność" gleby (jeśli uda się wbić łopatę - to wyciągając ją znajdziemy więcej kamieni niż ziemi - ot odrobina żeby się "kupy" trzymały) - mocno "zmineralizowanej" - to wybaczycie mi, a właściwie kwiatom ich nad wyraz skromną szatę. Dodam że owo miejsce znajduje się 40 km od Krakowa - mojego stałego zamieszkania (5km od Kalwarii Zebrzydowskiej i 15 od Suchej Beskidzkiej)- czyli w Beskidzie Średnim (Makowskim).
Dobre miejsce do wypoczynku , ale jednocześnie skazane na bycie "bezobsługowym" - o ile tak można o ogrodzie powiedzieć.
Powód - dość prozaiczny - odległość , surowy klimat i cena benzyny nieco ograniczyły częstotliwość owych wypoczynków do weekendów od końca kwietnia - gdy robi się ciepło, a krzewy wypuszczają pierwsze listki, do końca października - pierwszych przymrozków.
Pora na kilka zdjęć.

Na początek - ptaszki co gniazdko uwiły między kamieniami podmurówki chałupy...

Witaj Andrzej widzę że też otworzyłeś swój wątek ogrodowy .
.
Widzę że zacząłeś od ptaków w leśnym ogrodzie .

Witaj E-geniu w moim kamienistym! Miło cię widzieć! Idę z rewizytą...

Zawiązują się właśnie pączki kwiatowe na bzie, za to pigwa obsypana białym kwieciem , (nareszcie!) a i pomarańczowa kwiaty też zaczyna mieć. Jedno mnie wszak niepokoi - że kwiatki pigwy jakoś nisko są - to nie wiem czy nie należało by przyciąć reszty gałązek do ich wysokości? Czy to im nie zaszkodzi?
No i od tygodnia kwitnie kilka cudem ocalałych tulipanów. Cudem, bo aż dziwne że wszystkich nornice nie zjadły, a niektóre ... przesadziły.
a oto zaczynające kwitnienie bzy...

magnolie

pigwy białe - jakieś płożące są... taki gatunek?

paprocie wyciągają swe pastorały...


i pigwa pomarańczowa (czerwona?)

Fajnie, że założyłeś wątek, jakoś tu łatwiej zdjęcia Twoje piękne oglądać!
40 km...Trochę dużo, ale za to w jakiej pięknej okolicy! A że kamienistej... No każdy ma jakiś problem ogrodowy...Ja na przykład nie mam cienia! A kamienie Twoje za to przygarnęłabym w każdej ilości i brukowałabym, brukowała!
I w takiej kamienistej glebie nornice też grasują? One to dopiero mają ciężko!

O jaka miła niespodzianka
Pamiętam, że nigdy nie byłeś specjalnie wygadany w temacie swojego ogrodu, ale ja zawsze chętnie do niego zaglądałam.
Zwłaszcza, że krótkie opowieści często okraszone były wspaniałymi zdjęciami.

Pigwy u mnie też dość nisko kwitną i nie wiem dlaczego. Zauważyłam że najbujniej im to idzie na starych gałęziach, które dwa lata temu mocno przetrzebiłam. Może to jest powód? Docinałeś ją mocno?

Jak po zimie? Tulipany "same" się przesadziły, a róże przetrwały?

Lubię oglądać zdjęcia z gór a zwłaszcza ogrodów górskich..pięknie zacząłeś swój wątek od naszych przyjaciół ...

Marto "odwrócona" - nornice sobie nie narzekają - jest przecież nad kamieniami 5-10cm gleby, więc pod darnią sobie spacerują , a my chodząc musimy uważać żeby stopa w korytarzyku nie została...

Marto-Kocino miła - jak się na czymś nie znam , to wolę zamilczeć , za to nadrabiam w fotograficznych i akwarystycznych wątkach... Swoją pigwę też przycinałem w zeszłym albo jeszcze poprzednim roku... A teraz się zastanawiam czy nie powtórzyć... - jak sądzisz?

Tulipan przesadzony o... 3metry!

migdałek...

kwitnąca dzika wiśnia...

i jeszcze migdałek - póki jest


Alino - witaj , cieszę się że do mnie trafiłaś!

Andrzej ta magnolia to jaka odmiana? mnie w tym roku zmarzła na amen Nigra i Genie .
Muszę coś kupić .

Jak podjadę do ogrodu to sprawdzę - w każdym razie krzewiasta - jedna z mniejszych odmian , bo miejsca u mnie mało...
Przywieszkę mam schowaną - w przyszłym tygodniu będę wiedział.

..miła niespodzianka..fajne miejsce..wpraszam się na częstego gościa u Ciebie...

Zawsze będziesz mile widziany! Zapraszam.

Andrzej, a pamiętasz jak ta pigwa kwitła przed cięciem?
Nie mam o nich zielonego pojęcia, ale jeśli kwitła lepiej, to dałabym jej spokój i sprawdziła co się stanie.
Taki mam zamiar

Przed cięciem jakoś niespecjalnie kwiaty miała - ot kilka sztuk...
Raczej jej posłużyło.

Rewelacyjnie pokazałeś swoje kwitnące rośliny. Co teraz słychać wśród skałek?

Hortensje jakoś nie chcą w tym roku kwitnąć , budleje wreszcie się opuściły, ale kwiatów też może nie być. Jedynie pięciorniki nie zawiodły. No i malwy kwitną , zaczęły kwitnienie białe floksy. New dawn zdawało się że nie powstanie ale nawet kwitnie, westerland też nie zawiodła choć nie tak obficie jak w latach poprzednich. Abraham Darby niezbyt duży ale nawet kwiaty wypuścił, a Graham Thomas również piękno pokazał. Haendel pod drzewem w kwitnieniu Dr. Ruppel-a zastąpił - zledwie 4 kwiatami - ale dobre i to... Czekam na Eiffel Tower - bo to co wcześniej pokazała marne dość było , może sierpniowe będą ładniejsze. Przepraszam że zdjęć nie daję ale ciągle brakuje mi transferu - ot uroki mobilności.

Witaj Andrzeju jakoś długo Cię nie było .

U mnie budleje wymarzły 2 lata temu , więcej już nie kupuję, choć je bardzo lubię miałam pod działką aż 5 kolorków , ale miejsca to zajmują, może to szczęście że wymarzły .
Hortensje ogrodowe kwitną słabiej ale reszta cała w kwieciu .
Pozdrawiam Genia

Wiosnę podziwiałam , a lato jakieś skromne u Ciebie . Tylko kilka słów na pocieszenie braku zdjęć ?

Wiesiu , miło że zajrzałaś. Bardzo późna to wiosna - taka majowa - ot leśne opóźnienie wegetacji.
Geniu - dzięki za wizytę - budleje już drugi raz wymarzły, ale odbiły - największe i najstarsze najbardziej ucierpiały - dopiero teraz odbijają - mają "już" jakieś 50cm... A przecież jeszcze dwa lata temu były "drzewkami" ponad dwumetrowymi. Myślę że mocno przyczyniły się nornice kopiące płytko tunele - właśnie między korzeniami budlei... Musiały dużo uszkodzić. A mróz tylko pomógł... Późniejsze - młodsze krzewy, mają się o wiele lepiej mimo że też przemarzły.
W tym roku nie zdążyłem zobaczyć Nelly Moser w pełnej krasie ...


Ale dr.ruppel owszem...