Forum Ogrodnicze Oaza

A najlepiej 2 różne fungicydy, żeby skutecznie zwalczyć chorobę. Te środki należy stosować naprzemiennie, a dawki wg instrukcji z opakowania.

jak mogę jeszcze pomóc moim różom ?
- tydzień temu oprysk z sody, dziś substral 2w1 na róże

Pokazała się czarna plamistość róży. Wczoraj liście były jeszcze zdrowe. Muszę rano wykonać oprysk preparatem DOMARK 100 EC.

VIUS254 to co pokazałeś to czarna plamistość. Tu już potrzebna jest ciężka chemia,nie mam pojęcia jaka. Moze to co zaproponował Andrzej ( Jan 4) będzie dobre.
a tak na przyszłość. Ja mam coś ze 40 róz i powiem Ci ze szalu dostaje od środków którymi musiałabym pryskać swoje rośliny. To na mszyce .to na pomidory, tamto ma taka karencje itd.. Mam dwa opryskiwacze w jednym mam HT w drugim PW. Co tydzień w sobotę, pryskam jednym z nich pomidory,paprykę, ogórki a potem wszystkie rośliny jak leci róże , lawendę zatrwiany. To jest mój dochód. Już trzeci rok nie mam problemu z chorobami. Ostatnia obwódkowa plamistość goździka ( moja przedtem zmora) miałam 4 lata temu.

Emalia112 wrote:
opryskuje je HZT i bioczosem + podlewam gnojówką z obornika,

Kiedy zaczynasz i kończysz oprysk w sezonie z HT i PW ??
I czy kora mogła sosnowa może zaszkodzić różom ?

U mnie na róży pnącej pokazał się mączniak prawdziwy też zastosowałem jak Jan 4 Domark 100 ec

U mnie na zapomnianej Exelsie tez sie pojawił mączniak. Pw poradziło sobie chyba . Exelsa jest bardzo podatna na mączniaka, musi mieć szczególną ochronę i miejsce przewiewne. Niby o tym wiem, ale sąsiad zastawił mi ja przyczepą i przy tej ilości róż zapomniałam o niej. Dopiero w piątek byłam ja sprawdzić, cala popielata, a młode pędy oblepione mszycą. Opryskałam HT bo to miałam pod ręką. Po dwu godzinach mszyca padła , a listki z mączniakiem zwinęły się w rulonik. Wczoraj rano powtórzyłam oprysk PW, byłam wieczorem listki wyprostowały się, ale zmieniły kolor na taki ciemny. W nocy padało pójdę wieczorem to zobaczę jak wygląda.

Po deszczu z liści mącznik całkowicie zmyło , natomiast kłębki martwej grzybni w postaci takich płatków jakby lakierowane lakierem białym olejnym, sa, w zagłębieniach, przy pąkach, przy kolcach. Jeżeli przetrze się palcem te płatki odpadają. Róża jest czysta od mączniaka i mszyc nie mniej jak tylko przyjdzie mi przesyłka z propionianem wapnia powtórzę oprysk PW.
Młode listki które były najmocniej zaatakowane, które po oprysku zwinęły się w rulon, rozprostowały się, ale sa mocno zmiętolone.
Na tym zdjęciu niewiele widać bo mocne słońce, ale liście są lśniące zdrowe. W piątek były matowe popielate.

W jakim stężeniu było PW.

Kochani a co to PW i HT???
I 2 sprawa co sie dzieje z roza..posadzona na wiosne The Pilgrim.rosnie na stronie wschodniej .nie chorowala az zauwazylam ,ze na gałązkch z pakami obsychaja je malenkie listki a pąki sa malenkie i



stoja w miejscu

Jeżeli nie używałaś Randoupu to niestety wirus. www.walterreeves.com/gardening-q-and-a/r...nt-roses-afterwards/. Ale poczekaj chwilę bo moge sie mylić. jeżeli pędy zaczyna leciutko różowiec to bezwzględnie usuń cala roślinę i spal. No chyba że niedaleko było odchwaszczanie.

Dziekuje..nie nie używałam,dobrze bede obserwowac.Niestety nie moge zrobic lepszych zdjec..czy ewentualnie moge zwrócic sie o pomoc do szkółki ,od której ja zakupiułam?
i ponownie prosze o wyjasnienie tajemniczych skrótów:))

W tym roku mam jakis pogrom szkodników i chorób na rózach teraz znalazłam takie liscie ,,od spodu laza jakies malutkie jasne robaczki co to? jak zadziałac ?ratunku..

Zrób zdjęcie i wyślij do szkółki reklamacje jako podejrzenie o wirusa.Co to za robaczki to ja nie bardzo widzę , jeżeli biale przecinki to mączlik. bardzo trudny przeciwnik, na pewno HT by sobie z tym poradziło, pod warunkiem systematycznego cotygodniowego oprysku. Przynajmniej przez upały. Bo to żyjątko kocha upały. Nie wiem moze twarda chemia lepiej sobie poradzi, ale ja Ci tu nie pomogę bo sie nie znam. Stosowałam, ale to porażka.W szklarni 4 lata temu stosowaliśmy chemie pewnie 5 środków, po każdym na chwile był spokój, ale ta fr.. odradzała sie jak feniks z popiołów. Teraz systematycznie opryskuje HT i na razie spokój. Na różach nie miałam, tylko na balonówkach, ale to nie w tym roku.
O skrótach dowiesz się tutaj. forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...rodki-ochrony-roslin

Po 8 dniach pokazała się ponownie na jednej róży czarna plamistość. Wczoraj liście były jeszcze zdrowe. Wykonałem oprysk preparatem DOMARK 100 EC.

Przędziorki,roztocze.

Witam. Jestem tu nowa i od niedawna bawię się w działkowanie. W ubiegłym roku kupiłam róże, nie pamiętam odmian, ale chyba nie trafiłam bo kwiaty utrzymują się jakieś dwa dni po czym dostają kropek jakby były spryskane odplamiaczem i powoli obumierają. W tym roku kolejne rozczarowanie. Róże powypuszczały wiele nowych pędów i na tym ich urok się skończył. Wyrastają nowe piękne pędy i po krótkim czasie zdrowe i jędrne liście odpadają. Jedna z nich w ogóle zmieniła kolor z pięknego bordo na różowy. Wstawię kilka zdjęć i bardzo proszę o pomoc. I może dodatkowo jak przyciąć te róże na zimę i kiedy najlepiej Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc.

Zdjęcia całych krzaków ze sporej odległości pokazują, że faktycznie coś kiepsko te róże się mają. Aby określić, co się z nimi dzieje, zrób zdjęcie porażonych liści od góry i od spodu. Wstaw tez zdjęcia tych plamek na kwiatach.