TEMAT: Roże na chusteczce

Roże na chusteczce 15 Mar 2014 12:08 #233889

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Nic to.. doniczkowa angielka czeka na lepsze czasy - tu przelotnie zacina gradem...zobaczymy za tydzien jak bedzie ... a, ze twardy trzeba byc nie mietkim - lece wrzucic gole korzenie w glebe.


Zielone okna z estimeble.pl

Roże na chusteczce 15 Mar 2014 20:34 #234041

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Różyce wsadzone :) Ja - troche zmarznieta, ale nic to :P

Roże na chusteczce 24 Mar 2014 00:39 #236460

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Powinnam mieć kategoryczny zakaz kontaktów z rosaplant ... dokoncypowałam sobie dwie różyce do zamówienia :club2:

Roże na chusteczce 24 Mar 2014 07:32 #236475

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Ja też dwie dopisałam do ich zamówienia.
Czekamy jeszcze z Dorotą-dodad na Dainty Bess.
Namówiłam też koleżanki z pracy na ich pnące terminatorki :wink4:
Bo jak już kupować pnącą to taką, żeby jej co roku nie ciąć do kopca!

Co, Dorotko, zamówiłaś i domówiłaś? ;)

Roże na chusteczce 24 Mar 2014 11:35 #236568

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Do rabaty z rozowymi drobnokwiatowymi rabatowkami - Tobago i Angie. First Lady przeniose do angielek - Pokrojem kwiatow zdecydowanie bardziej pasuje tam. :)

U p.Kamili mam zamowione
Lugdunum
Princesse Sibilla De Luxembourg
Belle Époque
+ tą o krotej sobie marze od zeszlego roku, ale nie wiadomo czy bedzie
+ dwie powyzej

... i tak wlasnie doszlam do wniosku, ze przydalby sie jakis niewysoki bialy pustak do princeski :dazed: :crazy:

Roże na chusteczce 24 Mar 2014 11:47 #236579

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
GreenEvil wrote:
... i tak wlasnie doszlam do wniosku, ze przydalby sie jakis niewysoki bialy pustak do princeski :dazed: :crazy:


Czytałam wczoraj o White Wings i White Roadrunner same pochwały.
Tylko gdzie je kupić?
Nabrałam ochoty na White Wings.
White Roadrunner jest u Ćwika, ale tylko w sprzedaży hurtowej. Ciekawe, gdzie Basia kupiła.
A ja z białych prawie pustaków skusiłam się na Lac Majeau :hearts:
Nie można oglądać stron z różami, oj nie można(!), bo potem się głupieje :evil: :evil:

Właśnie mnie olśniło,że z najbardziej dostępnych pustaków to jest Jacqueline du Pre. Piękna róża! I jest chyba u Kamili :)
Ostatnio zmieniany: 24 Mar 2014 12:00 przez Orszulkaa.

Roże na chusteczce 24 Mar 2014 12:19 #236592

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
White Roadrunner argghhh :hearts: o to by mi bylo potrzebne wlasnie :hearts:
Nad Jacqueline du Pre zastanawialam sie do polcienia, ale musze poczekac az reszta nasadzen okresli mi sie co do pokroju :)

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 11:07 #236996

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Z niskich białych pustaczków wpadła mi w oko właśnie Innocencia
Piękna, niziutka (jeszcze niższa niż White Roadrunner)... Tylko ta strefa 6 do niczego u mnie!
White Roadrunner niby też ma 6, ale toż to przecież mieszaniec rugosy to na pewno bardzie z mrozami obyty :wink4:

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 16:22 #237123

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Orszulko : ja sądzę, że ten white roadrunner na pewno okaże się być terminatorką i w cale w razie czego nie będę musiała kupować kolejnych kilometrów agrowłokniny do kutania na zimę :happy:

RosaPlant nadało przesyłkę, jednak nadal nie wiem co z TĄ różą :dry:

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 16:45 #237128

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
GreenEvil wrote:
nie będę musiała kupować kolejnych kilometrów agrowłokniny do kutania na zimę

Ja ogólnie nie jestem zwolenniczką agrowłókniny :unsure:
A życzę Ci by wiadoma róża była, bo to jedna z ciekawszymi kwitami :)

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 18:42 #237183

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Orszulkaa wrote:
Ja ogólnie nie jestem zwolenniczką agrowłókniny :unsure:
Ja też nie do końca... ale co zrobić w środku miasta nie mam zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o okrycia, a nie wszystkie zimy są jak dwie ostatnie

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 18:47 #237186

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Z tym się zgodzę, ale może chochoły są rozwiązaniem ;)
Koleżanka wszystkie swoje pnące w pionie okrywa gałęziami z iglaków.
Po prostu kładzie np. świerki na pędy i przymocowuje.
Ja robię chochoły z sośniny i zaschłych wysokich marcinków, i innych roślin.
Można też zrobić ze słomy, czy maty wykorzystać do tego.
Są gotowe i co roku można je wyciągać.

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 19:08 #237198

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Dziewczyny, szkoda, że tak późno wpadłyście na White Roadrunner...była conajmniej w dwóch sklepach internetowych, na pewno u Hyżego. Spróbujcie skontaktować się z P. Ćwik . Obsługa miła, więc może uda się wyżebrać :) A naprawdę warto mieć tę kompaktową, na okrągło kwitnącą różę :)
Mam jeszcze jedną białą ślicznotkę Anne Aymone tzn. powinna być piękna :happy: u mnie na razie udaje, że rośnie ;) ścięta do dwóch dziesięciocentymetrowych patyczków ;) Pochodzi z Litwy, kupiona u Kamili ;) Ja w ogóle mam dziwny problem - ładnie rosną u mnie tylko róże kupione z polskich szkółek. Pewnie to kwestia podkładek.
Pozdrawiam mile
Basia
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2014 20:08 przez Basia.

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 19:15 #237202

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Już pisałam do Hyżego i dopiero na jesieni będą, Basiu.
Do Ćwika napisała Dorota.

A Kamila ma bardzo dobre podkładki.
Jak je zobaczyłam na jesieni to spodobały mi się od razu. I sposób przycięcia korzenia także super.
Petrovic ma strasznie długaśne, że potem problem z nimi w dołku.
Kupiłam teraz róże we Floribundzie. Jedna z metką Rosarium (nawet nie pofatygowali się,żeby ją zdjąć).
Wkurzyłam się, bo jakbym chciała kupić w Rozarium to bym u nich zrobiła zakupy, a ja się zraziłam do zakupów u nich.
Ale wracając do korzeni to nie byłam zadowolona. No cóż, może ta róża będzie lepiej rosła niż poprzednie tam kupione...
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2014 19:16 przez Orszulkaa.

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 20:20 #237242

  • GreenEvil
  • GreenEvil's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 428
  • Otrzymane dziękuję: 67
Szczerze mówiąc ja korzenie w różach, które przyszły z Rosarium przyciełam, bo mogłam się o nie swobodnie potknąć (rzeczywistość zweryfikuje czy to był dobry pomysł ;) )

Orszulko: maty ze słomy chciałam kupić w zeszłym roku i oczywiście nigdzie ich nie było (pies to trącał, bo jak ich nie potrzebowałam, to potykałam się o nie w każdym ogrodniku) o okrywaniu róż tym co matka natura dała mi na działce chwilowo muszę zapomnieć, bo najnormalniej nic nie rośnie w ilościach takich, żebym mogła dobrze okryć choć pastellę :happy4: Na Mazurach mam łatwiej, bo pod ręką są pola pokrzyw (a ile pysznego amciu dla kwiatków potem)

Z White Roadrunner.. co się odwlecze... to lepiej smakuje. W razie czego do jesieni przeżyję ;)

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 20:32 #237256

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
Ula, u mnie nie rosną, albo rosną bardzo słabo róże od Sipa, od Petrovica, holenderskie, litewskie...i to niezależnie od tego, jakie miały korzenie :silly: np. Dr. Eckener miał piękne rozgałęzione, a na pędach w ciągu sezonu nie przybyło prawie nic, to samo Hanka z Holandii. Południowcom trochę odpuszczam, bo sadzonki liche, więc nijako mają prawo.
Ja też zawiodłam się na Rosarium, parę lat temu, jak zaczynałam przygodę z różami. W dodatku wtedy jeszcze nie wiedziałam, jak powinna wyglądać normalna sadzonka ;)

Anne Aymone była wychwalana, jako podobna do Jacqueline du Pré, ale o wiele zdrowsza...chyba czytałam tę informację w blogu M. Kralki. Występowała tam pod nazwą Giscard d'Estaing.

No i popatrz, Dorotko, jakie mamy różne doświadczenia :) ja dostałam z Rosarium maleńkie badylki, które od kilku lat kulawo rosną.
Pozdrawiam mile
Basia
Ostatnio zmieniany: 25 Mar 2014 20:41 przez Basia.

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 20:48 #237265

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Giscard d'Estaing... czytałam właśnie u Małgosi Kralki na blogu o niej niedawno. Już drugi raz, bo ostatnio gustuję w pojedynczych odmianach.
Zamówiłam teraz z tej okazji Bainty Bess i Lac Majeau oraz cudowną (w moich kolorach) Vanguard. Liście tej ostatniej jak u White Roadrunner, bo to mieszaniec Rosa wichuraiana × Rosa rugosa, a co za tym idzie i mrozoodporność fantastyczna 4 strefa :wink4:
Po lekturze bloga M. Kralki skusiłam się też na pustaczka (no prawie) 'Calapuno'. Już u mnie rośnie :dance:

O zdechlakach z Rosarium nawet więcej nie wspomnę! Jak patrzę jak te odmiany rosną u innych to szlag mnie trafia. Nie wspomnę,że niektóre wypadły.
W zeszłym roku 5 od Petrovica mi wypadło po zimie, a w tym chyba dwie. Jeszcze czekam. Korzenie oropnie długie i bardzo mi się podoba stwierdzenie, że można się o nie przewrócić :rotfl1: :rotfl1:
O sadzonkach z Holandii... kiepskie, nie byłam zachwycona. Jedna padła, jedna pomylona jena dopiero w tym roku jakoś wygląda.
Tak samo źle wyglądają z Francji od Louberta: stoją jak zaczarowane! Sadzone jesienią 2012 roku nie przyrosły ani odrobinę, ale żyją. Tylko czy to ma być powód do radości?
Mimo to zamawiam od Petrovica, bo tam róże niedrogie.
I zamówiłam w Holandii po raz ostatni.

Roże na chusteczce 25 Mar 2014 21:36 #237309

  • Basia
  • Basia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 992
  • Otrzymane dziękuję: 1528
O Boże... będę się modlić, aby mi cos wypadło przy płocie :silly: :laugh1: Vanguard - toż to cudo :hearts:
Dorota, chyba się nie gniewasz za te pogaduszki?
Pozdrawiam mile
Basia


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Łatka, MARRY
Wygenerowano w 0.367 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum