Forum Ogrodnicze Oaza

Pokażcie swoje hosty z "burchlami".

Moje ubiegłoroczne objawienie - Deep Blue Sea :

Hejka!
To to są burchle a nie bruchle?! Rany, znowu przestawiam litery! Tragedia! A te wypustki na liściach prześliczne.
Pozdrówka bru, hym tego... burchlaste
K.

Kolejne zbiorniki na śmieci - Quilted Hearts:

'Samurai'



i jeszcze raz 'Christmas Tree'

Kasiu, Samuraj piękny - pewnie też już wiekowa roślina , Polu, kiedy moja Black Hills będzie taka?

To jeszcze pokażę Crumples:

Odwrotne burchle Snow Cup:

Elu, Samuraj jest w wieku Christmas. Słabo przyrasta

"Burchle" to chyba określenie wprowadzone przez Tomka. Prawidłowo powinno to brzmieć liście mocno gufrowane (pomarszczone). Pamiętam w szkole za dawnych czasów na pracach ręcznych używało się czasem bibułę gufrowaną.

Hejka!
Znaczy "burchle" mają autora. Gufry vel gofry do mnie nie przemawiają, burchla jest lepsza, jakoś bardziej oddaje solidność marszczeń na liściu. Bibułka aż tak pomarszczona nie była ( ja też miałam styczność z tą bibułką na pracach ręcznych ) Ta Śnieżna Czapeczka to wygląda jakby dżumę miała a nie kulturalne burchle. Jeszcze u egzemplarza Poli to się tak bardzo mocno w oczy nie rzuca ale u Ciebie Muszko to SC wali solidnie po wzroku.
Pozdrówka burchlaste
K.

Ja określenie "burchel" znam też z innego źródła - moja koleżanka miała burchle na stopach - tak twierdziła - znaczyło to pęcherze, odciski.... Prawda, że to całkiem podobne do tych na hostach? Zwłaszcza na Snow CuP. Mam nadzieję, że w tym roku jeszcze bardziej obsypie ją trądem!

Nie zamierzam zmieniać forumowego nazewnictwa. A może prawidłowo powinno być purchle?
Tak jest przynajmniej z tymi na stopach czy na ścianie.

rm27 wrote:
Właśnie, mojemu dziadkowi robiły się na ścianach purchle. Z drugiej strony purchle brzmią mi delikatnie, burchle są bardziej wyraziste

No tak... nie doczytałam Jeden człon nazwy w tą, jeden w tą... myślałam, że to Lakeside Prophecy Fulfilled

L. P. Fulfilled też mam, ale zakupiłam dużo mniejszą sadzonkę i nie prezentowała się tak pięknie jak mamuśka :
]

Nie martw się, wydorośleje Mnie się chyba taka młodociana nawet bardziej podoba

Snow Cap

Cudo, Magda! Te burchle to jak pęcherze na poparzonej skórze - każdy inny!

Kolejny 'gnieciuch', choć już nie taki jak Snow Cap - AUSTIN DICKINSON