Forum Ogrodnicze Oaza

Ruda ..ta róża to była Handel ...była bo już jej nie mam to była najstarsza róża i co roku coraz gorsza była a w tym roku ledwo kilkoma kwiatami zakwitła więc musiała zwolnić miejsce dla innej..szkoda że nie mogłam jej ukorzenić...Dla Ciebie...







Krzysiu doczekasz się liliowce szybko przyrastają..piwonie trochę wolniej..

Alinko czy to prawda że róże najlepiej się przyjmują jesienią i tak też należy je sadzić. Co prawda w ubiegłym roku posadziłam i przesadziłam róże, Świetnie się przyjęły. Ponieważ zaplanowałam też w tym roku posadzić nowe mam dylemat wiosna czy jesień.

Alu piękne piwonie i również do nich mam sentyment tak jak do róż.Bordowa z żółtym środeczkiem podobna do Karla Rosenvielda , a biała z żółtym jakby seledynowym środkiem podobna do mojej Duchesse de nemours nawet na wpół rozwinięte pąki mi ją przypominają .Cudny piwoniowy raj

Bożka ja zazwyczaj sadzę róże jesienią ...wiosną kupowane z gołym korzeniem u mnie się nie sprawdziły..chyba że bezpośrednio od ogrodnika...sklepowe odpadają ...chyba że są w doniczce.ładnie ukorzenione te możesz sadzić całym rokiem...to jest moje zdanie.....dobrze jest przy sadzeniu róż posypać Mikoryzą (gatunek grzyba który powoduje lepsze ukorzenianie roślin]..

Jadziu dziękuję za rozpoznanie będę śledziła może coś i ja dopasuję..



Jeszcze majowa

Alu musisz sprawdzić te imiona wtedy będziesz wiedzieć na pewno ja tylko tak na oko a przecież piwoniową znawczynią jest Peonia

Jadziu sprawdziłam ale będę jeszcze szukać bo ta bordowa podchodzi mi pod dwie nazwy ale będe jeszcze szukać może do wiosny imiona im znajdę a jak nie to będą bezimienne..a ta dla Ciebie

Alu ,ależ ta jest cudna a ma imię czy jest NN?????

Bożka ja zazwyczaj sadzę róże jesienią ...wiosną kupowane z gołym korzeniem u mnie się nie sprawdziły..chyba że bezpośrednio od ogrodnika...sklepowe odpadają ...chyba że są w doniczce.ładnie ukorzenione te możesz sadzić całym rokiem...to jest moje zdanie.....dobrze jest przy sadzeniu róż posypać Mikoryzą (gatunek grzyba który powoduje lepsze ukorzenianie roślin]..

To idąc za ciosem zapytam gdzie kupujesz swoje róże. Ja w ubiegłym roku kupiłam na swoim targowisku od pani która prawdopodobnie ma firmę ogrodniczą. Róża była w donicy. Tylko mam wrażenie że nie zawsza przyczepiona nazwa i zdjęcie jest takie jakiego oczekiwałam. Tak było z moim clematisem - były 2 każdy miał być innego koloru a po zakwitnięciu okazały się obydwa niebieskie nawet w tym samym odcieniu.

Jadziu u mnie wszystko jest nn ...oprócz kilku róż...kupuję według koloru lub jakiegoś przypadku..
to jest piwonia z powyższego zdjęcia..



Bożka ..około 50 km. ode mnie jest ogrodnik który zajmuje się hobbistycznie szczepieniem róż ma niewielką plantację ..latem jak jakę od mamy to zaglądam do niego jakie ma róże....wybieram co mi odpowiada a jesienią jak wykopuje jadę i wybieram te które mi się podobały ...najlepiej dla mnie jest tak kupować ponieważ nie lubię kupować czegoś czego nie widzę ...czasami są bez nazwy ale to mi nie przeszkadza...lubię patrzeć na kwiaty a nie na nazwę ...ot i cała moja filozofia...

Alu też mam bezimienne róże, a także piwonie i nie przeszkadza mi to cieszyć się nimi .Ta piwonia jest piękna tak jak i róża.Jednak Rosenvield ma więcej płatków i bardziej pełny żółty środek ,bo zrobiłam podgląd na Twoją.Twoja jest równie piękna

Jadziu ta róża jest naprawdę ciekawa zdjęcie nie oddaje tego koloru zresztą jej kolor znienia się podczas rozkwitania i nasłonecznienia ..jak jest pochmurno i rozkwita ma kolor morelowo-pomarańczowy i pierwsze kwitnienie takie jest.... drugie jej płatki są bardziej żółte a w czasie rozkwitania robią się białawe...a póżną jesienią jak pojawią się kwiaty są takie jak na wiosnę

Kwiaty podobne do Casanovy jemu też się zmieniają .W tym roku miał nawet lekko muśnięte różem www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.207525 Ta żarówiasta z tyłu kim jest?????

Piękne piwonie! Uwielbiałam je jako dziecko a potem jakoś o nich zapomniałam, głuptas. W ubiegłym roku kupiłam pierwszą moją własną i wiem że będą następne (u teściowej rosną ).
Z tym kupowaniem w ciemno może być zabawnie, w ubiegłym roku jesienią kupiłam na rynku różę, która miała być herbacianą a okazała się Glorią Dei Najważniejsze że jest!

Jadziu to nie jest Casanowa mam ją ...ta ma ciemniejsze płatki kwiatowe i jakby było ich więcej...a ta żarówa podobno Mercedes..pewności nie mam więcej już nie rozkwitnie i nie rozchyla płatków kwiatowych..taka zasycha..



Fytrzasta ... ja piwonie pamiętam z dzieciństwa w każdym ogródku były lubię je..

Alina-277 wrote:
Witaj Alinko, ,zajrzałam dla Ciebie a tu takie piwonie ,Jagódka dobrze trafia , a ta dla niej
równie wspaniała , co byś powiedziała na małą jesienną wymianę? Tobie jeszcze nie kwitną niektóre , to tak jak mnie,
A Handel też była moją ulubioną , ale już jej nie mam.

Alu, bardzo zachwyciły mnie twe odmiany piwonii, bo maja doskonale wykształcone płatki w kwiecie.
Musisz mieć dobrej klasy glebę i z klasą masz rośliny!
Pozwolisz ,ze napiszę nazwy tych odmian, a Ty może jakiś opis do działu?

Adolphe Rousseau średnio wczesna,pełna, ale odsłania żółte pręciki i kwiaty są półpełne, roślina średnio wysoka.

lub
Louis van Houtte średnio wczesna, półpełna





Duchesse_d 'Orleans wczesna,, kwiaty z płatkami pręcikowymi łososioworóżowe i płatki szerokie ciemnorózowe.





Madame de Galhau (M-me Goldhau) kwiaty duże, jasnoróżowe,wewnątrz wyraznie kremowe,





Ta odmiana poniżej ma piękną budowę kwiatu, ale nie jestem pewna jej nazwy własnej.

Witaj Peonio u mnie na działce ...ja u Ciebie nie raz zaglądałam ale cichaczem niektóre podpisałam a niektóre mi się nie zgadzają ...ta różowa zakwitła mi jednym kwiatkiem pierwszy raz kwiat rozkwitający i przekwitający..





mam jeszcze jedną pełną..ona lubi się pokładaćma bardzo ciężkie kwiaty...



Z opisem wstrzymam się do rozkwity kwiatów i wtedy będę dokładnie ich obserwować bo do tej pory były traktowane prawdę mówiąc po macoszemu nawożone tylko na wiosnę nawozem wieloskładnikowym..będę bacznie je obserwować...

Witaj Alinko ,
wiesz z nawożeniem może i lepiej ze nie przesadzać, one nadmiaru nie lubią- przestają kwitnąć.

Ta ostatnia potęzna różowa , takiej jeszcze nie spotkałam, Będę szukać. A masz jej zbliżenie- np. zdjęcie jednego , dwu kwiatów?


A ta 3-warstwowa twoja , u mnie wygląda tak i kwitnie jako sadzonka drugi rok. Może się wypełni płatkami jak u Ciebie