Forum Ogrodnicze Oaza

Moje lilaki jeszcze młodziutkie

Lilak Wolfa zaczyna kwitnąć.

Ciekawie wygląda ten gatunek Napisz coś więcej, Marlenko
Widzę, że dopiero wystartował, czyli kwitnie później niż lilak pospolity?
Czy również urzeka aromatem?

______

Mój sędziwy 'Jules Simon' nie zakwitł w tym sezonie, bo radykalnie go odmłodziłam rok temu ( ucięty w połowie wysokości ).

A ponieważ zwolniło się miejsce po wierzbie japońskiej 'Hakuro-nishiki', która umarła ze starości - posadziłam sobie kolejnego lilaka - Sztandar Lenina
27.05.




Kwiaty ujrzę dopiero wiosną

Aniu, kwiaty na fotce wyglądają pięknie, ale żeby zaraz "sztandar Lenina"?

Zdaję sobie sprawę, Dalu, że etykiety są najczęściej upiększone, ale już jakiś czas temu wpadła mi ta odmiana w oko.
Oczywiście tu na forum... "no bo gdzie?"
Dzisiaj wiaterek powiewał i nowy krzaczorek falował niczym sztandar...

Mam tylko nadzieję, że mnie wiosną nie zawiedzie i pięknymi, wonnymi kwiatami zapracuje na dobre imię

Amlos wrote:

Amlos wrote:
Ania, na pocieszenie kwiaty odm. Znamya Lenina', nie z etykiety, lecz z ogrodu, tegoroczne kwitnienie, bo u mnie jeszcze kwitnie.

Dzięki, Grażynko Czyli barwa nie odbiega bardzo od tej z etykiety.. - mne eto nravitsya .

To przy okazji poproszę Cię jeszcze o Twoje spostrzeżenia na temat - szybkości wzrostu i obfitości kwitnienia

Zależy mi na w miarę szybkim uzyskaniu cienia, którego po latach zaczyna coraz bardziej brakować

Ten na zdjęciach ma kolor zbliżony do tego z etykiety, lecz to zależy od kogo kupiony. Mam dwa i tylko jeden jest tym właściwym. Drugi ma kwiaty bardziej biskupie i jaśniejsze.
Co do pozostałych cech, to niestety nie mam dobrych wieści. Obfitością nie powala. Tempo wzrostu także dość przeciętne, ale mój ma w sumie dopiero 4 lata z tego 2 jest u mnie i jeszcze był jesienią przesadzony. Może jednak się poprawi?

Dziękuję. Wprawdzie nie wiem ile wiosen liczy mój, bo nie ja go kupowałam, ale skoro Twój czterolatek kwitnie,
to chyba też doczekam się za rok...

Powiem więcej - myślę, że musi się poprawić!

'Miniaturowy' lilak Palibin 180cm wys

7-letni lilak NN, zakupiony jako meyeri Pablin, ale chyba nim nie jest:

Witaj, Elu

Nie wiem co to za jeden, ale na pewno nie Palibin (Meyera), który ma mniejsze, miseczkowate liście i jest niższy.

(Co nie zmienia faktu, że Twój jest bardzo urodziwy )

Bez Palibin:

Czas lilaków niedługo się skończy, a tu cisza?

Kilkudziesięcioletni (podobno 'Jules Simon' ), o pełnych kwiatkach, ładnie zareagował na radykalne cięcie .
Gołe od dołu pędy, po skróceniu o połowę, wypuściły dużo młodych zakończonych obfitymi kwiatostanami, znowu cieszą oczy i nos
14.05.





Młody, nabyty rok temu, 'Znamya Lenina' nie zawiódł i również chwali się pachnącymi z daleka kiściami kwiatów:
14.05.







A dziesięciolatek ,lilak Meyera 'Palibin',w blokach startowych...
14.05.







Brakowało tylko rozsławionego piosenką białego... Jest nadzieja, że doczekam się, bo ładnie urosły wsadzone jesienią patyki (od sąsiadki)


A jakie lilaki u Was kwitną?

Cudne,aż poczułam zapach

Aniu, a możesz zdradzić, gdzie kupiłaś sadzonkę 'Znamya Lenina'.
Jak na młody nabytek to już pięknie kwitnie

Dzięki w jego imieniu, Ewo Mnie również mile zaskoczył - tak wyglądał po wysadzeniu rok temu:

27.05.2019





A kupiony byl w dużym Centrum Ogrodniczym JUCCA w Tarnowie Podgórnym 20 km od Poznania.

Mój sztandar jeszcze ma nie rozkwitnięte kiście, kupiłam go w Biedr.. jako 10cm patyczek. posadziłam go byle gdzie w strasznym gąszczu, ale rozpycha się. Krasawica też byla, ale bardziej delikatna jako kobieta i niestety nie przeżyła. Nie da mi się całego krzaka sfocić, bo krzaczory, ale wierzcie mi jest piękny.