Forum Ogrodnicze Oaza

Wiosną możesz wsadzić lilie , takie wysokie , zakwitną ponad liśćmi host.
Ja między hosty wsadziłam narcyzy. Pod liśćmi host można schować ich liście
gdy już zrobią się nieciekawe. Wilgoć i mniej słońca lubią też psizęby.
Też sadzone jesienią jak narcyzy.
W tym roku wsadź begonie ( jednoroczne ) jak je jesienią usuniesz to wsadzisz cebule.
Ja między hosty powsadzałam jeszcze różne odmiany zawilca gajowego ( Anemone nemorosa), są to byliny.

Będę eksperymentować. Czy lilie nie potrzebują dużo słońca?

Lilie martagony , najlepiej sadzić w półcieniu pl.wikipedia.org/wiki/Lilia_z%C5%82otog%C5%82%C3%B3w

Dzięki. Posadziłam w pażdzierniku kilka martagonów. Zobaczę czy obudzą się wiosną - stanowisko chyba jest trochę za wilgotne. To mój kolejny eksperyment. Biedne roślinki.

Poll, te turbanki to niemożliwe smoki. One takie wielkie zawsze czy u Ciebie? Powiedz mi, jakie odmiany żurawek i traw
sadzisz z hostami. Zamówiłam ponad 30 host w rozmiarze L (no, może kilka M się znajdzie...) i jakoś drobne rośliny mi nie pasują. Mam dużo bluszczy, gajowców, trzmielin. Potrzebne kwietne chmury i rozczochrane trawy. Odwagi nabrałam potężnej, już bym leciała do ogrodu. Martagony posadziłam w wiadrach na grzyby, może uda się je przenieść na przyszłe hostowisko. Zakładając, że będzie co przenosić. Ale się nagadałam

Piekło i szatani No to wracam do zakupów. Myślałam, że rozplenice to tylko na słoneczku. Spróbuję w półcieniu.Też je bardzo lubię. Na zdjęciu 1 i 2 po prawej stronie jest biało-zielony liść. Co to za jeden?

Poll wrote:



Polu, ile żeś kubłów śmierdziuchy wlała w Cesarzową?

Truskawka variegata Hanyu
Poll kotenieńku ile sezonów ma cesarzowa , śliczna jest

Dziękuję bardzo za podpowiedzi. Ta śmierdziucha to coś okropnego. Nie można się "odśmiardnąć"! Idę krokiem marszowym do bazy i zabieram się za analizę zdjęć okoliczności przyrody w Jędrzejówce.

Ja w ogródku przydomowym ostatniej wiosny zastosowałam Humus Active - efekt był piorunujący! A podobno Rosahumus jest jeszcze lepszy - muszę wypróbować.

Elu,z czystym sercem polecam Rosahumus. Ja pod drzewami nie mogłem doprowadzić ziemi do odpowiedniej jakości. Była wyjałowiona a posadzone rośliny jedynie wegetowały. Wzrost? Słowo abstrakcja.Dwa sezony zasilania dało efekty...




Naprawdę polecam....

Jeszcze nie w pełni rozwinięte....

Jeśli na ziemi już nie ma miejsca,to...

udało się uratować przed przymrozkami .Niektóre liście trochę oberwały ,ale ogólnie dobrze wyglądają .

moje myszowisko:


jeszcze kilka z innych miejsc muszę tu dosadzić

i takie tam:

Koncepcja zrealizowana w ubiegłym sezonie i muszę przyznać, że efekt bardzo mi się podoba. Pogoda deszczowa, bez upałów sprzyjała rozwojowi dużych, pięknych liści (choć ślimaki się pojawiły!!). W głębi kępa różowej tawułki chińskiej. Są też lilie (ale dostały solidny drenaż!), w miejscu tulipanów planuję w przyszłości żurawki.

Czyż nie pięknie wyglądają hosty wśród morza niezapominajek i poziomek?
W centrum hosty 'Glory Hallelujah' i Gunsmoke.





Może jeszcze nie kompozycje ale hosty w grupach z pewnością.

Polu, Gunsmoke ma bardzo mocne, dużo ciemniejsze żyłkowanie na liściu. Wyraźna falbanka, spiczaste, wydłużone liście. Lekki niebieskawy nalot wiosną, później zielenieje.

A to mój zakątek z hostami

rm27 wrote:
Romku, świetnie skomponowane hosty Nic nie zgrzyta CUDO

Zaraz jadę przesadzać swoje liczne (malutkie jako i hosty) niezapominajki na hostowisko

U mnie niezapominajki są wszędzie, w hostach też

Jutro zabieram się za przesadzanie niezapominajek pomiędzy hosty a tymczasem kilka obrazków z hostami w roli głównej.

Z orlikami...



Z ziołami



Z żurawkami...