Forum Ogrodnicze Oaza

Witam to moje 1 lato z różami-dopiero ucze się i mam ogromną w związku z tym prośbę o zidentyfikowanie choroby czy tez szkodnika ,które opanował moją róże bede wdzieczna za indentyfikacje oraz zalecenia jak pozbyc sie.. Sylwia

Czarna plamistość.
Ja pryskam co dwa tygodnie preparatami pomodoro i moje róże nie chorują ani na plamistość, ani na mączniaka.Mszyc też nie mają.Tak że nie mogę Ci pomóc. Ale spróbuj opryskać IF. To jest środek totalny i powinien pomóc.

IF -może głupie pytania ale laik ze mnie:) czy mówimy o tym?
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...y-roslin-pomodoro-if

I dziękuję za odzew!

sylwiama wrote:

Dokładnie o to chodzi.
I jeszcze tu warto poczytać forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...rodki-ochrony-roslin

Dziekuje,mam jeszcze 1 pytanie jak najskuteczniej stosowac te preparaty do róż,jak zamiennie np HT za tydzień lub 2 tyg IF? bardzo mi zależy na moich rózach a ,że mało wiem szukam właściwych odpowiedzi:) i wdzieczna jestem za pomoc.

Co 7 dni. Jeżeli masz mszyce to naprzemiennie Ht i IF . Możesz też samym If bo bakcyle nie uodporniają się na jodynę.

Dziękuje.. mszycy nie ma ja na ten moment ale liście brzydkie u niektórych,..

Kochani, czy macie jakieś skuteczne metody na zwalczenie czarnej plamistości liści? Moja teściowa ma parę róż na działce i połowę z nich coś zainfekowało. Zdiagnozowałam czarną plamistość. Pewnie patogen od lat w ziemi siedzi... szkoda róży

Parę postów wyżej jest odpowiedź.

No tak... zamiast przeczytać, to ludzi męczę. Wybaczcie, róże to nie moja działka, chciałam teściowej pomóc. Ta choroba u niej od lat, z tego co się wywiedziałam. A tydzień temu opryskałam ją HT,pomyślałam, że nie zaszkodzi

Mam kłopot w tym roku z moimi różami .Opryskałam już kilka razy na mszyce bo przez te france nie zakwitła mi jedna róża , ale nie wiem co dolega niektórym z nich a szczególnie tej . Pięknie rozwinięte pączki ale zamiast stać sztywno na łodydze to zwieszają się jak

omdlałe.Zachodzę w głowę co może być.

Być może w łodygach tej róży żeruje bruzdownica pędówka lub zwiot różany. Musiałabyś zerwać jedną z nich, przeciąć łodygę wzdłuż i wstawić fotkę wnętrza łodygi

Dziękuję za odpowiedz , poczytałam trochę i wszystko się zgadza . W przyszłym roku będę bardziej wyczulona mam nadzieję , że moja różyczka PAROLE zakwitnie ,to przez to dziadostwo mi nie zakwitla.

Witam, mam problem z jedną z moich ulubionych pnących róż. Niestety dopiero zaczynam swoją przygodę z uprawą. Bardzo Was proszę o poradę, co zrobić żeby ją uratować?

Większość róż, gdy jest mokro i ciepło, łapią choroby grzybowe.
Koniecznie trzeba zrobić oprysk jakimś fungicydem. Podejrzewam, że na jednym się nie skończy. W następnym roku dobrze byłoby Zrobić taki opryskzapobiegawczo wczesną wiosną, w kwietniu.

Emalia112 wrote: Robiąc IF dodajesz 2 czy 3 ml/l jodyny. U mnie plamistość mimo oprysków IF i PW (4ml/l) co 7 dni wchodzi na najniższe liście, które obrywam.

Czy powinnam teraz obciąć zarażone pędy?