TEMAT: Paulownia puszysta (Paulownia tomentosa)

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 15 Maj 2021 17:23 #761955

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Iwonko, może nie będzie tak źle, przyjrzyj się dokładnie.
Ja wlazłam na drabinę, bo z poziomu ziemi to wiadomo, niewiele na paulowni się sfotografuje.







Ale liczę, że za parę dni będzie ametystowa piramida w ogrodzie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Kalina, MARRY, ewakatarzyna


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 18 Maj 2021 09:43 #762323

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Z okna sypialni:

Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Kalina, ewakatarzyna

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 24 Maj 2021 20:57 #763270

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
W szczytowym momencie kwitnienia - nie mogę się napatrzeć.



Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, zielonajagoda, Kalina, MARRY, ewakatarzyna

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 28 Maj 2021 09:22 #763639

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Już roni liliowe dzwonki, śmiesznie to wygląda, bo okoliczne krzewy, a także cedr, wyglądają, jakby zakwitły.
Na gałęziach pojawiają się małe na razie listki. Czas się będzie żegnać z tym widokiem:







Pociesza to, że zielony parawan paulowni odgradza mnie od blokowiska, a jednocześnie tłumi hałas, wyłapuje zanieczyszczenia i produkuje zapewne więcej tlenu, niż ja zużywam.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Kalina, ewakatarzyna

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 10 Maj 2022 15:07 #802333

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Niestety, tej wiosny kwitnienie raczej skromne, b=nie z powodu przemarznięcia, tylko już latem było widać znacznie mniej pąków (za to mnóstwo nasienników).
Ale coś tam liliowego widać.



Za tę wiadomość podziękował(a): ewakatarzyna

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 02 Lis 2022 17:47 #816792

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Smutno mi trochę, że prócz moich niewiele informacji o paulowniach w Waszych ogrodach.
Powoli dochodzę do przekonania, że powinno się nakłaniać służby miejskie do obsadzania paulowniami ulic. Paulownie są "szybkobieżne", migiem tworzą zieloną masę pochłaniającą miejskie zanieczyszczenia, dają cień, nie są kłopotliwe - a przynajmniej w cieplejszych regionach dają wiosną spektakl ametystowego kwitnienia.
Po marniejszym roku 2022 mam na takowy nadzieję za 6 miesięcy.
Setki pąków.



Próbuję zasadzić młodą paulownię "w przestrzeni publicznej", używając odrostów korzeniowych z mojej. Na razie każda taka próba kończy się w momencie,. gdy do parku vis a vis mnie wchodzą kosiarze...
Może ktoś dołączy do klubu?
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, zielonajagoda, renmanka

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 02 Lis 2022 18:04 #816795

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3084
  • Otrzymane dziękuję: 5968
U mnie w tym roku kwitnienie również było niezbyt spektakularne ;)
Za to jesienią w parze z winobluszczem rekompensuje wiosenną niemoc, teraz już wygląda jak Twoja Aniu, ale jeszcze niedawno, po pierwszych przymrozkach, kiedy winobluszcz nabrał kolorów...

Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 02 Lis 2022 19:08 #816802

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 5630
  • Otrzymane dziękuję: 26637
Łatka wrote:
Próbuję zasadzić młodą paulownię "w przestrzeni publicznej", używając odrostów korzeniowych z mojej. Na razie każda taka próba kończy się w momencie,. gdy do parku vis a vis mnie wchodzą kosiarze...

Trzy patole w trójkąt wokół musisz wbić, najlepiej po deszczu, bo teraz ciężko to idzie, u mnie sucho, zaczęłam podlewać młode "evergreeny", tj. cisy i trochę większe inne iglaste. R., który kosi mówi zawsze, Ala patyk musi być, bo inaczej wszystko skosi. Jedyne co sobie przyswoił to ogórecznik, ale żywokostu już nie zakodował. Jak nie ma patola, nie ma rośliny po "sianokosach" :whistle:

Edit: boję się tych odrostów korzeniowych, które ponoć odrastają jak głowa Hydrze :ohmy:
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Ostatnio zmieniany: 02 Lis 2022 19:30 przez Babcia Ala.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 02 Lis 2022 20:44 #816813

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Alu, pojawiają się u mnie, ale nie, żeby stadami. Muszę się naszukać. Spuszczenie kropelki herbicydu na młode liście załatwia sprawę.

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 03 Lis 2022 08:46 #816843

  • mirzan
  • mirzan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1080
  • Otrzymane dziękuję: 2414
Miałem pulownię kilka lat.Co rok zimą obmarzała do poziomu ziemi i odrastała w ciągu lata. Jesienią dostawała pąki, w wiosną już jej nie było.Nie zakwitła nigdy. Ciepły Dolny Śląsk, Lubin.

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 03 Lis 2022 11:49 #816860

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Jak widać wyżej, mojej szczęśliwie udaje się kwitnąć, co roku z różną intensywnością, lecz jednak. Wsadzona w 2014 (ale jako wysoka na półtora metra, choć patykowata sadzonka) tej chwili jest największym drzewem w moim ogrodzie, no, nie licząc co najmniej osiemdziesięcioletnich lip, które śp. teść zastał, kupując działkę budowlaną chyba w 1961. .
Ostatnio zmieniany: 03 Lis 2022 11:52 przez Łatka.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 04 Lis 2022 11:54 #816926

  • Fafka
  • Fafka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2418
  • Otrzymane dziękuję: 9127
Moja, obecnie kilkuletnia, posadzona z dostanego odrostu. Pierwsze lata okrywana. Formowana na drzewo. Niby ładne, wielkie drzewo. Raz miała pąki kwiatowe, wymarzły. Teraz spadają te wielkie kłopotliwe liściory. Czy posadziłabym drugi raz? :think:
Pozdrawiam. Jola
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 04 Lis 2022 12:06 #816930

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
Jolu, to rzecz subiektywna, lecz dla mnie o wiele łatwiej uporać się z "wielkimi liściorami", niż z znacznie drobniejszymi lipowymi na przykład.
Owszem, wielkie, lecz ilość bynajmniej nie aż taka, nawet cień paulowni jest hm,,,ażurowy.
Moja dodatkowo nieco mnie izoluje od bloku w tle.

Masz dużo pąków? W którym to roku Ci wymarzły?

Trzymam kciuki, by wiosną zaparło Ci dech i byś paulownię pokochała.
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2022 12:06 przez Łatka.

Odp: Paulownia tomentosa (paulownia puszysta) 15 Kwi 2024 20:23 #855571

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Online
  • Moderator
  • Posty: 19228
  • Otrzymane dziękuję: 79375
2021 - otworzyła pąki w połowie maja.
2022 - 10 maja.
2023 - 12 maja pisałam, że zaczyna kwitnąć.
2024 - :woohoo:









Zastanawiam się, czy jest szansa, by przyciąć coraz bardziej rozpostarte gałęzie. Tylko jak? Z drabiny strażackej chyba.
Za tę wiadomość podziękował(a): Armasza, ewakatarzyna, Babcia Ala


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.351 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum