Forum Ogrodnicze Oaza

Marto ,z tego co wiem , piwonie nie kwitną te -głęboko posadzone, przekarmione i niedożywione. Moze warto jesienią wykopać podzielić na dwie i posadzic jeszcze raz.



p.peregrina ta rośnie na skalniaku i ma sie dobrze. Poprzenosiłam potem tak wszystkie gdzie mogłam.




officinals 'Rubra plena' wciągnęło ją tak ze musiałam ją wykopywać by mogła rosnąć.




L'Etincelante ta piękna francuzka ledwie ją uratowałam .



Fan _Tan utopiona.

Beatko szkoda tych Twoich pięknych piwonii
Moich też szkoda a były kupowane od sprawdzonych dostawców. No cóż takie życie ogrodnika.
Moja jedyna w ogrodzie kupiona na targu, zakwitła w tym roku dwoma kwiatami . Na jesieni posypałam ją obornikiem i nie wiem czy ją nie przekarmiłam.
Edit; mam jeszcze jedna Bartzellę od MP

Madziu. piwonia od MarkaP powinna dobrze rosnąć.
Karmić można ale co dwa ,trzy lata.
Pomału obuduję swoją kolekcję

teraz aby do wiosny, miniona była spóżniona ale było ładnie.

Hm... Nie ma jednoznacznej odpowiedzi...Przekarmiona raczej nie, raczej niedokarmiona...
Ja zaczynam odczuwać podobne emocje przy wyłanianiu się piwonii z ziemi jak przy hostach, też to wypatrywanie, liczenie , ale tu jeszcze ciekawiej, bo się wypatruje pączków!
Widzę, że odbudowywanie kolekcji idzie całkiem sprawnie, swoją drogą, brawa, że się nie zniechęciłaś... po takiej katastrofie...

Ile lat będziesz musiała czekać na piwonię z nasionka ??? Przykro ,że straciłaś tyle peoniowych krzaczków

Marto
dopisałam u Ciebie , ze przyczyną moze byc susza w okresie zawiązywania się pąków kwiatowych u piwonii.

Jagódko , dwa ,trzy lata trzeba czekać aby wcześnie zakwitła.
Tu mam piwonię z nasion , czekałam cztery lata.






Wspominkowo , znajomi przyjechali do mnie po roślinki.

Przykro czytać o katastrofie
Dostałam nasiona piwonii drzewiastej, oczywiście je posiałam. Właścicielka rośliny matecznej mówiła, że siewki samoistnie się pojawiają, więc nie mogą być zakopane zbyt głęboko. Nie ryłam dołów, tylko wdeptałam w glebę. Mam na co czekać

Och to ja chyba wsadziłam nasionka zbyt głęboko . Próbowalam takich siewów kilka lat temu i niestety ponislam klęskę

Ewa sadziła drzewiastej nasionka, a Wiesiu Ty czy to były gatunków botanicznych bo chińskiej wschodzą długo,

ale ja sama zbieram chinskich i czekam czy coś wyrośnie.
Pieke szarlotke i mam przerwę to wstawiam trochę piwonii z 2012r.

Beatko, tylko nie przypal szarlotki
Piwonie śliczne, doczytałam gdzieś, że ogłaszacie rok 2014 rokiem piwonii. Jestem za!!!
Ja mam kilka krzaków piwonii chińskiej, kilka majowej i jeden (ale za to z nasionka) drzewiastej.
Szpaler kwitnących piwonii - niezapomniany widok

Swoim piwoniom na ogół wycinam przekwitłe kwiaty, podobnie jak różom. Kiedy już wpadnę z sekatorem to lecę W tym roku niektórym różom udało się po raz pierwszy w życiu wykształcić owoce, może i piwonie to spotka.

peonia wrote:
Moje to były nasiona piwonii Delawaya, one chyba też wschodzą długo, ale od mojego siewu minęło już chyba trzy lata

peonia wrote:
Witaj,dzięki za to spostrzeżenie. Nigdy nie brałam pod uwagę tego etapu rozwoju piwonii, u mnie, te w gruncie, jak na razie kwitną bezproblemowo. Ale dlaczego nie wysadzam siewek botanicznych do gruntu, od jakiś trzech, czterech lat?
Nie wiem czy przeżyłabym taką stratę jak Ty, jesteś dzielna

[quote="peonnia"



[/quote]

Beatko zdradź cóż to za pięknisia. Zauroczyła mnie.

Wiesiu sianie z nasion botanicznych wymaga cierpliwośći,

Vita jako przeżyłam, zbieram od nowa,

Dala masz piękne te swoje piwonie.
Klio to zakupiona w Lukon Bulbs odmiana Peonia Mrs.J.V. Edlund amerykańskoiego hodowcy więć u nas rzadziej spotykana.

Na razie zamówiłam tylko trzy piwonie, w tym tenuifolia o pojedynczym kwiecie. Niewiele, ale sądzę, że jeszcze znajdę następne w sensownej cenie

peonia wrote:
To tym większa będzie frajda gdy ją w końcu upoluję. Ruszam na łowy.

Klio, jest w katalogu Lukons Bulbs wiosna 2014
ta piwonia, mogę Ci pomóc ją kupić.

P0086 MRS. J. V. EDLUND
-
nádherná
plnokvětá čistě bílá, super k
řezu.
Výška 120 cm. Silně voní po parfému.
1 kus 110 Kč